Powojniki to pnące krzewy lub byliny sadzone ze względu na piękne kwiaty, różniące są wielkością, kolorem i terminem kwitnienia. Najwcześniej zakwitają powojniki botaniczne z grupy
Atragene (już pod koniec kwietnia). Wiele grup powojników zdobi ogród kwiatami aż do września a potem często mają ozdobne, puszyste owocostany.
Znanych jest ponad 4 tysiące odmian powojników. Podstawowy podział to:
- powojniki wielkokwiatowe, które w zależności od terminu kwitnienia dzielone są z kolei na
wcześnie i
późno - kwitnące;
- powojniki
botaniczne: Atragene, Tangutica (powojnik tangucki), Texensis, Vitalba (powojnik pnący),
Viticella (powojnik włoski).
- i powojniki
bylinowe: Flammula-Recta, Heracleifolia (powojnik barszczolistny), Integrifolia (powojnik całolistny).
UPRAWA
Jeszcze do niedawna najbardziej popularne były
powojniki wielkokwiatowe. Trzeba przyznać, że kwitną spektakularnie i trudno przejść obojętnie obok ich ogromnych, kolorowych kwiatów. Mają jednak spore wymagania co do uprawy. Potrzebują osłoniętych stanowisk, dość żyznych, stale wilgotnych, ale przepuszczalnych gleb, zasobnych w wapń. Zwykle najlepiej rosną i kwitną, kiedy podstawa krzewu jest zacieniona a góra dobrze nasłoneczniona. Niektóre odmiany lubią półcień (np.
'Błękitny Anioł') a te o pastelowych kwiatach tolerują nawet nieco ciemniejsze stanowiska (np.
Nelly Moser, 'Hagley Hybrid' czy 'Asao').
Największym zagrożeniem dla powojników jest
uwiąd - choroba grzybowa porażająca pędy, które więdną i zamierają, przy czym korzenie najczęściej pozostają zdrowe. Nadziemna część rośliny zwykle odrasta w kolejnym sezonie, ale możemy nie doczekać się kwiatów. Podobno najskuteczniejszym preparatem chemicznym do zapobiegania i zwalczania uwiądu jest SWITCH. Podlewamy rośliny 0,1% roztworem, zużywając na jedną roślinę 3-5 l roztworu. Powtarzamy 2-3 krotnie co 10-14 dni.
Znacznie łatwiejsze w uprawie są, zyskujące coraz większą popularność, powojniki
botaniczne i
bylinowe. Mają one mniejsze kwiaty, ale nadrabiają obfitością kwitnienia. Są wystarczająco mrozoodporne, lepiej znoszą gorszą glebę i suszę od powojników wielkokwiatowych.
Większość
powojników botanicznych (clematis alpina,
grupa Atragene i montana) zakwita na przełomie kwietnia i maja. Część (np.
powojniki włoskie) kwitnie później, bo od czerwca, ale rozwijają kwiaty długo i w dużej ilości. Powojniki botaniczne chwytają się podpór ogonkami liściowymi. Świetnie sprawdzają się przy wszelkiego rodzaju podporach jak łuki i kratki, a także przy drzewach i krzewach.
Powojniki bylinowe nie czepiają się podpór, ale mogą się o nie opierać. Często wykorzystywane są do zadarniania przestrzeni pomiędzy innymi bylinami i krzewami. Ich nadziemna cześć corocznie zamiera. Zwykle kwitną od lipca, czasem od czerwca. Są zdrowe, mrozoodporne i łatwe w uprawie. Świetnie sprawdzają się nie tylko w ogrodach, ale także na balkonach i tarasach.
SADZENIE
Rośliny w pojemnikach możemy sadzić przez cały sezon wegetacyjny. Przed wyjęciem z doniczek dobrze jest zanurzyć je na kilka - kilkanaście minut w wiadrze z wodą. Aby zapewnić sobie powodzenie w uprawie należy odpowiednio przygotować miejsce sadzenia. Dołek powinien być odpowiednio duży, minimum 60 cm szerokości i głębokości. Ponieważ powojniki (szczególnie wielkokwiatowe i Atragene) nie lubią trzymać "nóg w wodzie" konieczne jest zapewnienie im odpowiedniego drenażu. Robimy to wysypują na dno dołka wiadro kamieni, żwiru itp. Dobrym rozwiązaniem jest także sadzenie powojników na podwyższonych rabatach. Pozostałą cześć dołka wypełniamy ziemią zmieszaną z kompostem i odkwaszonym torfem. Powojniki wielkokwiatowe, z
grupy Viticella (powojnik włoski) lub
grupy Texensis sadzimy 5-10 cm głębiej niż rósł dotychczas. Natomiast z
grupy Atragene i
grupy Tangutica oraz
powojniki bylinowe powinno się posadzić tylko 1 cm głębiej. Dodatkowym, zalecanym zabiegiem jest położenie płasko na ziemi i przysypanie pędów korą lub kompostem tak, by wystawała jedynie wierzchołkowa część (ok. 1/3 długości). Powoduje to ukorzenienie się i wyrośnięcie ze śpiących pąków licznych pędów. Obficie podlewamy. Ziemię dookoła posadzonej rośliny dobrze jest wyściółkować, np. korą. Ograniczamy w ten sposób parowanie wody z gleby oraz zapobiegamy nagrzewaniu się podstawy rośliny. Warto zadbać o zacienienie dołu powojnika podsadzając go płytko korzeniącymi się bylinami lub dobierając stanowisko w taki sposób, by podstawa znajdowała się w miejscu zacienionym przez wyższe rośliny lub elementy architektury ogrodowej.
