Witaj Edytko. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Już wiem że to są mazurki, biję się w piersi, Obiecałam Miłce z "Ogród takisobie" , że podciągnę się z ptaków i ptaszorów.

Na razie kupiłam atlas ptaków
A teraz parę zdań o szkodnikach i zwalczaniu.
Szkodniki wiązów to głownie mszyce: bawełnica wiązowo – zbożowa, mszyca wiązowo-platanowa, bawełnica wiązowo-turzycowa, bawełnica wiązowo-porzeczkowa, bawełnica wiązowo-gruszowa. Głównym żywicielem tych szkodników (pierwotnym) są wiązy odmiany ‘Wredei’. Wtórnym żywicielem są różne gatunki traw, zboża, grusza, porzeczka, itp w zależności od gatunku.
Zwalczanie
• Jesień
zabieg preparatami olejowymi na złożone jaja po ustaniu wegetacji, (pnie i konary wiązów, na których żerowały mszyce, bardzo dokładnie opryskać preparatem olejowym np. Promanal 60 EC. Pozwoli to na pozbycie się zimujących form szkodnika.) Można powtórzyć ten zabieg wiosną przed ruszeniem wegetacji na złoża jaj. Preparaty olejowe są ekologiczne.
• Wiosna
(przełom kwietnia/maja) na żerujące mszyce na nabrzmiałych pączkach oraz na żerujące owady po dolnej stronie liścia wykonać opryski preparatem owadobójczym np. Mospilan 20 SP lub Confidor 200 SL, ewentualnie. Fastac 100 EC. Osobniki uskrzydlone, w drugiej połowie czerwca opuszczają wiązy i przelatują na drugiego żywiciela. Na wiązach pozostają nieestetyczne galasy. Dopiero we wrześniu wracają na wiązy złożyć jaja.
Koniec września/październik na osobniki składające jaja wykonać opryski preparatem owadobójczym.
Tyle teoria, w praktyce zawsze przegapię termin i niestety są szkodniki