Dziś zaprezentuję kilka rzadszych odmian, które w ostatnich latach udało mi się zdobyć.
W połowie marca Krokusy biflorus nieśmiało zaczynają kwitnienie.
Zauważyłem, że dość dziwnie w ogrodzie zachowuje się Krokus chrysanthus 'Advance'. Na wydzielonym słonecznym stanowisku na rabatce zanikł, zaś w cieniu w trawie wśród mchu rośnie niewzruszony.
C. minimus 'Spring Beauty' zachowuje się jak niektóre tulipany. Ładnie rośnie pierwszy rok (czasem dwa) po przesadzeniu, a potem przestaje się rozwijać lub wręcz stopniowo zanika.
C. versicolor 'Picturatus' wyróżnia się tym, że dość długo ma intrygujące długie pączki, a potem rozkwita i po kilka dniach przekwita.
A teraz trzy tegoroczne nowości w moim ogrodzie, które udało mi się skutecznie zamówić w Holandii. Na początek Krokus biflorus 'Blue Pearl'. Zaznaczam, że nie jest to C. chrysanthus 'Blue Pearl' różni się od niego tym, że nie ma żółtej barwy u nasady kielicha i ma bardziej jednolicie ubarwione płatki zewnętrzne (bez paseczków).
Kolejną nowością u mnie jest C. chrysanthus 'Constellation'. Kupiłem tylko 3 cebulki, ale jestem bardzo zadowolony, bo jest przepiękny!
No i jeszcze C. chrysanthus 'Zenith'. Kolejna piękność, niespotykany ciemnobłękitny kolor go wyróżnia na tle wszystkich pozostałych. Wydaje się mniejszy niż 'Constellation', ale on dopiero rozpoczyna kwitnienie u mnie.