No to jak wszystko poszło spać, to trzeba odpocząć i nie dziwić się, że smętnie wygląda Ładnie wszystko okryłeś, ja nawet nie pomyślałam o tym. Tyle, ze ja nie mam niczego wrażliwego.
Miłko, racja. Odpoczywam. Gwoli ścisłości, to wiele paproci jeszcze nie poszło spać, ale tak jak mówiłem, nie stać mnie na okrywanie w ostatniej chwili. Zresztą starałem się je okrywać dość delikatnie, żeby nie przeszkadzało im to w rozwoju, gdyby chciały jeszcze pobrykać.
Pozdrawiam, Tomek
Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)
Gosiu, musiałem poobcinać trochę dolnych gałęzi swoim świerkom. To duże świerki, więc gałęzie długie, po ich pocięciu tyle wyszło materiału do okrywy. W przyszłym roku, kiedy nie będę już zapewne ciął kolejnych gałęzi (może za dwa-trzy lata?), mogę mieć taki sam jak Ty problem.
Pozdrawiam, Tomek
Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)