Piku! Śniłaś mi się jak mnie uczyłaś robić zdjęć!
Wchodzę do Ciebie, a tu takie cuda!

A czy ja się na gaurę zapisywałam? jak wiesz pomysłów mam wiele, a potem nie mam gdzie tego upychać
Wczoraj zebrałam nasiona rdestu od Ciebie. Na pewno posieję wiosną, a może nawet da samosiew. Jak jest u Ciebie, bo nie pamiętam, co mówiłaś (jak to ja)?

Miłko , na siewki ( lub nasionka - zależy kiedy się spotkamy ) rdestu się zapisuję !
Zachwycił Ci On Mnie u Ciebie !!!

Betinko, miło mi że bywam w Twoich snach

Miłko, na gaurę zapisywałaś się i owszem , a co do rdestu to ja nasion nie zbieram, sieje się u mnie sam

I obiecane paproty

paprotnik zbrojny


nerecznica czerwonozawijkowa


cyrtomium


paprotnik kolczysty


paprotnik szczecinkozębny


języcznik zwyczajny


paprotnik chiński





zanokcica hebanowa


nerecznica samcza pomału idzie spać


a pióropusznik już śpi

Wiesiu mnie najbardziej się ten paprotnik szczecinkozębny podoba

Danusiu, sprawdzę czy da się go podzielić, jeżeli tak to będzie Twój

tymczasem
kociasto


i ptasi sejmik na drzewie sąsiada

To i ja dołączam do tych, którzy nie żałują ogników. Mój też sobie był, ale po zimie wyglądał jak straszydło, więc sobie odszedł do krainy wiecznie kwitnących
Wiesiu, masz irgę... chyba na jednym z poprzednich zdjęć widziałam. A jak będziesz miała czas, to ja proszę o wąteczek

Jak to dobrze że mnie nie wciągają paprocie to co mam jak na razie mi wystarczy ale piękne one są
Za to kociaste

Kociasty cudny, chętnie bym go zaadoptowała.

Wiesiu cudne te Twoje paproty, jednak moją uwagę zwrócił paprotnik szczecinkozębny znasz może jego odmianę, bo ciekawie wygląda?

Czyli rozpoczęłaś ptasi sezon! Ja jeszcze nie. Muszę chyba wyjechać na ptaki z moim nowym bagażnikiem, bo coś się skupić nie mogę!

Efciu, irg mam kilka, jak się tylko trochę ogarnę i odszukam zdjęcia to coś skrobnę, obiecuję

Majko, pewnie i Ciebie z czasem paprocie wciągną , a kociaste zwłaszcza milaste potrafią zawładnąć sercem

Elu, gdybym wiedziała że on naprawdę mój to byłby Twoim, bo jak dotychczas nie zaprzyjaźnił się moim psiastym

Iwonko, interesujący Cię paprotnik to Polystichu​m setiferum 'Rotundatu​m Cristatum'

Miłko, pomału się rozkręcam, tymczasem ptaki same upominają się o foty , a Ty masz zamiar pakować zanętę na ptaki do nowego bagażnika czy prowiant dla siebie

dziś jednak czasu na foty nie wygospodarowałam, bo musiałam ogarnąć gałęzie ze ściętej wierzby a czekają jeszcze cebulowe na posadzenie i kilka dalii na wykopanie więc tylko jakieś zaległości

Wiesiu ja na razie sprawdzam czy dwa moje paprociowe prezenty sie u mnie zadomowią i będziemy się dogadywać bo raz kupiłam to mi padła dlatego teraz na spokojnie poczekam do wiosny co będzie
Fotka z bluszczem śliczna

Stworzyłaś przepiekne paprociowisko
Mój kociasty niestety wcale nie chce byc milusiński
Na każdą próbę spoufalania się daje nam nauczkę.
Gryzie i drapie
To on rządzi

Pręgaty ma spojrzenie wiele mówiące
Na Twoich fotkach widać, jak wiele paproci jeszcze trzyma zieleń, kiedy większość bylin już śpi. U mnie jeszcze języczniki i paprotniki fajnie kontrastują na rabatach.

Gdzie kupowałaś paprotki Wisienko ? planuję i ja kilka na wiosnę i tak teraz latam po sklepikach .Najgorsze to jest to ,że wszystkie mi się podobają i żadną bym nie pogardziła ,no ale jak wiesz nie da rady mieć wszystkiego .Ja już w ogrodzie niewiele mam do roboty ,a w zasadzie zostały mi tylko róże do kopcowania .Dąb z tulipanowcem zasypały mnie kompletnie a liście okryły rośliny na zimę .Pozostaje mi tylko czekać na wiosnę .

Wiesiu.

Ja dzisiaj skończyłam sadzenie cebul, czekam na mrozik żeby wykopać dalie i powoli szykować się do zimowania
Zaległe fotki też fajne, wcale nie widać że przeleżałe

Danusiu, dogadamy się na wiosnę

Margosiu, dziękuję mój tygrys jak na razie milasty ale to kotka

Zuziu, pręgaty zrobił groźną minę bo w oddali widział psa , ale jest milastym kotem . A spośród paproci na razie śpią u mnie trzy, pozostałe trzymają się dzielnie

Ewciu, ja zwykle kupuję oczami i przy okazji odwiedzin różnych szkółek. Ostatnie nabytki są z Wojsławic . Dziś wykopałam resztę dalii i posadziłam zaległe cebule więc pozostaje mi również czekać na wiosnę

Elu

Majko, dalie już wykopałam bo nie miałam miejsca na zalegające cebulowe i dziś ogarnęłam resztę

A dziś znów fotek brak
To może wspomnienie lata

Wiesiaczku widzę, ze pobyt w Wojsławicach zbiera swoje żniwo