W moim ogrodzie rośnie pod lasem odmiana Big Blue. Ziemia jest tam próchniczno-gliniasta, wilgotna, bez zastoin. Nie jest ani big, ani blue. Kwitła tylko raz, zaraz po zakupie jednym marnym kwiatkiem. W ubiegłym roku przesadziłam ja na rabatę bylinową, zobaczę jak się tam będzie rozwijać. Póki co, nie zachwyca.

o przepraszam, dwoma marnymi kwiatkami. Zdjęcie jest z 2014roku

Kupiłam kilka lat temu od forumki, źle posadziłam ale mimo to rosła i się rozrastała. Teraz ją przesadzam wybierając zacienione miejsca. Nie mam pojęcia co to za odmiana. Nie mam zbyt wielu jej zdjęć, niestety

Liriope szafirkowata 'Variegata'
Liriope muscari

Wysokość: 30cm. z kwiatostanem do ok. 60cm
Kolor kwiatu: lila

Zeszłoroczny zakup.
Na zimę okryłam igliwiem.

Liripoe Variegata rozpoczyna kwitnienie.
Zaczyna u mnie 2 sezon

Moja równolatka ładnie przyrasta, ale o kwiatach w tym sezonie to raczej mogę tylko pomarzyć
Trochę zazdroszczę Gosiu

Ponieważ moje liriope pod lasem, w cieniu zupełnie się nie mogło zebrać do tego, żeby jakoś wyglądać, w ubiegłym roku przesadziłam obydwa egzemplarze.
Jeden powędrował w miejsce jaśniejsze i luźniejsze. Nie ma dostępu słońca, ale cień jest jasny. nadal nie zachwyca. Nie nabrał masy, jedynie liście ma dłuższe, smuklejsze.



Drugi został przesadzony na słoneczną, letnia rabatę, przytulony do piwonii. Jako, że w tym sezonie u mnie padało bardzo często, do tego było bardzo ciepło, miał właściwie warunki "ciemnej szklarni". Osłonięty od maja liśćmi wysokiej piwonii, w wilgotnym, dusznym powietrzu nabrał ciała i będzie kwitł.





I to w moim ogrodzie jest chyba dla niego najlepsze miejsce. Tylko co z tego? Żeby na niego patrzeć, trzeba zanurkować pod piwonię

Liriope szafirkowata jest u mnie od czterech lat. Kwitnie co roku, ale mocno rozchodziła się i wyglądała dość nieciekawie. Dwa lata temu wykopałam i wszystkie sadzonki wsadziłam do dużej donicy z obciętym dnem. Teraz wg mnie jest zdecydowanie lepiej Stanowisko zaciszne, świetlisty cień, nie okrywam.

Zdj.dziś 10.09.2017






Moje Liriope szafirkowata 'Variegata' też zakwitło na razie widać jeden kwiat, ale pcha się jeszcze jeden

Moje marnie na razie rośnie może dlatego że na razie ma tylko dwa warunki spełnione-cieniste miejsce i wilgoć a nad ziemią cały czas pracuję żeby ją rozluźnić

Liriope muscari, jedna z kęp, jakie oddzieliłam od starej, dawno temu kupionej rośliny. Kupiłam je wtedy bez nazwy własnej, jako gatunek.
Jest rośliną zimozieloną a po tej (nie-)zimie, wygląda szczególnie ładnie


fot.09.02.2018r
.

Liriope muscari Money Maker nawet mi zakwitło, co prawda zdjęcia z 2016 ale w 2017 chyba też kwitło





Znalazłam zdjęcie z 2017 w fazie pączków



Znalazłam jeszcze zdjęcie z 2015

Liriope muscari Okina

Okina, to jedna z odmian uprawnych, o tyle ciekawa, że jej wiosenne przyrosty są pozbawione chlorofilu a przez to mają ciekawy, kremowo - biały kolor. W trakcie sezonu, lancetowate liście zmieniają się powoli w zielone i takie pozostają aż do wiosny. Fioletowe kwiaty są zebrane w kłosy i pojawiają się od lipca do września. Okina jest rośliną zimozieloną, osiągajäcä wysokość około 40 cm z kwiatami.
Uprawa tej odmiany nie jest trudna, wystarczy jej zapewnić półcieniste , osłonięte od wiatru miejsce o przepuszczalnej, wilgotnej glebie.Najlepiej, gdyby gleba miała lekko kwaśny odczyn.

Lirope szafirkowata Okina


.

Zakwitło Liriope muskari Variegata.Miejsce z popołudniowym słońcem

Liriope muskari Variegata zakwitła i u mnie

Zdj15.08.2018

Liriope szafirkowe „Gold Banded”
Liriope muscari

Kwiaty: fioletowe VII-X
Liście: zielone z żółtą obwódką

Bardzo podobna do mojego Liriope muskari Variegata zdaje się troszkę jaśniejsze ma kwiaty
Tegoroczny, wiosenny nabytek, rośnie na półcienistym /słoneczka nawet w samo południe ma przez jakąś godzinkę/ wilgotnym stanowisku.
Właśnie kwitnie mój maluch

Uprawiam Liriope szafirkowatą od wielu lat. W glebie ogrodowej - piaszczystej ale bogatej w próchnicę - rośnie i kwitnie aż za obficie. Z działki długo ją usuwałem, bo zarastała wszędzie pod krzewami. Teraz rośnie na rabatce przy bloku od strony północnej i w przerzedzonym lesie. Roślina łatwa w uprawie, atrakcyjna ze względu na późne kwitnienie i zimozielona (lub zbrunatniałe) liście.

Moje liriope Big Blue przez kilka lat świetnie rosło ale tylko w liście
w tym roku, po przesadzeniu na bardziej ubogie stanowisko pierwszy raz doczekałem się kwiatów

Moje 'Money Maker" w nowym miejscu bardzo ładnie kwitnie.





Mam jeszcze "Ingwersen " ale nawet na nowym stanowisku nie ma zamiaru kwitnąć

Majeczko, czym się różni nowe miejsce od starego?

Efciu liriope miałam posadzone w przedogródku, w cieniu bukszpanu i świerka serbskiego czyli w otoczeniu pijaków. Rosły słabo, jeszcze słabiej kwitły. Rok temu przesadziłam je pod parasol sosny w otoczeniu host i paproci, rozrosły się obie, ale kwitnąć "Ingwersen" nie chciał, może w następnym sezonie będzie lepiej.

Liriope szafirkowata 'Big Blue' w pierwszu dzień Bożego Narodzenia