Pokazałam przykładową budowę miniaturowego skalniaka szczelinowego, a teraz celem uzupełnienia chcę pokazać ujęcia z kilku moich skalniaków tego typu, gdy rozgościła się już roślinność.









W lutym


W maju


We wrześniu

jw.


Zainteresowane osoby zapraszam także do obejrzenia prezentowanych na blogu skalniaków szczelinowych:
Miniaturowy ogród szczelinowy
Skalniak szczelinowy raz jeszcze
Ponadto polecam:
Crevice Rock Gardens
oraz budowanie skalniaka szczelinowego (film) Crevice Gardens

Dzisiaj kilka ujęć z weekendu na działce.

Moja łączka w górach kwitnie


Drugi skalniaczek, mniejszy opanowała Paronychia capela


Tak to wygląda z boku. Niedługo nie będzie widać kamieni


Góry


Powstały ciekawe zagłębienia w skalniaku. Najpierw pomyślałam, że chodził po nich kot, albo jakiś inny zwierzak. Potem przypomniało mi się, że gdy pieliłam skalniak (kilka dni wcześniej) pojawiło się mnóstwo mrówek wychodzących spod roślinek. By ich całkiem nie zniszczyły wysypałam środek na mrówki, ale ostatnio (być może dlatego że padało) środka nie było już widać. Sadzę, że tworzące kępkę rośliny (pokazane poniżej) zapadły się i stąd powstały te wgłębienia.

Głodek kantabryjski


Pierwiośnik górski

Sporo braci ogrodniczej, nie dysponującej już miejscem w ogrodzie, próbuje podjąć wyzwanie powiększenia jej przez donice, kotły, wanny i tysiące innych uzytkowych przedmiotów, które pierwotnie nie miały mieć niczego wspólnego z ogrodem. Zazwyczaj nasadza sie w nich własnie wszelakiej masci roślinki skalne, gdyż są niewielkie i nie mają duzych wymagań co do gleby i jej wilgotności.

Oto kilka takich przedmiotów podpatrzonych na targach ogrodniczych w Berlinie




jakby pejzaż w miniaturze?














Widok ogólny na prezentacje czeskiej szkółki specjalizującej się w sprzedaży drobinek skalnych

Też w tym roku posadziłam co nieco,spróbuję w przyszłym bardziej urozmaicić moje buty i kamień

Romcia, nęca Cię te skalniaczkowe rośliny? Mnie także, zwłaszcza rojniki

Znalazłam jeszcze jedno zdjęcie , tym razem skalnego... tostera cena: 11 e

Zaczynają mi chodzić po głowie różne pomysły

Mnie też tym bardziej, że młodszy syn chciałby takie roślinki. Trzeba kuć żelazo póki gorąco - może zakocha się w ogrodzie ?

Mają ludzie pomysły!
Muszę pokazać tego sabota z rojnikami koleżance, bo ma takiego pustego w ogródku.

Widziałam niegdyś, na wyspach całą ozdobną półke starego obuwia ... Od kaloszy po sandałki z zapiętkiem. Wszystkie były obsadzone skalniakami. Nie wspomnę już o różowym aucie marki Trabant, który tez służył, jako donica, ale tym razem było to w Polsce.

Ja zlikwidowałam tradycyjny skalniak i posadziłam tam kilka róż. Nie dawałam rady, bo trzeba było pielić widelcem!

W końcu zatęskniłam za skałami więc zrobiłam takie coś:

Zamierzam jeszcze kilka takich pojemniczków zrobić - również w innych naczyniach.

Dzisiaj postanowiłam pokazać krok po kroku jak zrobiłam mały skalniak szczelinowy w betonowym gazonie.

Do zrobienia skalniaka potrzebne są:
1. Gazon betonowy lub inny pojemnik.
2. Ziemia ogrodowa, żwirek, drobny keramzyt, kamyki drobne do dekoracji.
3. Kilka odłamów skalnych dosyć płaskich - przynajmniej 3.
4. Rośliny skalne o niewielkim przyroście (max. do 2-3 cm w skali roku) - miniaturowe macierzanki, rojniki (np. pajęczynowate) i inne.
5. Narzędzia: mała łopatka, pęseta, patyczek do ubijania w wąskich miejscach.

Ad. 3. Co do używanych w skalniakach kamieniach - wiadomo, że mają różny skład chemiczny i nie każdy kamień odpowiada danej roślinie i jej wymaganiom. Zachęcam mimo wszystko do użycia materiałów dostępnych w swojej okolicy, moje kamienie przede wszystkim są znalezione czy wykopane podczas innych prac ogrodowych.

Do zagospodarowania był taki kłopotliwy fragment usytuowany w bardzo suchym miejscu, pod dwoma iglakami. Wszystko co tam sadziłam marniało, sypka ziemia się łatwo wypłukiwała i wszystko spadało na niewielki placyk przy ławce.


Tadeusz ustawił mi dwa prostokątne gazony, a w środku jeden okrągły o średnicy ok. 35 cm (średni). Gazony takie są dostępne w marketach budowlanych, ten czerwony kosztował niewiele więcej niż 6 zł. Widoczne także kamienie do szczelinowca, keramzyt i drobne kamyki


Gazon wypełniłam ziemią ogrodową do ok. 1/3 wysokości, ziemię ubiłam, wstawiłam największą z tafli kamiennych tak, by się opierała o tylną ściankę gazonu i boczną. Staram się by pierwsza tafla była wklinowana w pojemniku, bo będzie służyła jako oparcie całej konstrukcji i kolejnych kamieni. Potem dosypałam jeszcze ziemi i ubiłam ją, bo tafla musi być zakopana by się wszystko dobrze trzymało.


