Miałam kilka odmian, bo wymyśliłam sobie, że posadzę bardzo wczesne, wczesne, normalnie rodzące i późne.
Kupiłam wszystkich chyba 5 różnych odmian z czego dwie o zwyczajnym czasie owocowania popularne Bluecrop. Z późnych miałam Darrow, a z wczesnych Earlblue. Ze srednich jeszcze Patriot i jeszcze jakąś.
Przygotowałam wcześniej dołki o średnicy co najmniej pół metra z zakwaszoną ziemią, bo na mojej nie chciały wcześniej rosnąć i zdychały.
Rosły tak parę lat i po kolei wywalałam te wczesne i późne bo np,:
- późne miały mikre owoce
- te, które miały okazać się bardzo wczesne owocowały z Bluecrop i na dodatek nie miały smacznych owoców.
Oddawała po kolei wczesne i późne i zostaly mi dwa krzewy Bluecrop - odmiany o pysznych, bardzo dużych owocach, niezawodna i obficie owocujących.
Kwiaty w tym roku mimo mrozów w kwietniu (-7*) i maju (-4*) wszystkie zawiązały owoce.
Owoce nie opadają lecz długo trzymają się na szypułkach.
Jednym słowem same plusy!