U mnie aktualnie „Round & Purple”.



Oraz taki jaśniejszy.

Nowy nabytek, odmiana 'Miami'

Zdjęcia z końca maja.

Purple Sensation



i Mont Everest, w głębi po prawej Purple Sensation



Dokupiłam kilka cebul Purple, ale chyba jeszcze skuszę się na Globemaster .

Allium karataviense Ivory Queen, piękne wiosenne liście

Zdj.dziś 21.04.2018

Z zeszłorocznych zakupów w Lidlu

Moje czosnki raczej marne w tym roku, niskie, drobne, liście też jakieś niewydarzone . U znajomej jeszcze gorsze niż moje, czy Wasze kwitną zadowalająco ?

Czosnek Spider dziś (16.02.2019) nie za wcześnie to

Basiu, moje czosnki zawsze wychodzą tak wcześnie. Nigdy im nic się złego nie stało przez to. Jak nie będzie dużego mrozu, to przeżyją.

Basiu no nazwa zobowiązuje..!
U mnie wyszły w grudniu takie zwykłe odmiany i tak sobie stoją..

O mój czosnek Summer Drummer trochę się martwiłem, bo już jesienią wyrósł bardzo mocno,
ale przetrwał bez okrywania i (odpukać) wygląda całkiem dobrze (fot. 19.02.2019)





... i trochę fotek z lata - Summer Drummer zakwita jako ostatni z moich czosnków

Czosnek 'Ostara' (Allium Ostara) w pięknej kompozycji ogrodowej z ostnicą mocną Pony Tails

fot. Wojsławice 01.06.2019

Trochę Moich

U mnie odbyły się czosnkowe "żniwa" ... a plony będą cieszyć oko do następnego sezonu

Hejka!

Mój ulubiony czosnek główkowaty Allium sphareocephalon.







A to "uprowadzone" z zaprzyjaźnionego ogrodu wspomnienia po kwitnieniu odmiany 'Gladiator'



Pozdrówka
Tabs

Allium obliquum " Yellow" / czosnek ukośny / najdłużej zachowuje zielone szczypiory.

Powychodziły mi w grudniu świeżo posadzone czosnki różowe i stare czosnki główkowate a teraz niewielki mróz bez śniegu. Można je jakoś zabezpieczyć?

Możesz rzucić na nie po garści jakiegoś materiału: kompost, igliwie, liście czy nawet jakieś suche badyle.
Ja niczego nie przykrywam, te mroziki to żadne mrozy, a i tak liści mam wszędzie pełno.

Ja też nie okrywam, a mój czosnek Summer Drummer wyrósł już jak szczypiorek na wiosnę. Ma już chyba ze dwadzieścia centymetrów
Zeszłej zimy było podobnie. Nie okrywałem go i przetrwał. Jednak latem gdy miał już wykształcone pędy kwiatowe całe rośliny zaschły i tak się zastanawiam czy to było
nadwyrężenie zimowe czy może objaw wyjątkowej suszy.
U mnie ta odmiana czosnku jest najbardziej wyrywna ale niektóre inne też już powychodziły i tak sobie myślę czy nie trzeba go latem wykopywać i przy obecnych
warunkach klimatycznych sadzić ponownie dopiero na początku grudnia.

fot. 05.01.2020

Pisałam i nie wysłałam
Wojtku ale masz fajny zielony czosnek, ja już bym naścinała do twarożku

Z tego co zauważyłam u mnie to sporo czosnków zasycha podczas kwitnienia co mnie mocno wkurza, dlatego staram się je sadzić gdzieś w głębi żeby same kule na wysokich łodygach było widać

Majko

No tak już mają te "wielkokwiatowe" czosnki, ale gdzieś wyczytałem że odmiana Ambassador ma dłużej utrzymywać ładne, zielone liście.
U mnie jest dopiero drugi sezon i jakoś się nie przyjrzałem, muszę to nadrobić. Ale i tak polecam bo jest bardzo ładny.