Tutaj przymiarka kolejnej tafli, staram się stworzyć jakiś widok, zarys "gór"


Tutaj dołożony kolejny kamień


Tak wyglądają z dołu jeszcze przed uzupełnieniem ziemi


Potem wysypałam keramzyt we wszystkie przestrzenie między kamieniami


Widać, że keramzyt (warstwa ze 2 cm) znajduje się wszędzie wokół kamieni


Potem przygotowałam mieszankę do sadzenia roślin z ziemi ogrodowej i żwirku (może być budowlany) - mieszanka 1:1, ewentualnie więcej żwirku. Masa była specjalnie przygotowana jako wilgotna, bo lepiej się "lepi" do skał


Tu widoczne jest nanoszenie warstwy gleby we wszystkie miejsca u podnóża "gór", a także pomiędzy taflami. Każdą dodaną ilość ugniatamy palcami, lub w wąskich szczelinach patykiem


Ulepione "góry" przed sadzeniem wyglądają tak.


Warto zwrócić uwagę, że najniższy poziom gleby prawie wyrównuje się z krawędzią gazonu. Część ziemi osiądzie, troszkę uzupełni się na końcu kamykami. powoduje to później możliwość spływania nadmiaru wody po opadach, poza tym sama struktura gazonu jest porowata i przepuszczalna - to ważne dla samopoczucia roślin skalnych.

Tak to wygląda z góry


c.d.n.

Widok boczny


Posadzone roślinki: miniaturowa macierzanka i małe rojniczki. Do sadzenia przydaje się pęseta, bo wtedy złapaną delikatnie za korzeń roślinkę wsuwamy w niewielkie otworki w ziemi, a potem patyczkiem czy palcem ubijamy lekko wokół.


Widok z góry - roślin nie ma zbyt wiele - celowo - jak się zadomowią z pewnością ładnie zarosną tę niewielką przestrzeń


Tutaj uzupełniłam kompozycję kamykami - przytrzymują podłoże, które nie będzie się tak wypłukiwać podczas deszczy. Gdy założenie jest świeże, a miałyby nastąpić obfite deszcze wskazane jest zabezpieczenie (nakrycie) skalniaka, bo część wyżej posadzonych roślin (zanim się dobrze zakorzenią) mogłaby spłynąć.


Widok z góry


Widok na poziomie "dziecka", podobny jaki mam teraz siedząc na ławce - czyli "małe góry"


Widok z góry i - na koniec - cała kompozycja zroszona spryskiwaczem (kilka razy), by się wszystko ładnie ułożyło i nieco "opadło"


W jednej wąskiej szczelinie (z przodu) pozostawiłam miejscówkę dla jeszcze jednej roślinki.

Zachęcam do budowania swoich "gór" i łączenia ich z maleńkimi roślinami skalnymi - powodzenia!

PS W pojemnikach po bokach będą także małe skalniaczki, ale roślinki dopiero zamówione - jak zrobię oczywiście pokażę co z tego wyszło.

W uzupełnieniu powyższego tematu prezentuję Wam resztę skalniaków w gazonach, które stworzyły wspólne założenie.

Całość wygląda obecnie tak


Po prawej powstał taki widok


Zasiedlony Rojnikowcem łuskowatym 'Chinese Hat', to roślina "sukulentowa" pochodząca z Japonii


Po lewej kolejny widok


Pięciornik lśniący


Dzwonek drobny


Zawciąg jałowcolistny 'Bevans Variety'


W tym gazonie dwa kawałki kamienia (te jasne) pękły samoistnie i ukazały powierzchnię z lśniącymi drobinkami - mam nadzieję w słoneczna pogodę zrobić zdjęcie, które to ładnie pokaże. Z pewnością nie jest to złoto, może drobiny pirytu... ciekawie to wygląda.

U mnie powstała taka "rabatka" w korytku stanowiącym dach wiaty śmietnikowej. Stojak na worki do segregacji i pojemnik schowały się pod konstrukcją z drewna akacjowego. A na górze jest tak









Teraz kombinujemy jakie zadaszenie na zimę.

Zuzanno, świetny pomysł na wykorzystanie każdej wolnej powierzchni. Kiedys poradziłam pewnemu naszemu koledze, który narzekał, ze brak mu miejsca w ogrodzie, aby zagospodarował dach domu... Całkiem blisko byłam

Czy dałaś na spód jakiś drenaż?

Warto coś podpatrzyć ja coś takiego zaczęłam robić w zeszłym roku

Danusiu, będzie przybywać tych małych form?

Właśnie tak sobie przez tą zimę kombinuję że jak uda mi sie dostać jeszcze jakieś fajne stare naczynia to może bym na półeczkach na ścianie poukładał M jeszcze nie wie ale raz że to ściana drewutni a dwa lubi starocie

ja oglądam i nie wierze jakie piękne

Oryginalne całość dopełnia antyczny stołek bardzo inspirujący pomysł