Żanetko, dziękuję
Marysiu, jeża widuję teraz co kilka dni i bardzo się cieszę

, może pozbawi mnie choć kilku ślimaków

, a zajączka nie widziałam już bardzo dawno
Efciu, ja też ją lubię, mimo tego że łazi

bo ładnie się prezentuje nie tylko z liliowcami i chętnie się podzielę
Verciu, i u mnie od dłuższego czasu jakaś taka sauna w powietrzu

, ale od czasu do czasu popada i glina trzyma wilgoć
Brydziu, no staram się żeby było zielono kojąco i czasem się udaje
Miłko, paprocie kocham na równi z trawami, to może odwdzięczają się za to
No ale lipiec to pora liliowców a w tym roku kwitną wyjątkowo obficie
oczywiście wszędzie króluje skrzyp ale to już nieodłączny dodatek na moich rabatach
i z dedykacją dla Marysi
oraz dla Efci i Brydzi