Moja 'Pumila' w tym sezonie wypuściła ponad 30 kwiatostanów

Zdj.dziś 30.09.2018

Basiu ślicznie kwitnie tyle kłosów ,BRAWO
Chyba ten kaptur, który trawa nosiła przez okres zimowy przyczynił się na tak obwite kwitnienie .
Moja ma tylko 7 kłosów ale i tak bardzo sie cieszę.

Basiu śliczna ,moja NN niestety nie zakwitła ,a oczekiwania były ogromne.

Trawa pampasowa 'Pumila' tak ładnie wygląda na dzień dzisiejszy (27.02.2019), że aż żal ścinać

Moja trawa pampasowa,niestety nie znam odmiany,pokazuje jeden jedyny kwiatostan.
Dobrze że chociaż zdążyła przed zimą,bo maluch tak strasznie się gramolił z pokazaniem na tym świecie.
Wiem przynajmniej jaki będzie kolor,bo to jej pierwsze kwitnienie.

W tym roku moja trawa wygląda tak.



ta, przemoczona, po deszczu

A moja 'Pumila' w tym sezonie wygląda tak stanowisko nie zmienione

fot.dziś (06.10.2019)

Pampasówka bardzo mi się podoba, ale mimo dwukrotnego nasadzania i zabezpieczania na zimę, wypadała mi za kazdym razem.
3 lata temu kupiłam ją w prezencie córce, do jej angielskiego ogrodu. Przez pierwsze dwa lata zbierała się w sobie a w tym, trzecim roku uprawy nareszcie wybujała i ma sporo kwiatostanów. Tutejsze temperatury obchodzą się z nią łagodnie, więc teraz, w grudniu, nadal prezentuje się pięknie.






fot.03.12.2019r.
.

Listopad 2019, Sliedrecht - Niderlandy. Równie piękne okazy spotkałam w październiku w Anglii.

Swoją 'Pumilę' okryłam już jakiś czas temu. Dziś zajrzałam pod jej 'spódniczkę' i okazało się, że zupełnie jeszcze zielona jest

fot.22.12.2019

Dziś zdjęłam zabezpieczenie zimowe moje trawy pampasowej 'Pumila' i okazało się, że jest zieloniutka Doszłam do wniosku, że nie będę jej ścinać.
Przytnę tylko kilka uschniętych liści

fot.17.02.2020

Po wielu próbach uprawy i równie wielu niepowodzeniach w końcu doczekałem się białych pióropuszy .
Moja pampasówka kupiona pod nazwą Cortaderia White Plume , trzeci sezon w gruncie.





Basiu a jak się ma Twoja 'Pumila' ???

Moja 'Pumila' kwitnie na bogato z tym tylko, że nie przycięłam w tym sezonie bzu czarnego 'Laciniata' i przysłania trochę trawę od strony ogrodu, a co za tym idzie ciężko jej zrobić zdjęcie (zwłaszcza o zachodzie słońca ). Wspominałam wcześniej, że nie przycięłam wiosną liści. Z początku żałowałam, bo kępa wyglądała brzydko, ale dość szybko nowe liście zakryły te uschnięte

fot.08.10.2020

Basiu wspaniała ... rzeczywiście kwitnie na bogato, może kiedyś moja też tak zaszaleje

A poniżej pampasówka w szkółce Majewscy w Końskowoli - fot. 03.10.2020

Podlasie, 3 sezon po zakupie sadzonki. W ub roku została przeniesiona do gruntu, na zimę była tylko związana i i okryta delikatnie gałązkami świerkowymi. Latem przycięta do połowy ze względu na suche liście.
Pierwsze kwitnienie - jak widać bardzo nierówne i dziwne ze względu na różne kolory kwiatostanów jak i ich kształt.

Ja nie mogę utrzymać tej trawy w ogrodzie, więc podziwiam każdego, komu się ta sztuka udaje.

Trawa pampasowa Pumila, grudniowym, mroźnym porankiem.

fot.15.12.2020

Trawa pampasowa 'Pumila' w sezonie 2021

fot.08.10.2021

Trawa pampasowa 'Golden Goblin'
Cortaderia selloana ‘Golden Goblin’ ®

Wysokość docelowa kępy: 80 cm (z kwiatostanem ok. 100 cm), pokrój fontannowy
Liście: zielone ze złotym psem bardzo dekoracyjne
Kwiatostany: biało-perłowo-złote pojawiają się od sierpnia












fot. 26.09.2021, Wojsławice

W Wojsławicach pampasówka Golden Goblin została posadzona w zeszłym sezonie. Nie wiem czy ją jakoś specjalnie zabezpieczali, zima była raczej mroźna,
ale wszystkie kępy pięknie przyrosły i obficie kwitną. Jak wpadnie mi w ręce to chyba sobie kupię.

fot. 24.10.2021