cd.












mech na murku się nie przyjął , muszę coś innego wykombinować














Wszystkim Forumowiczom życzę spokojnych i pogodnych świąt.

Ino, piękną masz wiosnę Murek zostaw w spokoju. Od czasu do czasu posmaruj kefirem lub jogurtem, sam się w końcu zazieleni
Deszczu życzę, żeby podlewał roślinki

Radosnych i spokojnych świąt dla Was wszystkich

Inuś -Prezes faktycznie wygląda na prezesa -cudowny jest i bardzo się cieszę ,że z Guciem wszystko ok koty już nawiązały kontakt ze sobą ? Ogród cudowny wiosennie a susza i u mnie straszna

Ło sielpiańsko!! Jakie tulipany!! A jaki Prezes przystojny!
No i deszcz był chyba?
Zielono, wszystko bujnie kwitnie, np jak w pudeleczku!

Inuś tulipany masz przepiekne u mnie w niektórych miejscach tylko przedstawiciele Prezes ma odpowiednie imię do wyglądu Kalina i fotergilla pięknie już wyglądają

Ja poproszę Inuś o obfotografowanie tych fioletowych tulipanów oraz poszukanie opakowania od nich w celu identyfikacji!

beatrix+ napisał:
Tiaaaa, z węża... Ina za chmurę deszczową robi...

Ino, ale masz piękną wiosnę . A jak się zakociło u Ciebie . My też w święta spacerowaliśmy po ogródkach działkowych i dopadła nas zgraja sępów (czytaj kotów ). Bratowa zaraz zadzwoniła po córkę, żeby z kocią karmą przyleciała . Następnego dnia przyjechaliśmy już ze swoimi puszkami .

Efkaraj murek był smarowany jogurtem z nawozem płynnym i rozdrobnionym mchem, podlany , przykryty folią , czyli wszystko wg przepisu i nic z tego nie wyszło. Muszę coś innego pokombinować, tylko przez tę suszę jakoś nie mam ochoty na ogrodowanie.

zanetatacz Gucio i Prezes bardzo się polubili i wszędzie chodzą razem, niestety tylko po domu. Wyglądają jak Flip i Flap, taka jest duża różnica miedzy nimi. Za to kotce nie bardzo się podoba i ciągle na niego parska. Na szczęście Prezes nic sobie z tego nie robi , wcale jej się nie boi. Za to nadal nie chce wyjść na dwór. Parę razy wyszedł do ogrodu dosłownie parę kroków i zaraz biegiem do domu. Najbardziej podoba mu się na moich kolanach. Nie wiem dlaczego tak bardzo chciałam dużego kota. jakoś nie pomyślałam, że jak duży to też bardzo ciężki.

beatrix+ a co takiego "deszcz" Jeszcze trochę i nie będzie co podziwiać w ogrodzie, bo wszystko wyschnie.

Danusia tulipany w większości już przekwitły. Za ciepło i za sucho było dla nich.

takasobie tulipany, o które pytasz są niezgodne z etykietą. Dwa lata temu zrobiłam takie niefortunne zakupy w Lidlu. Prawie wszystkie tulipany były pomylone a w dodatku niektóre bardzo nieciekawie kwitły. Najlepiej udają mi sie cebulki z Biedronki.

Efkaraj nic się nie zmieniło,nadal robię za chmurę

edyta u nas też podobno takie ilości kotów są na działkach. Dziewczyny z fundacji je dokarmiają i jak ktoś chętny, to załatwiają adopcję. Ciągle nie mogę tego zrozumieć, jak można wyrzucić zwierzę , które sie miało w domu i podobno kochało. Nasz Prezes na pewno mieszkał w domu, bo do razu załatwiał się do kuwety. Wie do czego "służą" tapczany i fotele i ostatnio moje kolana. Niestety jeszcze się czasami boi i pomimo że mieszka z nami już trzy tygodnie, nie chce wyjść na dwór. Tak jak powiedział wet, żeby zwierzęta umiały mówić, to nie raz włos by nam się zjeżył od ich opowieści.

A w ogrodzie ... susza totalna, tylko chwastom to jakoś nie przeszkadza. Przez trzy dni bardzo intensywnie z nimi walczyłam. Tulipany przekwitają i ogólnie widać, że rośliny cierpią pomimo podlewania. Liczę na to, że jutro popada.














Niezapominajkom nie przeszkadza susza. Prawie cały ogród opanowały, pozwalam im na to bo bardzo je lubię




Na tym zdjęciu widać jak sucho jest w ogrodzie, pomimo intensywnego podlewania






tak wygląda w tym roku CW. To jego pełnia kwitnienia. Nie wiem co mu się stało. Dostał nawozy i wodę też, czyżby chciał się przenieść do zielonego raju ?

Pięknie u Ciebie, mimo suszy. Bardzo ciekawe odmiany tulipanów. U nas niezapominajki też sie wysiały co mnie bardzo ucieszyło. Zaciekawiła mnie śliczna podpora do piwonii - kupowałas gotową czy była robiona na zamówienie?
Granatowiec od Ciebie niestety nie daje oznak życia Awokado i figa przezyły bez problemu, nie wiem co zrobiłam nie tak?

