Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Kobea pnąca (Cobaea scandeus)

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2017/02/04 12:34 #47778

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2477
  • Otrzymane podziękowania: 2424
Kobea pnąca
Cobaea Scandeus

W Polsce uprawiana jako roślina jednoroczna.
Długość pędów od 2 do 3 metrów. Pędy są kruche i wymagają podpór, najlepiej prezentuje się na kratkach ogrodowych lub na różnego rodzaju ogrodzeniach.
Termin kwitnienia, od lipca do przymrozków
Kolor kwiatów, biały, różowy lub fioletowy.
Wymagania, Stanowisko słoneczne, osłonięte od wiatru, gleba żyzna, gliniasto-pruchniczna.
Uprawa, Wysiew nasion do donic w lutym. Nasiona kiełkują w temperaturze od 18-20 stopni w miejscu nasłonecznionym.
Do gruntu przenosimy w II połowie maja, już po przymrozkach.
Kobea wymaga podlewania i intensywnego zasilania co 10-14 dni nawozami potasowo-fosforowymi lub nawozami dla roślin kwitnących.
Przed sadzeniem podłoże można wzbogacić nawozami organicznymi: przefermentowanym obornikiem lub kompostem.

Kobeę możemy uprawiać również w donicach, pamiętając jednak o codziennym podlewaniu i zasilaniu przynajmniej co dwa tygodnie. Tak uprawianą roślinę możemy przezimować w chłodnym jasnym pomieszczeniu, uprzednio przycinając ją do 15 cm. Jakie są rezultaty nie powiem bo nigdy tego nie robiłam.














Ostatnio zmieniany: 2017/02/06 22:32 przez Efkaraj. Powód: dodanie ikonki
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, takasobie, Krzysia, zanetatacz

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2017/02/06 20:26 #48368

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14463
  • Otrzymane podziękowania: 43405
Romka! Właśnie dziś kupiłam nasiona kobei. Chciałabym dopytać o kilka szczegółów, ponieważ ostatnio jak siałam, nie dane mi było cieszyć się latem jej pięknymi kwiatami! :glupek
Jak głęboko sadzimy nasiona? Ponoć to ważne, a ja coś chyba właśnie na tym etapie zepsułam think: I czy taką doniczkę z nasionami przykryć jakoś folią, czy raczej nie trzeba?
No i ile roślin potrzeba na obsadzenie tak ok 2,5 m płotu?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2017/02/06 21:21 #48384

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4361
  • Otrzymane podziękowania: 7977
Miłko pozwolę sobie zabrać głos, bo sieję kobeę od 5 lat :) . Nasiona sadzimy niezbyt głęboko, ważniejsze chyba, aby wcześniej je namoczyć, bo inaczej będzie wschodziła miesiąc, albo i wcale ;). Oprócz tego ja wsadzam je na sztorc, gdzieś przeczytałam, że to też pomaga. Niczym doniczki nie przykrywam. Aha, sadzę jedno nasionko w jednej doniczce, żeby potem nie stracić sadzonek przy pikowaniu. Kobea generalnie ciężko wschodzi, czasem bardzo długo, jednego roku trzy razy dokupowałam nasiona różnych firm, żeby doczekać sadzonek krecigl . Za to jak już ruszy :woohoo:
Jak rozumiem w gruncie będzie rosła? To wystarczy jedna 2smiech .
Na samym początku mojej przygody z kobeą, miałam ją jeden sezon w gruncie, bo taras, na który była szykowana, nie zdążył powstać. To było szaleństwo :omg , rozrosła się niesamowicie, cztery sadzonki zarosły mi kilkanaście metrów płotu, kwitła jak szalona :kocham . Na tarasie w ogromnej donicy nigdy nie jest taka wyrywna ;). Kiedy zwarzył ją przymrozek, nieźle się namęczyłam, żeby ją usunąć, a korzenie miała grube jak powrozy zdziwko . Zrujnowałam sobie całą rabatę wyciągając je, zresztą nie wiem po co polewkamax .
Powodzenia zwyc
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2017/02/06 21:28 #48386

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2767
  • Otrzymane podziękowania: 7334
Miłko, napiszę Ci jak ja sieję kobeę, od kilku lat nareszcie dobrze rośnie i pięknie kwitnie, a wcześniej, kiedy kupowałam sadzonki nigdy nie pojawiły się kwiaty.

