Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Rustykalnie, naturalnie u Siberii

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/15 23:26 #310484

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5144
  • Otrzymane podziękowania: 10036
Jak zajrzałam do starego wątku i zobaczyłam, że zamknięty, to zlękłam się, że znowu zniknęłaś.
A tu uff nowy wątek.
Współczuję walki z chwastami i rozumiem, że są chwasty i chwasty.
Ja postanowiłam zaprosić do siebie żmijowce, lnicę i cykorię podróżnika.
Ciekawa jestem co z tego będzie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, Katarzyna2021

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/16 10:35 #310495

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Margosiu, cykoria podróżnik to chyba najpiękniejszy z moich chwastów :-) Nie, no, co ja piszę, to nie chwast :glupek to roślina dziko u mnie rosnąca. Mam tego łany!!!

Chwasty to rośliny niechciane w konkretnym miejscu przecież :-)

Edytko, świdośliwa Balerina jest zarąbista. Obok rośnie Blue Ray i jest znacznie drobniejszy, choć smak ma podobny. Jest zapylaczem Baleriny.

Nalewki z jabłuszek?????????? To dlaczego ja o tym nie wiem??????????

Nie zapomnij aparatu na rekonesans nowej działeczki hu_rra
Ostatnio zmieniany: 2024/01/16 10:36 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, edulkot, Danusia


--=reklama=--

 

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/16 10:59 #310498

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8363
W nalewkach z rajskich jabłuszek jestem, nie chwaląc się ;), mistrzem. Moja nalewka wygrała konkurs na jednym ze zlotów i to między innymi spowodowało zwiększone zainteresowanie tym produktem :lol:
A jak masz dużo, to tym lepiej, bo starczy i na nalewkę i dla ptaszków :silly:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/16 11:15 #310499

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Markito, z której odmiany, jakie proporcje i skąd wziąć dobry bimberek? 2smiech Krótko mówiąc, jest przepis czy wszystko na oko?

Podobno niedługo dostaniemy pozwolenie na zakładanie bimbrowni na własny użytek polewkamax Się będzie działo rotfl

Na poprzedniej stronie pisałam do Kasi o żałosnym wyglądzie młodych nasadzeń. O to to miałam na myśli :lol: Jak już wszystko porządnie urośnie, będzie tu dżungla :diabelek

2021

Ostatnio zmieniany: 2024/01/16 11:44 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Kalmia, Efkaraj, edulkot, chester633, nowababka, zanetatacz, Danusia, a.nia, ewakatarzyna

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/16 12:50 #310503

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8363
Ja mam odmianę Golden Hornet, czyli takie trochę większe jabłuszka. Te wielkości pestek od wiśni (typu Royalty) chyba średnio by się nadawały. A robię faktycznie na oko, warstwa owoców, warstwa cukru, a na koniec zalewam wszystko spirytusem nalewkowym (60%). Dodaję też na oko przyprawy typu cynamon (całe laski), kardamon, odrobinę goździków. Wychodzi taka trochę szarlotkowa, ale pychota :mniam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, piku, edulkot

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/16 22:21 #310516

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7787
  • Otrzymane podziękowania: 17468
Ja robiłam według tego przepisu i wszyscy chwalili :mniam :
Skład
3kg rajskich jabłuszek
1kg cukru
cynamon, kardamon, goździki
2 litry wódki
Pokrojone rajskie jabłuszka wrzucić do dużego słoja i zasypać cukrem. Po 3 dobach i kompletnym rozpuszczeniu cukru zalać spirytusem. Zostawić pod przykryciem na trzy tygodnie. Potem zlać nalewkę , wyrzucić zużyte jabłuszka, dodać przyprawy i znowu odstawić na kilka tygodni. Po tym czasie można przefiltrować i przelać do butelek.

