Niby ten sam ogród , a jednak zupełnie inny jeżeli podglądany obiektywem z innym okiem
Ewuś zawsze wchodzę do Ciebie i trzy razy tam i nazad fotki wertuję urzekająca ta mieszanka kolorów.. pięknie..

Aaa jeszcze o płaskorzeżbę chciałam zapytać... co to za cudo?

Niech się M nie leni i dalej nam umożliwia podglądanie cudnego ogrodu..

Co to róża tak obficie kwitnąca, pojedyncze ma kwiatki.. jest też na pierwszej fotce z ostatniego postu..?

Krwiściąg puszcza listki, dużo listków jestem w szoku, wepchnęłam w doniczkę aby nie zmarnować/mieć na oku

Miłka ! Wiem ,że zdjęcia podpatrujesz, ale ja mam też swój wkład ,bo robię na początku selekcję/ już było niedawno, takie pospolite, dlaczego nie ten kolor,a wogóle to nie o to mi chodziło/ Tak naprawdę ,to nie dążę do perfekcyjnego ogrodu, nie ścigam się z nikim, nie zależy mi na zbieractwie, tylko praca w ogrodzie mnie odpręża i dążę do ogrodu,w którym dobrze się czuję .
Dorotka ! Faktycznie miałaś sporo roślin,ale myślę ,że w nowym ogrodzie jeszcze dużo miejsca.Konto podam dzisiaj.
A.nia ! M pochwalił się wypalaną z szamotu płaskorzeżbą,którą zakupił dla mnie w Kazimierzu i powiesił na murku .Na zimę będę chować.Uwielbiam takie rzeczy.
Nela ! Na zdjęciu jąśniejsza to przekwitający Mozart, a ciemniejszy róż to Stadt Rom.M podczytuje,to może weżmie sobie te prośby do serca.
Ewa !Fajnie ,ze się przyjął i niech Ci dobrze rośnie!

Dziękuję Ewa wiosną kupiłam właśnie Stadt Rom i tak sobie pomyślałam, że to ona.. bardzo długo trzyma
kwiatki i to bujne kwitnienie.. mam nadzieję, że tak się rozrośnie jak u Ciebie..

I dziękuję Mężowi za naprawdę piękne fotki.. nam zawsze ich mało..

Piękny prezent...

Nelu !Róża kwitnie faktycznie bardzo długo ,ale ich jest z 7-8 sztuk.Takie zakończenie rabaty.
A.nia.Zobaczę jak reaguje na warunki atmosferyczne i mam jeszcze jedną na oku.

A nam z Izą nie udało się Ciebie odwiedzić.
Obie mamy jakiś trudny rok czasowo.
Uwielbiam Twoje anabelki. Wiem, że się pokładają, są pospolite, ale ja je uwielbiam
Pierwsze co zapamiętałam z Twojego ogrodu to własnie one
I sama mam zamiar ich dosadzić
Wszystko co napisałaś o zmianach to prawda. Ja też ciągle bym coś zmieniała, ciągle mnie gdzieś gna, ciągle jestem niezadowolona.
A wiosną już myślałam, że mam ogród prawie skończony.
Nie wiem jak to się stało, ale jakoś nie kojarzyłam, że masz aż takie różane potwory.
Może dopiero w tym roku Krzysztof je jakoś dokładnie pokazał?

Ozdóbka na ścianie mi się podoba! I to zdjęcie zza płota! Tak ! Selekcja jest ważna, bo przez fotografie cyfrową robi się zbyt wiele zdjęć. Ja bym chciała mieć więcej czasu, bo jak się do kadru przyłożysz, to wystarczy jeden zamiast pięciu.

Gosiu ! Jak jaskółki za morze się wybieracie, ale zapewne kiedyś wpadniecie.Trochę zdopingowaliście M swoimi wpisami z prośbą o zdjęcia i się poprawił, a może nawet przyłożył jak mówi Majka Myślę Majka ,że do swoich poczynań każdy jest trochę krytyczny .Ty jesteś daliowa panna , ale cały rok musisz czekać na te cuda . U mnie wszystkiego po trochu, a że ogród duży ,to i tego jest sporo

rabata między iglakami z przodu działki


drugie kwitnienie The Pilgrim


RU z kłosowcem