Zatroskany.............................................................

A to drzewo to nie katalpa , bo moje koty bardzo je lubią

Beata

Katalpa Beatko

Moja Zuska złapała dzisiaj Kreta przyniosła na wycieraczkę
Zdjęcia nie przedstawię, z powodów oczywistych

Dostała w nagrodę żółty ser, który uwielbia
A tu odpoczywa po udanych łowach

Brawo Zuska
Moje też znoszą krety

Moi kretów nie znoszą tylko myszy i nornice , raz była popielica .
A to Ditko , ćmy tylko łapie Misiunia znaczy się .







Beata

Kiedyś pod drzwiami znalazłam martwą wiewiórkę, ale mam nadzieję, że to nie sprawka mojej kotki

Ditko rozbrajający

Mój najstarszy kot gonił kiedyś zająca i go złapał , bo zając zdechł ze strachu . Ale pies to zobaczył i mu zabrał zdobycz .

Beata

...spij bajki śnij



Pozdrawiam Markus

Podrosła od sierpnia , kiedy to do mnie przyszła i waży już 3 kilogramy







Beata

Teraz to kocica panie dzieju
Jakby nie ta śliczna kropka na nosku, to w tej chwili całkiem podobna do mojej Zuski
Uwielbia łazić po drzewach

I moja Zuzia też od lata podrosła. Ma teraz ok. roku i trzy lub cztery miesiące. Są to dane szacunkowe bo jak "mnie wybrała" żeby już u mnie zostać to wg weterynarzy miała ok. 7 miesięcy (w marcu br). Zadomowiła się na dobre mimo, że jeden stary kot ją goni a za to odgrywa się na drugim starym kocie i to ona go goni. Nie należy do dużych kotów pozostanie nieduża szczególnie w porównaniu do moich dwóch weteranów.... Ma fajne futerko bardzo puchate i włoski nie układają się płasko a są jakby cały czas podniesione "na jeża" i przez to wydaje się być pulchna a jest raczej jeszcze szczuplutka. Dobrze i niedobrze - jest bardzo łowna, co trochę przynosi mi myszy (na szczęście już nieruszające się) i ptaki.... Ptaki przynosi mi w prezencie jeszcze żywe i nie zawsze udaje mi się je odratować.

Tu jestem......


dobrze, że pańcia posadziła kocimiętkę.....


a na pańci fotelu komputerowym dobrze się odpoczywa

Moja Zuska wybrała się dzisiaj ze mną na obchód ogrodu, posprawdzać czy ostatnie wiatry nie uszkodziły zimowych zabezpieczeń roślinek




wszędzie trzeba zaglądnąć







No przecież dociskam

Kasiu , Twoja Zuzia to tricolorka? Ja mam już czwartego kota , tylko co przyjdzie do mnie 3 drugi przepada bez wieści , więc przepadły już 2 i mam dalej 2, taka łamigłówka .
Basiu moja i Twoja to takie same geny mają , a moja jeszcze jasną strzałkę na nosie co ponoć przynosi szczęście





Beata

Beatko przez Ciebie oplułam ekran, jak zobaczyłam łózko
Jakie grzeczne nawet dla pani miejsce zostawiły

Moi asystenci ogrodowi i domowi.

Basiu , leżą po pani stronie , a pies spał z nami 8 lat , tzn ze mną bo po mojej stronie przeważnie , ale wystarczyło kilka dni i się oduczył . Starszy kot jest bardzo delikatny i jak ja idę do łóżka on schodzi a mała spała do niedawna w pralni . Mąż stwierdził ,że wystarczy i teraz do dwóch kotów wstaję w nocy . Starszy wychodzi nad ranem a mała ssie mocno łapkę i pazurkami wbija się we mnie , jak przyjdzie do nas w nocy . Też ją nieraz w nocy wypuszczam na zewnątrz jak chce , bo kuwety w domu nie ma . W styczniu będzie sterylizacja .
Bardzo mi szkoda poprzedniego kota Lilki . Wyszła wieczorem i nie wróciła , była z nami rok .

Beata

Może jeszcze wróci Koty tak mają, moja też czasem znika.
Raz to jej dwa dni nie było

Radzę kupić kuwetę i spać spokojnie

Pozdrawiam Basia

Houk



Pozdrawiam Markus

Ależ świetny ten namiocik Markusie , czy to dzieło własne?