Marysiu, wystaw granatowca na dwór i podlewaj a na pewno ruszy. To twarda roślina. Mój już od dłuższego czasu na dworze, nawet nie chciało mi się go hartować i trochę listka mu z czerwieniały ale nic mu nie będzie.

Inuś -CW -dorodny krzak ,gdzie mu do zielonego raju........,pewnie odpoczywa w tym roku ,niezapominajki też uwielbiam ,ale poprzednia zima bardzo mi je przerzedziła,to masz swojego wielbiciela w postaci Prezesa ,tylko czy reszta nie jest zazdrosna o swoją panią?

Inusia ślicznie kolorowo mimo że sucho u Ciebie a te łany niezapominajek robią wrażenie u mnie się wysiewają koło grilla ,kalina wygląda ślicznie u mnie pada od wczoraj więc mam nadzieję ze i do Ciebie dotrze

Inuś wcale nie widać suszy, rośliny dorodne i choć CW słabo to nie znaczy że reszta też tak chce, dojdzie i do Ciebie deszcz to wszystko odżyje
Prezes wie gdzie najlepiej

Mam nadzieję że popadało, bo wiem co znaczy susza. Chyba muszę posiać niezapominajki, uwielbiam niebieskie kwiaty, ale myślałem że lubią wodę.
Bardzo ładne i duże są Twoje różaneczniki. Zawsze tak jest, że kilka odpoczywa, za rok pewnie zakwitnie obficie
Przepiękny ogród

Inuś, jaka susza? Gdybyś nie napisała że u Ciebie tak sucho w życiu bym nie pomyślała! Niezapominajki przypominają mi moje szczenięce lata i babciny ogródek, więc sympatia ogromna. Ślicznie to wygląda u Ciebie, takie niebieskie chmurki
W ogóle ten Twój porządek na rabatach, szacun, bo wiem ile się trzeba narobić i nadziubać żeby tak było.

Inuś ale pięknie u Ciebie tulipany białe w paski prześliczne.
Ja tez lubie niezapominajki u mnie w jednym miejscu wyłożyłam pasek grubej foli i wyścieliłam kora bo jeżdżę tam taczkami z drewnem i nasiały sie same niezapominajki
A co do białego rodka,to mój tak ma co dwa lata,albo jesienią kwitł i osłabiło pączki kwiatowe,albo pąki przemarzły.

Wszystko u Ciebie ,jak w wojsku ,na baczność stoi Ogródeczek gotowy do pokazania .Mimo suszy rośliny jakoś sobie radzą pędzone siłą wiosny .Sporo masz tulipanów ,a ja ostatnio mało kupuje cebul .Jak nie robale ,to nornice .A te moje dwie leniwe kocice występują w roli obserwatorek

zanetatacz mnie CW dlatego trochę martwi, bo pierwszy raz tak słabo kwitnie. Co roku był pięknie obsypany kwiatami a w tym roku jakoś marnie wygląda. Muszę się o niego zatroszczyć. bo z niego już staruszek się zrobił

Danusia niezapominajki robią dobrą robotę w ogrodzie. Parę lat temu kupiłam trzy krzaczki a teraz mam je wszędzie. Wiatr i ptaki zrobiły swoje.

edulkot z deszczem to pewnie powtórka z rozrywki z ubiegłego roku. Padał może z 15 min parę dni temu i to wszystko. Jest początek maja a ja mam już dosyć podlewania.
Z Prezesem mam problem. Dalej boi się wyjść do ogrodu. Czasami dojdzie do drzwi i dosłownie wychyli nos na zewnątrz i zaraz ucieka do domu. Nie mam pojęcia dlaczego tak się boi wyjść. Na szczęście w domu czuje się bardzo swobodnie.

Gabriel niezapominajki same się rozsiewają więc im susza niestraszna . Ten rodek nigdy nie odpoczywał i co roku był obsypany kwiatami , dlatego tak mnie martwi.
Deszcz był bardzo symboliczny i susza nadal nas nęka.

Lukrecja dziękuję za pochwałę bo z ust właścicielki cudownego ogrodu liczy się podwójnie. Dla mnie robota w ogrodzie to przyjemność, tylko żeby kolana i kręgosłup były tego samego zdania, to byłaby pełnia szczęścia.

Dagusia uwielbiam tulipany i tak bardzo żałuję, że już kończą kwitnienie i będzie trzeba znowu czekać na nie cały rok. Za chwilę niezapominajki też przekwitną , bo susza im wybitnie nie służy.

Nowinko sama dobrze wiesz ile to trzeba wody wylać, żeby rośliny stały na baczność. Sezon dopiero się zaczął a ja mam już dość podlewania.

Jak przystało na maj, ogród kwiatami stoi.








nowy nabytek

Kolejny ogród z kwitnącymi kwasolubami Inuś masz podgrzewany ogród i jeszcze orliki całe w kwiatach
Prezes musiał przeżyć jakąś traumę skoro taki strachliwy, ktoś lub coś zrobiło mu krzywdę