Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Domowe nalewki

Domowe nalewki 2016/10/29 14:36 #32778

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Czeremchowa pachnie migdałami, jest pyszna!

Pigwówkę się robi zwyczajnie jak każdą inną.

Owoce kroimy w drobne plasterki.
Zalewamy 70% alkoholu tak, żeby przykryć wsad.
Dodatek pestek z owocu złamie fajnie smak.
Tak ciut, może łyżeczkę do herbaty. ..

I czekamy z kwartał, co parę dni wstrząsnąć słojem.

Potem zalewamy nalew, a owoce zasypujemy cukrem, żeby wyciągnąć resztki alkoholu.

Gdy się cukier rozpuści, łączymy nalewy.
Dosmaczamy syropem :
1 kg cukru rozpuszczamy w 0.5 litra wrzątku.
Wystudzonym dosładzamy nalewkę.
Niektórzy nie lubią zbyt słodkich.
Resztę syropu możemy użyć do kolejnej nalewki.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta

Domowe nalewki 2016/10/31 08:03 #33121

  • Hanka
  • Hanka Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 28
  • Otrzymane podziękowania: 18
Beatko - czy nalewka z samej czeremchy nie jest mdła w smaku ? :)
Pozdrawiam. Hanka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Domowe nalewki 2016/10/31 17:16 #33193

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Nigdy w życiu!

Migdałowa, nie mdła!
Och, idę spróbować, czy dojrzewa. .?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2016/11/04 09:47 #33784

  • kerovyn
  • kerovyn Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 95
  • Otrzymane podziękowania: 118
Hanka napisał:
kerovyn - to świetny pomysł - taka zaprawka z pigwowca albo płatków róży na pewno poprawi smak niejednej nalewki hu_rra
pigowowiec też jest dobry do poprawienia smaku wina i utrzymania właściwej kwasowości. Sprawdzone :-)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2016/11/04 09:50 #33785

  • kerovyn
  • kerovyn Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 95
  • Otrzymane podziękowania: 118
beatrix+ napisał:
Nigdy w życiu!

Migdałowa, nie mdła!
Och, idę spróbować, czy dojrzewa. .?
o gustach się nie dyskutuje, ale warto wymienić sie subiektywnymi odczuciami ;-)
dla mnie czeremchowa była mdła. I nic niemąż nie spaprał w tym kierunku. Za to po dosmaczeniu pigwówką wyszły delicje :-)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2016/11/04 13:07 #33810

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
O gustach nie, ale smakach tak. ☺

Nalewki lubię wytrawne zazwyczaj, ale i czeremchę i aronię lubię jako likier prawie.
Może migdałów nie lubisz i dlatego?

Teraz robię męską. Czyli mój autorski pomysł. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2016/11/04 13:38 #33813

  • kerovyn
  • kerovyn Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 95
  • Otrzymane podziękowania: 118
Migdały lubię i to bardzo. Ale w alkoholach najbardziej mi podchodzi słodko kwaśny. Bez dodatku pigwówki wszystko mdłe :-)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2017/01/27 09:15 #46484

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15712
  • Otrzymane podziękowania: 48666
Jak Wasze nalewki ad 2016? Istnieją jeszcze? Bo tak naprawdę dopiero teraz są dojrzałe i można kosztować.

Podzielę się refleksją nt orzechówki.
jest to moja koronna nalewka nastawiana w lata parzyste.

Przy nastawianiu nalewek kieruje się zasadą, że owoce "twarde" zalewamy najpierw alkoholem, po 2-4 tygodniach zlewamy, a następnie owoce zasypujemy cukrem. Też czekamy 2-3 tygodnie i albo zlewamy te dwa napoje razem i mamy nalewkę słodką lub półsłodką, albo zostawiamy osobno i mamy nalewkę wytrawną plus likier. Becia pisała o tym sposobie przy okazji pigwówki.

Powróćmy do orzechówki.
W lipcu, najlepiej w pierwszej połowie zbieram 10-12 orzechów włoskich. Są zielone i w środku białe i miękkie. Niestety zdarza mi się zagapić i zbierać w drugiej połowie lipca i przy suchym i ciepłym lecie skorupki zaczynają już brązowieć i robić się twarde. Moim zdaniem też można takie użyć, zawierają więcej garbnika, ale nalewka z nich jest równie smaczna i aromatyczna. Niestety trzeba je porąbać tłuczkiem, bo już pokroić ich nie można.

No i pokrojone w kawałki owoce wkładamy do słoika i zalewamy alkoholem, najlepiej 60%. I czekamy.... I wstrząsamy od czasu do czasu.

Po 2-3 tygodniach zlewamy do butelki przez sitko. Orzechy zasypuje cukrem. Nie wiem dokładnie ile cukru sypię, ale pewnie z pół szklanki.
Teraz wstrząsamy codziennie, żeby cukier wszędzie dotarł i wyciągnął alkohol z owoców. Czekamy 2-3 tygodnie.

Następnie zlewamy wszystko do jednej butelki, wkładamy kawałek kory cynamonowej i kawałek laski wanilii. Radzę nie kombinować z cukrem waniliowym i z mielonym cynamonem, bo smak potem jest nie ten.

I znów czekamy... Ja potem, po jakimś czasie filtruje całość przez filtr do kawy, bo zdarzają się paprochy. W ogóle nie lubię paprochów w nalewkach. Głupio to wygląda w kryształowym kieliszeczku (tu widziałam, że Zuza ma śliczne!)