CIĘCIE
Najlepszy terminem do wykonania cięcia powojników jest
marzec. Zabieg ten wykonujemy w bezdeszczowy dzień, ostrym, zdezynfekowanym sekatorem. Zawsze tniemy ok. 0,5 - 1 cm nad parą zdrowych, silnych pąków. Siła cięcia powojników zależy przede wszystkim od gatunku. Niektórych praktycznie w ogóle nie tniemy, inne skracamy przy samej ziemi.
Poniżej opiszę sposoby cięcia w zależności od odmiany.
- Na początek opiszę
powojniki, które
nie wymagają cięcia. Są to odmiany kwitnące wczesną wiosną (IV-V) na pędach zeszłorocznych. Ścinając te powojniki pozbawilibyśmy roślinę pąków, które wytworzyła w poprzednim sezonie, znacznie ograniczając wiosenne kwitnienie. Piszę tu przede wszystkim o powojnikach z
Grupy Atragene i Montana.
W przypadku tych krzewów wykonujemy jedynie cięcie sanitarne, polegające na pozbyciu się suchych, słabych lub chorych pędów. Jeżeli roślina nadmiernie się rozrosła najlepiej jest wykonać cięcie po kwitnieniu. Powojniki kwitnąc wczesną wiosną nie zdążą jeszcze zagłuszyć sąsiadów a my możemy nacieszyć się prawdziwą burzą kwiatów zanim ograniczymy ich wzrost.
- Kolejne powojniki,
tniemy słabo. Ta grupa również zakwita wiosną na pędach zeszłorocznych, choć nieco później od Atragene, bo w maju - czerwcu. Piszę tu o powojnikach
wielkokwiatowych wcześnie kwitnących. Przycinamy je na wysokości 100-150 cm (w zależności od siły wzrostu odmiany). Jeżeli zrezygnujemy z wiosennego cięcia krzew może zacząć ogałacać się od dołu, kwitnąc jedynie na szczycie pędów. Młode i słabe rośliny tniemy mocniej, w celu pobudzenia ich do krzewienia się. W pierwszym roku po posadzeniu najlepiej przeciąć pnącze na wysokości ok. 30 cm, w drugim roku ok. 50 cm.
-
Silnie tniemy powojniki kwitnące późno, na pędach jednorocznych. Ponieważ wytwarzają one pąki na świeżych przyrostach, zakwitają pod koniec czerwca lub w lipcu. Silne cięcie stymuluje roślinę do wytwarzania wielu pędów, więc sprzyja obfitszemu kwitnieniu. Powojniki z grupy
wielkokwiatowe późno kwitnące,
powojnik tangucki i
włoski tniemy nad 2-3 parą nabrzmiałych pąków (20-50 cm) od ziemi.
- Ostatnią grupę stanowią
powojniki bylinowe, oraz
teksańskie, które zimą w zasadzie zamierają. Wiosną przycinamy martwe pędy
przy samej ziemi, natomiast żywe skracamy 5-10 cm nad powierzchnią gleby.
ZIMOWANIE
Podstawą jest oczywiście odpowiednie dobranie odmiany, wystarczająco mrozoodpornej do strefy w jakiej roślina ma rosnąć. Dodatkowo, warto przed zimą obsypać podstawę rośliny ziemią, korą lub suchymi liśćmi do wysokości 10-15 cm, aby zabezpieczyć pąki śpiące i korzenie przed przemarznięciem. Młode rośliny są bardziej wrażliwe na uszkodzenia mrozowe. Możemy owinąć je agrowłókniną, słomianymi chochołami lub przykryć gałązkami świerkowymi.
Jeśli macie jakieś pytania czy wątpliwości, albo chcecie podzielić się swoimi doświadczeniami w uprawie powojników prosimy o zamieszczenie postów w tym wątku, poniżej .
Chcecie poznać wszystkie powojniki opisane na naszym forum? Zajrzyjcie do ILUSTROWANEGO SPISU POWOJNIKÓW