Efkaraj napisał:
Danusiu, obecni stulatkowie, to osoby, które przeżyły najcięższe czasy, bez antybiotyków i leków nowej generacji. To są terminatorzy. nasze pokolenie już takiego wieku nie osiągnie.
A z tym, to się akurat nie zgodzę
.
Masz rację
Efciu, że w dawnych czasach wcale nie było lepiej. Z racji mojego zawodu często słucham historii rodzinnych. Moje wspomnienia z czasów podstawówki są niczym przy opowieściach o tym, co się działo w zamkniętych 4-ech ścianach. Dziś byłoby to nie do pomyślenia. Zaraz ktoś nagłośniłby sprawę i podjęto by jakieś działania. Media lubią drastyczne historie i dlatego wciąż jesteśmy zarzucani szokującymi informacjami. O tym, co dobre, mało się mówi.
A co do obecnych stulatków, to zobaczmy ilu ich jest. Średnia życia w średniowieczu wynosiła 35 lat. Pokolenia wstecz nie były bardziej żywotne. Jednak Ci, którzy dożyli sędziwego wieku, to niewątpliwie terminatorzy. Myślę, że mimo wszystko w naszym pokoleniu też są tacy. Oczywiście, żyjemy w bardziej zanieczyszczonym środowisku, ale z drugiej strony jesteśmy lepiej dożywieni, możemy zadbać o profilaktykę zdrowotną, nasze organizmy mają szansę nie być tak wyniszczone chorobami i skrajnymi warunkami. Nie bez znaczenia jest nasz potencjał genetyczny i nie wszyscy dostaliśmy równo, ale mamy jakiś wpływ na to, ile i jak będziemy żyć. Sądzę więc, że ileś osób z naszego pokolenia też osiągnie taki wiek, ale ilość tych osób będzie pewnie podobna do poprzednich pokoleń. Nie wszyscy dożyjemy sędziwego wieku. Większość z nas nie będzie miała możliwości sprawdzić czy to co teraz mówię ma sens.