Majeczko zdrowia i spełnienia marzeń .

Dołączam do wszystkich życzeń..!

Dołączam się oczywiście do życzeń Co tam zaplanowałaś Majuś do ogrodu ? a może już jakieś zamówienie ? ja już doczekać się nie mogę do wiosny wielce planować nie mogę ,bo miejsca mało i wiosna zawsze mija mi na przesadzaniu ale ja to lubię jak już styczeń minie ,to już będzie z górki ,bo on zawsze najdłuższy Trzymaj się ciepło

Ewo jak miło ,że chociaż drepczesz cichaczem, po naszych ogrodach .
Dziękuję za życzenia Tobie, też życzę samych radosnych i dni .
Ja też dużo nie mogę planować żeby nie narobić większego chaosu .
Na razie i to na kartce mam zapisaną jedną roślinę ........Tojeść ciemnopurpurowa 'Beaujolais'
nie znaczy to ,że nie mam więcej zachcianek ale puki co bardzo sie powstrzymuję ,przecież Rok dopiero się zaczyna

Miłko dzięki za życzenia z wzajemnością
Rok się zaczyna myślę, że znajdziesz czas żeby w końcu wpaść do mnie ze swoim aparatem i zostawić piękne pamiątki.



Elżuniu , Nelu serdecznie dziękuję i zapraszam na do mnie. I przysiąść w ogrodzie na ławeczce.

Majko! Ależ było by miło tak bez pośpiechu zasiąść na tej ławeczce i kontemplować Twoje kolorowe

i zielone cuda..!! O mały włos już tak miało być w czerwcu.. ale mam nadzieję, że jeszcze nam się uda..

Musiałam sobie wyguglać tę tojeść - bardzo interesująca i kwitnie latem, a takich poszukuję..!

Ale urocze miejsce z tą ławeczką. Też chętnie na niej bym przysiadła

Majeczko! Bardzo chętnie przyjadę! Jak namówię męża, przyjedziemy późną wiosną! I wtedy chętnie pofocę, bo uwielbiam!

Ja też się nastawiałam że przysiądę na tej ławeczce a tymczasem zlot zmienił miejsce, no cóż może innym razem się uda

Wiesiu mam nadzieję ,że przysiądziesz na tej ławeczce.





kilka zdjęć wspomnieniowych.

Majeczko hortensja przepiękna ale Twoje lilie mnie powalają -wielkością i ilością cudnych kwiatów

Maja pięknie , WOW, moje klimaty , czy łuk na róże jest z rurek czy pełny pręt ?

Majko, właśnie dzięki Twoim zdjęciom zdecydowałam o posadzeniu róż na pniu, nie w szpalerze różanym, a po przeciwnej stronie podjazdu, w szpalerze liliowcowym. Bardzo mnie ten zestaw u Ciebie zauroczył, a do tego, trzy zamówione będą w sam raz

chester633 miło Cię witam i jest mi miło ,że ogród może się podobać ja ciągle mam wątpliwości a taki wpis trochę podnosi na duchu.
Łuki, są z drutu robione przez męża. Teraz została naprawdę trwała pamiątka, po nim .

Ewuniu cieszę się że mogłam naprowadzić Cie na taki pomysł . Nie wiem gdzie mieszkasz ale jak w zimnej strefie to możesz róże wstawić w liliowcach
w doniczkach a na zimę chować do garażu. Ja w garażu ma 5 szt piennych tak w zapasie jakby te w gruncie przemarzły.

A teraz chciałam przypomnieć roślinę ,która bardzo ładnie prezentuje się teraz. Szkoda tylko ,że temperatura jest plusowa a w ogrodzie jest czarno w bieli byłoby ładniej.
Tą rośliną jest Klip dagga żadne wiatry jej nie pokonają a sadzonki można przesadzać w każdym momencie jej wzrostu nie ma problemu z przyjęciem się.




I teraz dobrze wygląda z rdzą .






Teraz trudno zrobić zdjęcie bez zieleni w ogrodzie .Wszędzie sąsiedzi

Majko, czy mozna dostać nasiona klipp dagi w sklepach? Czy trzeba się uśmiechnąc o takowe do koleżanki z forum

I jeszcze... jak często trzeba podlewać róże w garażu? Tak, żeby im ziemia całkiem nie przeschła, czy częściej? Zastanawiam się nad wersja doniczkową, bo dwa razy miałam róze pienne i nie przeżyły.

I kilka zdjęć z lata .












Róża wspina sie po bzie będę musiała konary bzu oczyścić z małych gałązek żeby różę bardziej wyeksponować

Ewo nie wiem, czy można dostać nasiona w sklepie ja dostałam od koleżanki z innego forum.
Ewuniu chętnie podzielę się z Tobą .

Majko
bardzo się ciesze, choć na kilka nasionek, bo potem się postaram sama wyhodować

Jeszcze napisałam edycję do poprzedniego posta, chyba za późno, ale bardzo proszę o oświecenie mnie

W garażu róż nie podlewam bo zawsze czekam z wniesieniem do -5stopni wyjątek jest w tym roku
Siedzą w garażu, bo w ogrodzie leje i leje przy plusowej pogodzie. Sama nie wiem co będzie .Ja doniczki z różami piennym wkopuje do ziemi
są bardziej statecznie a korzenie przez otwory w donicy/można ich zrobić więcej/ znajdują pokarm w ziemi. Na zimę róż wykopuję. /oczywiście nie wszystkie ./

Dziękuję Ci bardzo Majko. Będę jeszcze rozpatrywać wszystkie donicowe za i przeciw.
A o nasionka kiedy moge się przypomnieć?