Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Syzyfowe prace

Syzyfowe prace 2025/12/13 12:22 #354631

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 17160
  • Otrzymane podziękowania: 55460
Ja chciałam kiedyś posadzić skimie (właśnie dla tego widoku), ale po pilotażowej jednej sztuce, zrezygnowałam, bo coś się u mnie jej nie podobało i ... odeszła. wink-3
Nie znam się na kalinach, ale co one takie wyrywne?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Syzyfowe prace 2025/12/13 13:56 #354632

  • janka.p
  • janka.p Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2410
  • Otrzymane podziękowania: 6957
takasobie napisał:
Nie znam się na kalinach, ale co one takie wyrywne?

Bo one zasadniczo tak mają, to są kaliny bodnantskie. Bardziej na południe od Polski grudzień, a nawet listopad, to ich naturalny okres kwitnienia, tylko problem jest w naszym aktualnym klimacie. Przez temperatury startują już teraz z kwitnieniem, a potem jednak przychodzi te -10 (i mniej) i już rozwiniete kwiaty tego nie wytrzymują. Gdybyśmy mieli teraz temperatury bliżej zera (nie mówiąc o ujemnych), to rozkwitałyby normalnym kalendarzowym przedwiośniem i dociągały z nim do kwietnia/maja.

Poprawka: December Dwarf to nie bodnantska a wonna. Ale ma takie same zwyczaje;).
Ostatnio zmieniany: 2025/12/13 13:58 przez janka.p.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot


--=reklama=--

 

Syzyfowe prace 2025/12/13 20:57 #354652

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3273
  • Otrzymane podziękowania: 7254
Na szczęście te kaliny, jeśli teraz przemarzną, i tak wiosną zakwitną masowo. Niezniszczalne są :lol: I jak pachną :kocham
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): janka.p

Syzyfowe prace 2025/12/13 21:03 #354654

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2019
  • Otrzymane podziękowania: 6347
W Irlandii te kaliny kwitły na przełomie stycznia/lutego, ale to nic dziwnego,
w tym samym czasie kwitła tam porzeczka krwista, a u mnie kwiecień/maj.
I jeszcze nie tak dawno porzeczka obrywała zimą i kwitła na gałązkach do granicy śniegu.
To samo laurowiśnia, dzikie siewki przywiezione z Irlandii biedowały, wymarzały do śniegu, w końcu padły.
Teraz widuję kilkuletnie żywopłoty z laurowiśni, może to kwestia odmiany, ale też zmiany klimatu.
Może i kaliny będą nam pachniały zimą??????
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): janka.p
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.113 s.