Poll napisał:
Chyba nigdy na własne oczy nie widziałam czajki.
No właśnie...
Byłam wczoraj zaskoczona, gdy koleżanka powiedziała, że nie wie jak wygląda czajka
Myślałam, że jak to jest tak charakterystyczny ptak to każdy wie, jak on wygląda. A jednak...
Mamy dwie czajki w Polsce, które są u nas okresowo: czajka pospolita
(Vanellus vanellus) - ta ze zdjęć i
czajka towarzyska (Vanellus gregarius), która nie do końca jest "nasza", ale uwzględniłam ją, bo coraz częściej i coraz większych grupach można ją zaobserwować.
Czajka pospolita to zwiastun wiosny - przylatują już w marcu. Ostatnie osobniki powinny odlecieć najpóźniej w początkach listopada, ale ostatnie zimy są tak ciepłe, że podobnie jak żurawie, niektóre osobniki zostają na zimę i gromadzą się na polach w ogromne stada.
Czajka towarzyska, coraz częściej pojawiająca się w Polsce, zamieszkuje środkową i południową Rosję oraz Kazachstan. Do nas zalatywała, ale coraz częściej postanawia przezimować w stadach naszych czajek. Zazwyczaj zimuje w Sudanie, Erytrei, w Azji mniejszej, na Półwyspie Arabskim oraz w Pakistanie i Indiach.
Ciekawa jestem, ile gatunków ptaków uwaza sie za rodzime w Polsce, ile ich odlatuje i przylatuje tutaj na zimowanie.
Ness już odpowiedziała
Z
listy awifauny krajowej możemy się dowiedzieć jakie gatunki są w Polsce i ich
kryteria lęgowości.
A na
stronie OTOP-u możemy popatrzeć na zdjęcia rzadkości tylko zalatujących do Polski.
W tą zimę mamy np. nalot czeczotek i czeczotek tundrowych bardzo rzadko u nas widywanych. Tundrowa przylatuje tylko wtedy, gdy na Syberii i w tundrze jest straszny mróz.
No to wiemy już, że tam jest -60*, a my możemy nacieszyć się
czeczotkami tundrowymi
Oymyakon, zachodnia Syberia
Ness napisał:
Ula jak policzyliście te czajki?
Jak jest małe stado, tak do 30 osobników, to daje się policzyć dokładnie w powietrzu czy na wodzie.
W przypadku większych dokładne liczenie zrobiłam w domu ze zdjęć