Jak pogoda pozwoli to w weekend pojadę zobaczyć działkę. Ale się okaże, bo dojazd jest częściowo drogą leśną, więc grunt musi być stabilny. A i przejście całości po lesie może okazać się wyzwaniem.
Strasznie się podjarałam i nawet byłam już dzisiaj w banku gwizdac .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, piku

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 07:08 #310521

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
I słusznie :jupi

Dzięki za przepis :buziak Edytko. Ale to wódka czy spirytus? A może mocna wódka czyli tzw. spirytus nalewkowy?

Markito, mam tu 3 jabłonki (jedną wykończyły jakieś szkodniki, które ją oprządły wielką szczelną pajęczyną), w tym jedną o dość dużych owockach. Skosztuję wszystkich, porównam smaki na surowo i może zrobię 3 smaki nalewki? Czas pokaże ;-)

Moja zima :kocham















Ostatnio zmieniany: 2024/01/17 07:18 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, piku, edulkot, chester633, Semper, Ave, Elżbieta, nelu-pelu, Danusia ten użytkownik otrzymał 4 podziękowań od innych

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 08:41 #310524

  • Katarzyna2021
  • Katarzyna2021 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3132
  • Otrzymane podziękowania: 10584
Pięknie!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 09:16 #310530

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7787
  • Otrzymane podziękowania: 17468
Spirytus będzie za mocny. Jabłuszka puszczają mało soku, więc nie rozcieńczą wiele alkoholu. Myślę, że moc zależy od preferencji indywidualnych, ale powiedziałabym, że nie więcej niż 60%.
Ja robiłam na zwykłej wódce lub na eliksirze ;) 50%.
Większe jabłuszka będą łatwiejsze w obróbce, w szczególności, że jednak zaleca się unikanie pestek, które wytwarzają, podobnie jak u wiśni, śliwki, czy czereśni, kwas pruski (cyjanowodów). Oczywiście, nie ma co panikować, bo nie jest to jakaś duża ilość, ale jeżeli ktoś dba o takie szczegóły, to warto usunąć pestki. Ja kroję jabłuszka na pół i usuwam widoczne pestki, szczególnie te uszkodzone. Nie usuwam całych gniazd nasiennych, bo to bardzo mozolna praca, a jednak mam przekonanie, że osłonka przynajmniej częściowo zabezpiecza nasiona.

U mnie podobnie za oknem. Nawet mieliśmy 2 dni z lekkim plusem, ale śnieg się utrzymał. Jak wczoraj wracałam przed 22-gą z jogi, to termometr samochodowy pokazywał -12 :unsure: .

Widzę, że popielniczka znalazła dobre zastosowanie rotfl .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2024/01/17 09:17 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 10:36 #310546

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Edytko, ja jestem zbieraczką naczyń wszelakich :silly: :lol: Dobrze, że większość z nich znajduje praktyczne zastosowanie krecigl
PRL-owska popielniczka jest ciężka, więc ptaszki mogą na niej bezpiecznie przysiadać :-) Tu nikt nie pali, więc to już właściwie słoneczniczka wink-3

Ostatnie w tym roku zimowe zdjęcia, bo to potem latem hadko oglądać wink-3 ale cos Wam chcę jeszcze pokazać.

Dzisiejszy poranek... 22 stopnie mrozu, ale czułam to tylko w palcach, które trzymały aparat. Poza tym bosko :slonko



Wszędzie już słonecznie, a mnie górka z naprzeciwka jeszcze cieniuje.



Te druty niedługo znikną, bo prądu w nich już nie ma.



Z kolei sosny, porastające górkę za domem, cieniują zbyt wcześnie mój ogród latem pod koniec dnia. U sąsiadów jeszcze słonecznie, u mnie już słońce zaszło i wszędzie jest cień. Latem jest ok, ale jesienią u mnie najwcześniej robi się chłodnawo... Wtedy biorę psy i idę słoneczną drogą na spacer :spacerek



Ja też mam już ocieplony dach, ale w tamtym roku było mi brrrrr... chłodniutko rotfl



Okna od północy, dolne i górne, takie ozdobione dziś.