Nasionka na dobę przed siewem moczę w letniej, przegotowanej wodzie, potem wyjmuję (takie oślizłe) i sadzę na sztorc, podobno nie można płasko. Tak głęboko, aby były przykryte warstwą ok 0,5 cm ziemi, może trochę mniej, nie zastanawiałam się nad tym.
Przykrywam pojemnik innym przeźroczystym, kiedy mają kilka listków pikuję każdą sadzonkę do osobnej doniczki. Zazwyczaj wschodzą już po 7-10 dniach. W ubiegłym roku po przepikowaniu prowadziłam je 'na knocie' - metodą podpatrzoną od hodowców fiołków afrykańskich, świetnie się sprawdziła, jednak w tym roku posiałam więcej nasion i nie będę miała miejsca na takie ekstrawagancje.

Markita pisała, że ona nie pikuje, bo od razu sadzi pojedynczo.

Kiedy sadzonki mają po kilka par listków uszczykujemy wierzchołki, aby się rozkrzewiły. Uszczknięte pędy łatwo się ukorzenia w wodzie, a potem można posadzić do ziemi - sprawdziłam :P .

Ktoś mi kiedyś powiedział, że kobee należy sadzić przynajmniej po dwie, inaczej nie zakwitną, tak też sadzę.

Ktoś inny napisał, że dobry termin do siania to 1 lutego i od kilku lat trzymam się tej daty, moje są już w ziemi.
















10 listopada 2016


Moje urosły co najmniej 5 metrów, na dość słabej ziemi. W tym roku zawiązały nasiona, nie zebrałam ich, bo wydawało mi się, że nie są dojrzałe, gdzieś jednak czytałam, że w naszych warunkach można korzystać z wyhodowanych z własnych roślin.

Pisałyśmy z Martą w tym samym czasie, tylko ja szukałam jeszcze zdjęć wink-3.

U mnie nie było problemu z usuwaniem korzeni, nawet byłam zdziwiona jak mało zostało po przemarznięciu z tak dużego pnącza.
Ostatnio zmieniany: 2017/02/06 21:38 przez Krzysia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, zanetatacz

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2017/02/06 21:40 #48389

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2477
  • Otrzymane podziękowania: 2424
Miłko nic już chyba nie mam do dodania, dziewczęta udzieliły wyczerpującej odpowiedzi :) Jedynie dodam, że nasiona potrzebują do wykiełkowania temperatury powyżej 19 stopni.Najlepszy jest ciepły i słoneczny parapet.Moje nasionka pójdą w tym tygodniu do doniczki, tylko jeszcze sprawdzę jaki najlepszy jest termin według kalendarza ogrodniczego. Trzymam kciuki za powodzenie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2017/02/22 07:33 #50455

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2767
  • Otrzymane podziękowania: 7334
Z moich posadzonych 10 nasion wykiełkowało 7, po ponad dwóch tygodniach, już się zaczynałam niepokoić, bo zazwyczaj szybciej wychodziły, ale pewnie czuły śnieg za oknem :diabelek .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2017/03/09 17:58 #52048

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14463
  • Otrzymane podziękowania: 43405
Ja oczywiście, jak to ja, nie doczytałam , albo wręcz nie przeczytałam ze zrozumieniem i ... nie namoczyłam kobei, ale odniosłam sukces, ponieważ własnie mi wykiełkowała. Nie pytajcie, kiedy sadziłam, bo nie pamiętam, ale zrobiłam na sztorc, jak kazałyście!


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2017/03/09 18:49 #52074

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2477
  • Otrzymane podziękowania: 2424
Dziewczyny, moje gratulacje, kobea jest upierdliwa przy wschodzie ale za to teraz już będzie z górki.Pamiętajcie, że owa pani lubi ciepełko a potem trzeba pamiętać o uszczykiwaniu czubków.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2017/05/02 19:25 #62744

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14463
  • Otrzymane podziękowania: 43405
Wiedziałam, ze tak będzie! Kobea rosła opieszale pomimo naprawdę niezłych warunków. Może ziemia była kiepska (Substral) think: I po przesadzeniu do większej doniczki zdechła na amen!




Ale wczoraj na kiermaszu w Ogrodzie Botanicznym w Poznaniu kupiłam sobie wypasione dwa egzemplarze w doniczkach z zawieszką.
Czekam na ciepło, bo wsadzę je do gruntu pod płot z przodu. Póki co wiszą w szklarni.



Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2017/05/02 20:15 #62749

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4361
  • Otrzymane podziękowania: 7977
To dziwne think: , choć czasem zdarza się felerna ziemia do siewu i to często z Substrala. Ja swoje wysadziłam wczoraj do donic na taras, bo juz miały po 2 metry i pięły się po firankach i karniszach rotfl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2018/04/07 23:07 #111384

  • mondfa
  • mondfa Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 211
  • Otrzymane podziękowania: 291
Dziś kupiłam nasiona kobei pnącej i wsiałam.
Ale do pojemników, które stoją pod chmurką.
Teraz widzę, że wszyscy sieją ją w lutym/marcu w domach.
Próbował ktoś jak ja?
Tak na opakowaniach piszą, że IV-V bezpośrednio do gruntu rotfl
Nie mam jak jej w domu pędzić, bo miejsca nie ma, a poza tym najmłodszy berbeć by rozgrzebał wszystko jak leci...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2018/04/08 11:04 #111404

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2767
  • Otrzymane podziękowania: 7334
W tym roku moje nasiona, siane na początku lutego nie wykiełkowały, tzn. dwa wyszły z ziemi, ale nie miały siły pozbyć się osłonki i nie ruszyły. Tym razem kupiłam nasiona innego producenta niż dotychczas, więc podejrzewam że to był powód.

Nigdy nie siałam kobei tak późno, ani wprost do gruntu, wysadzam do ogrodu po 'ogrodnikach', kiedyś siostra posadziła podarowane jej sadzonki wcześniej i zmarzły.
Kobea potrzebuje dużo czasu na osiągnięcie gotowości do kwitnienia, zdarzyło mi się, że zakwitła dopiero w sierpniu, a przymrozek na początku października już ją zwarzył, stąd ten wczesny siew, aby dać jej czas dorosnąć. W ubiegłym roku zdjęłam kobeę z płotu i świerka na Sylwestra, nie była jeszcze zmarznięta, ale uznałam, że wystarczy :diabelek .
To co napisałam dotyczy moich doświadczeń, a mieszkam w zimniejszym regionie kraju.

Mondfa, będę wdzięczna jeśli napiszesz czy udało się ją wyhodować i czy zakwitła vishenka .



Zdjęcia z 10 grudnia 2017







Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, Elżbieta, mondfa

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2018/04/08 20:21 #111483

  • mondfa
  • mondfa Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 211
  • Otrzymane podziękowania: 291
Krzysiu po tym co napisałaś to straciłam wszelką nadzieję  rotfl
Niemniej jednak dziękuję za zdjęcia Twojej kobei - są przepiękne.
Czy ktoś może wyprodukował nadto sadzonej i zechciałby się podzielić? Ja przygarnę  :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2018/04/19 11:11 #113193

  • mondfa
  • mondfa Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 211
  • Otrzymane podziękowania: 291
Uprzejmie donoszę, że kobea pod chmurką wzeszła :) Na razie w ilości sztuk 1 rotfl ale wzeszła. :bravo
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, Krzysia

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2018/08/05 11:19 #127272

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9729
  • Otrzymane podziękowania: 20855
Nie wiedziałam ,że to taki potwór ..ale są i kwiatki hu_rra


- czy to już po przekwitnięciu czy to są pąki ,bo kwiatów nie zauważyłam
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2018/08/13 13:42 #128223

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9729
  • Otrzymane podziękowania: 20855
Jest cudowna


pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2018/08/13 18:18 #128241

  • markita
  • markita Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4361
  • Otrzymane podziękowania: 7977
Moja znów chce wejść na dach ;)

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, zanetatacz

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2018/11/04 19:54 #136656

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9729
  • Otrzymane podziękowania: 20855
ciągle w kwiatach
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): basik, wojtek

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2019/10/05 20:52 #178542

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 9729
  • Otrzymane podziękowania: 20855
W tym roku późno posadzona no i upał niesamowity ,więc słabo urosła-
a może jeszcze i to ,że posadziłam w donicy a nie w gruncie ,zakwitła dopiero teraz kilkoma kwiatkami,za to fajnie się przebarwia





pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2019/10/05 20:54 przez zanetatacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia, basik

Kobea pnąca (Cobaea scandeus) 2022/09/26 19:29 #277487

  • basik
  • basik Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 16352
  • Otrzymane podziękowania: 54895
Ozdobne potrafią być także działki kielicha kwiatu.







Ciekawe, czy zdążą dojrzeć nasiona think:




fot.23.09.2022
pozdrawiam Basia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): janka.p, DorotaZ, ewakatarzyna
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.191 s.