Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Bzik liliowcowy … z winnicą

Bzik liliowcowy … z winnicą 2025/11/07 18:22 #353150

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 17065
  • Otrzymane podziękowania: 54983
Nie byłam w Sandomierzu, ale może kiedyś się wreszcie wybiorę. Wszystkim się podoba więc na pewno to piękne miasto.
Jesień cudowna jest teraz, tyle kolorów i aura do pracy sprzyja.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2025/11/07 22:25 #353172

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1891
  • Otrzymane podziękowania: 5034
Każda pliszka swój ogonek chwali... czy jakoś tak to leciało wink-3
Ja choć mieszkałam "do lat słusznych" polewkamax w Łodzi , to już nie wyobrażam sobie wyprowadzki z mojej wiochy do miasta.
Za "duszno mi tam" , za szybko i za ciasno wink-3
Aż wstyd się przyznać, ale w Sandomierzu nie byłam , może ta moja niechęć do podróżowania jest tego przyczyną :mur
Przepiękne te jesienne kolory.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka


--=reklama=--

 

Bzik liliowcowy … z winnicą 2025/11/08 09:12 #353183

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4343
  • Otrzymane podziękowania: 14532
Dziewczyny, najważniejsze jest mieszkać zodnie ze swoimi upodobaniami i charakterem. Jeśli ktoś dobrze się czuje tam gdzie mieszka to szczęście. Czasami ludzie są zmuszeni do trwania w niewygodnych warunkach i nielubianych domach i nie mają wyboru. A czasami długo szukają swojego miejsca...
Ja w Warszawie bywałam często od dziecka, większość rodziny ze strony mamy tam mieszkała, zawsze miałam gdzie przenocować gdy np. pojechałam do teatru.
Studiowaliśmy tam oboje z M. i spędziłam tam bardzo szczęśliwe lata a teraz się cieszę, że mieszkam w takim uroczym, spokojnym, małym i cichym miasteczku z bogatą historią :kocham Zapraszam do Sandomierza welcome

Nelu, dziękuję za podpowiedź, rododendrony mam i zostaną podsypane :zielony

jakieś już mniej aktualne :fotka



pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Kalmia, piku, takasobie, edulkot, Ave, nelu-pelu, DorotaZ, Katarzyna2021

Bzik liliowcowy … z winnicą 2025/11/08 22:37 #353197

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 17065
  • Otrzymane podziękowania: 54983
To szczęście móc mieszkać w wymarzonym miejscu.
Ja to chyba szczęściara jestem, bo dzieciństwo i młodość spędziłam na poznańskim osiedlu. Fajnie było, nowocześnie z wygodami (na tamte czasy). Potem mieszkanie po babci blisko Starego Rynku - to dopiero szczęście! Ale przyszedł czas na przedmieścia, dom i ogród.
Sandomierz odwiedzę koniecznie. Ty i ojciec Mateusz jesteście jego żywa reklamą! wink-3
Ostatnio zmieniany: 2025/11/08 22:37 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2025/11/11 21:02 #353282

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5621
  • Otrzymane podziękowania: 11427
Ja też jestem szczęściara. Uwielbiam swoje miejsce na ziemi.
Na razie mieszkam w mieście, a jakby na wsi, pewnie z czasem to się zmieni, ale na razie ciesze się otoczeniem.
Może kiedyś nadejdzie czas, że trzeba bedzie się do bloku przeprowadzić.
Ale to pieśn przyszłości. Może nigdy nie wybrzmi?
Piękny masz ten jesienny ogród Marysiu.
Tak przypuszczałam, że rok na wino niezbyt dobry.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Bzik liliowcowy … z winnicą 2025/11/13 20:54 #353373

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 12679
  • Otrzymane podziękowania: 25323
Marysiu ja tez mam to szczęście że mieszkam w miejscu które kocham ,tu gdzie się wychowałam a mieliśmy mieszkać z teściami w małym mieście i niby ogrodowo byłoby się tam gdzie wyżyć to wolę swój mały ogródek :przytulam
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.129 s.