Różanecznik wielkokwiatowy 'Claudius'
Rhododendron 'Claudius'

Grupa Williamsianum



Rodzice: Rh 'Scintillation' x Rh 'Karin'

Selekcjoner: Hans Hachmann, Niemcy (wprowadzenie do handlu: 1992)
Pokrój: zwarty, półkulisty
Siła wzrostu: roślina wolnorosnąca... po 10 latach dorasta do około 0,70 m wysokości i około 1,20 m szerokości
Liście: ciemnozielone i błyszczące z wierzchu, od spodu matowe... szeroko jajowate... o długości do 9 cm przy szerokości do 5 cm
Kwiaty: purpurowo różowe z wyraźnym, winnoczerwonym rysunkiem na górnym płatku... brzegi płatków pofalowane.. duże, silnie otwarte, średnica pojedynczego kwiatu od 7,5 do 8,5 cm... zebrane po około 10 sztuk w dość duże, wierzchołkowe kwiatostany
Termin kwitnienia: pierwsza połowa maja
Mrozoodporność: do -22 °C (Ciepłucha)/ -24 °C (Hachmann)



'Claudius' w Jędrzejówce, ogrodzie Poll... zdjęcie 10.05.2016




Szczęśliwych posiadaczy proszę o zasilenie bazy swoimi fotkami

Claudius, to mój tegoroczny nabytek, kupiony ze względu na selekcjonera , którym jest Hachmann .Kupiłam go z pąkami kwiatowymi, wiec pokazał kwiaty, ale niestety, ze względu na pogodę, szybko zbrązowiały i przekwitły. Odnotowałam jednak,że są stosunkowo duże, o nieco cukierkowym kolorze . Liczę na to, że jego mrozoodporność będzie jednak wystarczająca, bo dostał dość odkryte stanowisko.

Cieszę się dodatkowo,ze należy do grupy Williamsianum , bo ostatnio, bardzo mnie kręcą rododendrony z tej grupy. Mają one charakterystyczne ,niemal okrągłe , ładnie wybarwiające się liście - zupełnie odmienne od różaneczników innych grup.

fot.10.05.2016r





fot.13.05.

Mój jedyny rh: Claudius

Kiedy zobaczyłam na zdjęciach różaneczniki z grupy Williamsianum, od razu przypadły mi do serca. Rododendron Claudius jest właśnie jednym z tej grupy, więc musiał znaleźć się u mnie w ogrodzie. Nie wiem jednak dlaczego, ale mimo dośc dużej mrozoodporności, nie jestem z niego zadowolona- jak i innych różaneczników Williamsa. Wiecznie wyglądają, jakby coś im brakowało, maja najbrzydsze liście z wszystkich, jakie posiadam.. Jak widzę na zdjęciu powyżej, Edytki różanecznik też nie ma pokazowych liści.

W tej chwili kwitną dwa posadzone obok siebie różaneczniki z tej grupy - Claudius i Imerlies. Rozkwitły o jednym czasie i oba nie wyglądają zachęcająco.





.

Zakwitł dość wcześnie:





Jednak nocne przymrozki ścięły jego rozwinięte kwiaty. Zdziwiłam się jednak, kiedy następnego dnia zobaczyłam, że rozwinął niżej położone pąki :

Mój Claudius w tym roku wygląda znacznie lepiej niż w poprzednich.

Tak prezentował się 2 lata temu:

edyta napisał:
A tak dzisiaj:





Myślę, że to zasługa właściwego dokarmienia oraz stosowania Polyversum .

Dzisiaj, po powrocie z wyjazdu zastałam taki widok :. Jeszcze nigdy nie była tak piękny :

Edytko, piękny widok

Wszystkie moje różaneczniki z grupy Williamsianum, zakwitły bardzo wcześnie i bardzo szybko straciły kwiaty W tej chwili, dokwita tylko Claudius


fot.07.05.2018r
.

Kwitnie ponad tydzień i cały czas w dobrej formie. Dzisiejsze zdjęcia:

Zakwitł od. 5 maja, więc ok. 2 tygodni temu. W tym roku moje wrzosowate kwitną naprawdę długo :
dzisiejsze zdjęcia:

Najstarszy z posiadanych przeze mnie rh. Z każdym rokiem coraz ładniejszy . Zdjęcia dzisiejsze (5.05.19r.).

Mój Claudius, podlewany i dopieszczany, nadal nie jest w pełni sił witalnych. Zawiązał pąki tylko od słonecznej strony stoku


fot.14.05.2019r.
.

Cały czas kwitnie i zachwyca :
11.05.2019 r.


17.05.2019 r.


19.05.2019 r.


Dziś (22.05.2019 r) nadal trzyma kwiaty. Jak przestanie padać zrobię zdjęcia.

'Claudius' szykuje się do kwitnienia. Schowany za górką, nie ucierpiał od przymrozków tak, jak inne różaneczniki z grupy Williamsianum


fot.13.05.2020r.
.

'Claudius' od ubiegłej jesieni u mnie.

'Claudius' dzisiaj

Wiosną ubiegłego roku kupiłam drugi egzemplarz różanecznika Claudius. Jest malutki, ale ładnie zawiązał pąki na nowy sezon.


fot. 14.02.2024r.
.