Snow Cap


Hybryda host Wide Brim x Royal Rainbow (Paul Aden 1980r.)


Rozmiar M wysokośc 50cm
Liście: grube, burchlaste ( szczególnie wioną wspaniale pomarszczone); zielononiebieskie centrum z kremowo-białym nieregularnym marginesem
Kwiaty: białe (VII)
Zalecane stanowisko: cień (łatwo się przypala)
Uwagi:
- niezwykle kapryśna ,ciężka w uprawie, ale warta wszelkich zabiegów!
- źródła podają tempo wzrostu, jako średnie , u mnie rośnie bardzo powoli, wchodzi w tym roku w 5ty sezon i ma 3 kły
- bardzo widowiskowa, szczególnie wiosna,kiedy rozwija liście...żadna inna hosta nie jest tak pomarszczona i nie sprawia wrażenia 'wymiętoszonej',jak Snow Cap

20.04.2012 Dolny Śląsk


24.05.2012, Dolny Śląsk , roślina wchodząca w 5ty sezon ( od 1 do 3 kłów)
stanowisko : cień 60%,po południu całkowity



04.06.2013, to samo stanowisko.Niestety, grad nieco ją uszkodził.


Powoli wchodzi w 7-my sezon i póki co pokazała...4 kły.
Gdyby nie była taka piękna, pogniewałabym sie (chyba) na nią.

04.05.2014


11.05.2014...najcudniejsze wiosenne burchle wśród host




Treść i fotki Poll (użyta za jej zgodą)

Moja trzy latka,statystyka kłów 1,4,5 na wiosnę podzielona, zostały mi dwa kły.Stanowisko bez dostępu słońca ale jasne.
W zeszłym roku strasznie się jej zestreczował margines, w tym jest okej i nawet mi się podoba.


Zdjęcia z 2 pażdziernika

Przyjechały 2 kły - jeden wielki, drugi mały - wyrósł oczywiście tylko wielki.

Musiałem obłożyć patykami bo kot sąsiadów namiętnie toaletę zaczął sobie robić w nowych hostach

Czwarty sezon i 3 kły , liście większe niż rok temu , , jak dla mnie to rozmiar L . Przesadzona kilka dni temu , piękna



tu z Gray Cole


Beata

Co ja mam z tą hostą Ma z 10 lat i nadal...2 kły jednego roku miała chyba 4, ale wtedy obmarzła od wiosennych przymrozków. teraz ciagle wychodzą dwa, szeroko rozstawione kły i ani grama więcej


fot.03.06.2017r

Piekna jest, burchle wspaniałe , ale tempo, pożal sie Boże.

A myślałam , że moja rośnie w feralnym miejscu i dlatego nie chce rosnąć

Moja Snow Cap jest najstarsza spośród host kupowanych w ostatnich latach, bardzo mi się podobała, choć wiedziałam, że jest kapryśna. W 2014 przesadzałam ją dwa razy, wiosną i jesienią. Przybyła z 2 kłami, jeden ułamałam przy pierwszy przesadzaniu , dwa lata czekałam aż odrośnie i nadal ma tylko 2.

Dokładnie, to straszna powolnica, choć warto ją trzymać latami dla tych wiosennych burchli

Hosta Snow Cap w sierpniu (po prawej Paradigm)



.

Moja sztuka kupiona w maju 2019. Piękna sadzonka była, 3 lub kły wsadziłam do donicy i do gruntu i praktycznie wszystkie liściory zeżarte przez ślimaki.
Ale zakwitła...
01.05.2019


10.06.2019

U mnie największy problem z tą hostą to poparzenia słoneczne. To już jej czwarta miejscówka. Wędrowała do coraz to bardzie cienistych miejsc,
a i tak liście były poprzypalane. Mam nadzieje, że teraz będzie już dobrze bo ma tylko pół godzinki zachodzącego słońca.





Snow Cap wiosną to wyjątkowy gnieciuch, a i powolnica z niej jest okrutna ... ale jak widać i tak pociachałem ją w czasie ostatniego przesadzania

fot. 30.05.2020




fot.06.06.2020

Tegoroczny zakup (spowodowany natychmiastową chęcią doznania pociechy z powodu kilku strat hostowych ) - sadzonka wypasiona bo sześciokłowa, pochodzi z okolicznej szkółki. Niesamowicie rozwija liście - pyszny to widok Będzie rosła w donicy, bo miejsca w gruncie na taką dużą hostę niet.

U mnie Snow Cap rośnie bardzo powoli.Myślę ze w tym roku osiągnęła docelową wysokość.

Moja przygoda z hostą Snow Cup trwała mniej niż rok, bo tej wiosny nie wyszła wcale , jeśli nie liczyć paru marnych listków wielkości liści u h. Pandora's Box .

Halinko to bardzo chimeryczna hosta,przynajmniej tak mi się wydaje.
Moja ma już 7-8 lat,raz ją podzieliłam i po tym ze trzy lata praktycznie nie rosła.
Lubi tez się przypalać,trudno jej znaleźć odpowiednie stanowisko.

Z tych też właśnie- wymienionych powyżej - powodów, w tym roku dokupiłam drugi egzemplarz Snow Cap, który póki co, będzie uprawiany w donicy.


fot. 15.05.2023r.
.