I tak niedawno wyciągnęłam 3 butelki orzechówki 2012, 2014 i 2016 w celu porównania dojrzałości.

2012 - pyszna, głęboka, aromatyczna, ale jakby straciła na wigorze, czyli pić szybko trzeba!
2014 - idealna, smak i zapach czekolady z orzechami
2016 - zapowiada się nieźle, ale jeszcze poczekam...

PS.
Orzechówkę pijemy jako aperitiv przed posiłkiem kieliszeczek.
Na dolegliwości żołądkowe - pijemy setkę/pięćdziesiątkę na raz!

Ja czasami pije kieliszeczek tak dla smaku :mniam
Ostatnio zmieniany: 2017/01/27 10:19 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2017/01/27 19:59 #46610

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3597
  • Otrzymane podziękowania: 14408
Orzechówkę zrobiłam raz w życiu taką na słodko - wyszła boska. Już nigdy nie udało mi się powtórzyc tego smaku...

U mnie produkcja ciagła... dopiero wykańczamy zapasy z 2010 :)
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2017/02/05 19:16 #48169

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297


Pychota!!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, takasobie, zanetatacz

Domowe nalewki 2017/07/03 07:39 #74379

  • Hanka
  • Hanka Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 28
  • Otrzymane podziękowania: 18
Sezon owocowy w pełni a tu cisza zdziwko , czas odświeżyć wątek :witaj nastawiać orzechówkę a może wiśnióweczkę ?
Pozdrawiam. Hanka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2017/07/03 18:37 #74425

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
No właśnie. ...
Loch świeci pustkami, bo Zlot już dawno za nami. ..

Ananasów z Biedronki przywloklam ze 4.

Obrane I pokrojone w 70.destylatu zatopione.
Teraz tylko słojem trząchać trzeba co parę dni
Żeby ananasowe smaki ze spirytem wymienić.

:)

I Ratafia mi po głowie chodzi. ..
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Domowe nalewki 2017/09/17 23:17 #84822

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Do lochu na dojrzewanie i gubienie sierści poszły wisniowka z ananasowką.


Jak też ratafia z dodatkiem rumu.
Z owoców przesmazylam konfiturę, pięknie daje aromat i alkohol.Można do ciast dodać, kremów i deserów.

Rzeczona ratafia.

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Domowe nalewki 2017/09/17 23:20 #84823

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Robi się ....

Od lewej spirytus 70.
Będzie pestkówka - czyli prawie Amaretto.
Aronia.
Pigwowce na rumie 80.koni.

Mam ochotę jeszcze na maliny, tarninę, dereń. ..
O dzikiej róży nie wspomnę.

A tu cholewcia % zabraknie. ..
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2017/09/17 23:21 #84824

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

Domowe nalewki 2017/09/18 19:57 #84927

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Lubię taki widok w piwnicy





Nalewka z dzikiej róży.



A tu ala Żenicha Kresowa, dlatego bo rumem i spirytusem zalana.
Zabrakło mi spirytusu, suszone owoce piją, że hoho!


Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2017/09/21 19:00 #85420

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Dzika róża, szczególnie podsuszona bardzo pije alkohol.
Musiałam dolac.

Do jednego różnego słoja dodałam spirytus i rum, parę ,miętę i rumianek.

Do drugiego na samym spirytusie 70.proc. dałam parę goździków i kawałek kory cynamonu.

Pigwówka jest również na rumie z dodatkiem goździków i kory cynamonu.

Czekamy jeszcze, niech się macerują.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Domowe nalewki 2017/09/21 20:13 #85438

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23525
a ja w tym roku nic nie zrobiłam....za to w Darłówku kupiłam nalewki na chorobę tzn. imbirową ,malinową i pigwową


pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2017/10/25 18:41 #90891

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3029
  • Otrzymane podziękowania: 5297
Sezon w pełni,a wątek leży odłogiem..

Dyniowa mi się zamarzyła,avec :

dynia pokrojona w kostkę

Swieże plastry imbiru ze 4-5

gożdziki 4 szt

skórki pomaranczy bez albedo - tego białego- ze 4-5 szt.





cynamonowa kora ze 2 cm.

rum 60 % - miałam 80,trochę rozcieńczyłam.
Można zwykły destylat,byle miało 60-70 volt.

Zalać w słoju wszytsko i czekać.
a ze 4- tyg.


Ale już wiem jaki błąd zrobiłam na tym etapie.
Otóz zapiekłam ciut plastry dyni w piekarniku,bo chciałam kolor uzyskać.
Wyszły na wierzch cukry i bardzo mętna się zrobiła teraz.
Oj,bedę potrzebować cierpliwosci przy filtrowaniu,oj będę...


Obok dereniówka zalana 70 .Macerują się .
Codziennie trzeba wstrząchać,żeby alkohol wyciągał smaki.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Domowe nalewki 2017/11/02 10:39 #91894

  • mirdem
  • mirdem Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2373
  • Otrzymane podziękowania: 5842
Jak zrozumiałam to 'Żenicha Kresowa" to suszone owoce dzikiej róży rum i spirytus ............................. no to mimo , ze się nakręciłam jestem bez szans na zrobienie :placz :placz :placz nie mam surowca podstawowego .


Ale dyniową naleweczkę sobie nastawię niewątpliwie.
Pozdrawiam wiosennie przez cały rok - Mirka - :P
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Czas generowania strony: 0.187 s.