W sierpniu, to już nie ma dużo róż ale chętnie był z takiej wycieczki skorzystała nawet jak nie jest, to wycieczka z biura.

,Czy, to jest Marta z naszego forum ,ja tak wszystkich jeszcze nie znam.

Nie, Marta nie jest u nas, dlatego dałam namiary na jej bloga.
To nie są li tylko wycieczki różane, lecz to są wycieczki do ogrodów jako takich. A ogrody są różne, jak możesz poczytać na jej blogu. W ogrodzie preriowym raczej róż się nie znajdzie.
Ale jeśli zwiedza się 11 różnych ogrodów to nie wierzę, że nie trafią się jakieś z różami

Dzisiaj przypadkiem wpadłam na taką stronę dla różomaniaków.

issuu.com/polskietowarzystworozane/docs/roze_calosc?e=31823294%25252F56374509

Moje historyczne terminatorki to już puszczają pędy
Perpetual White Moss




Natomiast inne to cały czas mają jeszcze zielone liście i pąki.
Hybryda spinosissima Stanwell Perpetual utrzymuje zieloniutkie młode listki.

Moje wyglądają podobnie, ale zdjęć nie robiłam, choć powinnam dla pamięci, która jest taka wyrywna a potem przemarznie

Jak ukorzenić róże? Rośnie taka jedna, krzak na 1,5 m wysoko a ciężko coś od ziemi dostać bo jakoś mało wypuszcza. Wystarczy młode odrosty do ukorzeniacza i do mokrej gleby?

Ja zawsze tak robię i się zazwyczaj przyjmują, ale muszą być choć nikłe korzonki.

Czy róże lepiej kupić na wiosnę czy jeszcze teraz..?
Zielonam zupełnie w tym temacie.. a jednak mus mnie napadł..

Nelu ja wolę róże sadzić teraz, jesienne dni sprzyjają dobremu ukorzenieniu. Wiosny ostatnimi czasy nie mamy prawie wcale, od razu przychodzą upały i susza, a biedne róże chciałyby kwitnąć a nie ukorzeniać się.
Widzą że już najbardziej zielone osoby łapie różyczka

Naoglądałam się u Wojtka róż i zachorowałam i dzisaj dotarły dzisiaj 3 sztuki Rosige Landdrostei z gołym korzeniem... i pytanie w związku z tym. Jest szansa żeby je zadołować i na docelowe miejsce wysadzić w na wiosnę czy lepiej już teraz? może do dużych donic i razem z donicą zakopać? Nowy kawałek trawnika miał być już przekopany ale nie jest niestety..

Można zadołować (bez donicy) jeśli rabata nie jest gotowa lub w donicy. Jak wolisz. Ja mam odrosty na wydanie w donicach i tak je dołuję. Doniczka musi być taka, by korzenie były przykryte ziemią, a cała donica zadołowana tak, by miejsce szczepienia było przysypane.
Róże z gołym korzeniem wsadzane na wiosnę do gruntu póżniej ruszają z wegetacją. Nawet do miesiąca póżniej niż te wadzone do gruntu na jesieni. Ale Twoje będą w donicy, więc to będzie tylko kwestia przesadzenia do gruntu.

Czy ktoś z Was ma u siebie różę Pomponella? Brak jej w naszej bazie, a że wyczytałam, że nadaje się półcienia, to się zastanawiam nad nią . Ciekawa jestem Waszych o niej opinii i ....fotek

Halszko... ależ mamy wąteczek o >> Pomponelli

Monik, dzięki , nie wiem, dlaczego nie mogłam jej znaleźć w bazie

O prawidłowym sadzeniu roż w programie Rok w ogrodzie
vod.tvp.pl/video/rok-w-ogrodzie,10112018,39561804?fbclid=IwAR0IG-ODkcj4--vj0EnQYsbSUtzcQp1gBryQKRNOAp8xgXsdjDOxa18_Ays

Zapraszam na spacer po różance Ogrodu Botanicznego w Powsinie

Zastanawiam się czy posadzenie jakiegoś różanego potwora przy słupie elektrycznym (takim starym, na dwóch nogach) jest dobrym pomysłem na jego częściowe zamaskowanie? Miejsce jest słoneczne. Poradźcie

Siberko jak najbardziej jest to dobry pomysł, ale ... no właśnie, nasuwa się pytanie: gdzie ten słup stoi, czy na tym słupie jest jakieś przyłącze czy nie musi być do nich łatwy dostęp

Wisi na nim 5 drutów, lecą w dal, ale nie wygląda, żeby ktoś tam miał po co wchodzić

No wiesz czasami włażą, u nas ostatnio zmieniali gołe druty na taki w izolacji a na czyim terenie stoi, u Ciebie na działce?