Nelu mój Zebrinus kwitł i w zeszłym roku, ale taki spektakularny jak w tym nie był
Natomiast Mememory w dwóch różnych miejscach wygląda zupełnie inaczej - różni się wysokością, wybarwieniem, i ten mniejszy wykłosił się dużo później, i kłosy są niewielkie
A dostałam go od Edytki



Po raz kolejny wykorzystałam chryzantemy do ozdoby wiązanek na grób. Wyglądają chyba nieźle, no i nie muszę kłaść na groby plastiku. Robię je na gąbce florystycznej, wymieniam je tylko we floretach.

Piękne wiązanki! Paprocie i trzmielinę dodałaś!
Ja kładę sztuczne kwiaty, ale z recyklingu. Więc chyba dobrze, że w koszu nie lądują Myślałam o daliach, bo astrów nie mam. Wyprosiłam je z ogrodu właśnie ze względu na mączniaka.
Niestety nie miałam mokrych gąbek

Kasiu u mnie miskant Memory rośnie w trzech miejscach i każdy inaczej rośnie im ma ciaśniej tym mniejszy a jak ma dużo miejsca to pięknie rośnie.
Wiązanki piękne zrobiłaś, fajnie móc zrobić coś z roślin z własnego ogródka.

Dzewczyny dziękuję za pochwały, ja oczywiście jestem średnio zadowolona.
Miłko nawet nie wiem czy to jest mączniak, ale te łyse doły mnie wkurzają. Chyba przesadzę za bramkę, tam gdzie już nie mam rabat. Tylko obawiam się że to może być początek nowej rabaty
Iwonko, czyli że miskanta będę dzielić.
Dziś sadziłyśmy tulipany na rabacie Koniuszewkich. Obiecałam że przyniosę lilie i liliowce, tak że trochę poprzesadzałam. Umęczyłam się bardzo. Lilie takie maleństwa - po 3,5 w ,,kupie,, właśnie takich

Róże jeszcze walczą

I ja mam jeszcze tulipany do posadzenia. Przy wykopywaniu dalii stwierdziłam, że wolałabym przejść 5 km, niż kopać przez godzinę. To zdecydowanie większy wysiłek i , co tu dużo gadać, bardziej męczy.
Tylko czy ja czy Ty potrafimy z tego zrezygnować?

Kasiu, piękne kolory masz w ogrodzie. I jesień cudnie Ci go dodatkowo ubarwia

Kasiu, u Ciebie istne daliowe szaleństwo .
Trawy też dają czadu. I nawet wypatrzyłam pienie przebarwionego klonika .
Może i ja kiedyś wreszcie przygotuję sama wiązankę ? Twoje są cudne .

No, to zima przyszła

A j się skusiłam na promocje w Benexie. Wczoraj przyszła paczka z liliami i drobiazgami. Podobno w poniedziałek ma być ładnie. Oby
Miłko powiem Ci że mi co raz częściej chodzi po głowie rezygnacja z dalii. Ale póki dam radę to dalie u mnie będą.
Ewo dziękuję, chciałoby się jeszcze więcej kolorów klony, trzmieliny itp. Ale trzeba się cieszyć z tego co jest.
Edytko ten klonik wyjątkowo mi przypasował w tym miejscu. Jest jeszcze jeden przy pompie, ale w tym roku zaczęły mu zasychać pędy, i jeszcze jeden do przesadzenia, bo nie rośnie tam gdzie go posadziłam.
Mam w planach małą przeróbkę rabaty. Trawy się rozrosły zasłaniając róże. No i pójdą one do przodu. Chyba , że zdecyduję się na osobną rabatę różaną.
Póki co jest biało

Piękne widoczki! U nas też popadał śnieg, ale jest 0 C., więc śnieg topnieje i nawet słyszę, jak kapie z dachu

Kasiu jak to - zrezygnować z dalii..??
Tak pięknie rosną, i masz fajne odmiany..

Też skusiłam się na cebulowe z benexu i też czekam na poniedziałkowe ocieplenie.

Ośnieżony ogród piękny..

Dosypało Wam śniegu. Fajnie, bo to się rozpuściło powinno ładnie nawodnić roślinki.
U mnie zdecydowanie mniej spadło.

Kasiu, czasami ciężko człowiekowi ogarnąć dalie, bo to w sumie ciężką robota. Ale wierzę, że jeszcze kilka lat będziesz je sadzić. ja obiecałam sobie, że jak już nie będę miała do nich siły i cierpliwości, to zostawię kilka i nimi się będę cieszyć. Uczę chłopaków, co i jak z nimi robić, żeby wtedy je dla mnie sadzili. Blisko domu, żebym miała siłę do nich dojść

Swietko po śniegu już dawno ani śladu, czekamy na następny.
Nelu trochę mi ciężko szła praca w ogrodzie w tym roku, może w przyszłym będzie lepiej.
Gosiu za wiele tej wilgoci nie było, teraz też jeśli już pada to lekka mżawka.
Miłko u mnie chłopaków raczej nie namówię do sadzenia dalii, M i tak dużo pomaga. Póki co jeszcze nie zrezygnowałam.
Niektórym jeszcze chce się zakwitnąć





W chryzantemach jeszcze trochę kolorów jest





I jeszcze takie kfiotki

Tak już jest, ze nawet zima kwiatków szukamy!
Za chwilę będą ciemierniki. A u mnie krokusy Jagger już wyszły. Pewnie za miesiąc będą pąki.
Też mam taka pojedynczą żółtą różę w ogrodzie

Miłko moje ciemierniki coś się nie spieszą. Tylko na jednym wypatrzyłam pąki.
Wspomnikowo
Gizelka

A to róża, poprzedniego zdjęcia

Teraz miło się wspomina, ja tez przeglądam zdjęcia z sezonu. Mój ciemiernik praktycznie już kwitnie. Dziś ma się przejaśnić w ciągu dnia, może uda mi się mu zrobić zdjęcie.

Piękne letnie wspomnienia
Zachwycające wiązanki zrobiłaś w listopadzie.
Za zimnem raczej nie tęsknię, chociaż taki krajobraz ze śniegiem na święta byłby fajny.

Miłko teraz mamy więcej czasu, no i tęsknimy za kolorami.
Ewciu bardzo dziękuję, lubię robić wiązanki. A biała zimna fajna, jak w domu ciepło i nie trzeba wychodzić.
Z dzisiejszego spaceru po ogrodzie:
Rudbekia samosiejka- wyrosła a betonowej płycie, bardzo chce zakwitnąć

I tu zielono

Cyklameny mają się nieźle, chyba wiosną dokupię



Martwi mnie rododendron kupiony u Ciepłuchy, może miejsce kiepskie? Ale dołek przygotowałam mu solidnie - ziemia liściowa, torf, kompost, a on ciągle taki ,,smutny,, a teraz jeszcze liście robią się żółte

I za to kocham rudbekie, bo sieja się w takich miejscach, gdzie byśmy nigdy nie posadzili, a i tak wybór jest doskonały.
Kocham też te wszystkie zielone listki cyklamenów, ciemierników itp, które wyrastają korzystając z ciepłej zimy. Ale i tak wolałabym śnieg. Tak z 10cm i żeby leżał co najmniej 2 miesiące

U mnie rudbekie też nie zauważyły, że jest grudzień.