Ela, jeszcze nie zebrałam ale zaczynają dojrzewać więc zbiorę, teraz przypomniało mi się, że miałam to zrobić rok temu

nasiona ratybidy też moge zbierać, czemu nie. Dostałam w ubiegłym roku sieweczki od sąsiadki rozsadziłam i wyrosły, kwitły, przezimowały. Wiosną wysiałam mysląc, że to patrinię sieję a wyrosła ratybida znów

Czekam na Ciebie i doczekać nie mogę
Miłka, trzeba mieć dobrą sąsiadkę albo samemu siać, nigdy nie spotkałam się w ofercie z gotowymi roslinami, nasionami moge służyć

chyba, że przyjedziesz to Ci wykopię

Mam sąsiadkę skarb, naprawdę gdy tylko dam jej jakieś choboty to odwdzięcza się x5.
W niedzielę patrzyłam jednym okiem na Carol Klein drugim za okno...