Ostatnio zmieniany: 2024/01/28 18:27 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, piku, edulkot, Pani Bestia, chester633, Semper, katja, nowababka, Elżbieta ten użytkownik otrzymał 7 podziękowań od innych

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 11:27 #310548

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7787
  • Otrzymane podziękowania: 17468
Okna ozdobione pięknie, ale wolę swoje, bez mroźnych malunków gwizdac .
Działeczka, na którą się napaliłam nie ma takich widoków think: . I cień też będzie szybko, bo to jednak las think: . W jakiej odległości od Ciebie jest ta górka?
W sumie to dobrze, że będę oglądała teren zimą, bo zobaczę go w najmniej korzystnym, w zakresie warunków świetlnych, momencie.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 12:14 #310553

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15708
  • Otrzymane podziękowania: 48627
Trznadle w karmniku? U mnie w ogóle nie widuje, co dopiero w karmniku! pozdrów je ode mnie! wink-3
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 12:40 #310558

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Miłko, u mnie takie trznadlowisko, że szok :lol: Gdzie tam w karmniku, prędzej z głodu padną, niż podfruną do karmników. Tylko z ziemi zbierają zboże... od kur muszę podbierać :-)

Zawsze w roli głównej Bogaccy i Trznadlowscy. Na szczęście czasem i cos innego przyleci...







Ostatnio zmieniany: 2024/01/17 12:42 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): takasobie, edulkot, chester633, Semper, nowababka, Elżbieta, zanetatacz, Franusiowa, Danusia, a.nia ten użytkownik otrzymał 2 podziękowań od innych

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 13:08 #310563

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
Miałam dzisiaj podobne rozmyślania 2smiech -patrząc z rana jak u sąsiadów słonko ogrzewa okna i dom i trochę pozazdrościłam bo ja mam zachodnią część bliźniaka i latem to może przyjemniej ,ale teraz to słonko nie zdąży zajrzeć w okna sypialni ......ależ w ciekawym otoczeniu mieszkasz ,cudowne widoki hu_rra
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 13:55 #310566

  • a.nia
  • a.nia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4507
  • Otrzymane podziękowania: 18069
Siberko jak dobrze, że wróciłaś... bardzo lubię czytać Twoja pisaninę... :buziak
Różanka boska i również pomyślałam, że jak to? przecież Ty wcale różana nie byłaś.. ale słoneczne miejsca wymagają odpowiedniej oprawy... :)


Domek piękny ... taki "milaśny" w środku... dobrze się w nim musi mieszkać... ze ścianą ceglaną nic więcej nie rób ... szkoda czasu i kasy, a jest piękna... A wiosną widok domu, wśród kwitnących czereśni, musi być obłędny...
Suszki pod sufitem jak u czarownicy... czarnego kota do kompletu musisz przygarnąć polewkamax
Pozdrawiam
Ania
Było ściernisko...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 14:56 #310568

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
Żanetko, być może nie ma ogrodów idealnych :lol:
U mnie od tej zimy każda godzina słońca jest na wagę złota, bo ogrzewa tunel, w którym dzień spędzają kury :-) W bardzo mroźny dzień było tam raz kilkanaście stopni ciepła. No kurzy raj!!!
Nie dość, że górka, to potem jeszcze szopa zasłania im rano słońce krecigl Wiosną świerk i szopa opóźniają nagrzewanie się tunelu z pomidorami, bo słońce wschodzi w innym miejscu.
No, ale wiesz, żebyśmy tylko takie problemy miały :buziak

Edytko, do górki ok. 200 m, ale ona jest dość wysoka. Raz tylko tam weszłam, gdy sąsiadka chciała mi pokazać rosnące tam zawilce wielkokwiatowe i sasanki.

Aniu, dziś rano zadzwonił mąż, żeby sprawdzić, czy mnie nie zasypało i czy nie zamarzłam, bo "w mieście jest koszmar". Stwierdził, że w takim razie u mnie jest jeszcze gorzej wink-3 , Odparłam, że u mnie jest cudownie :kocham Wczoraj nie musiałam, ale odśnieżyłam sobie troszkę podjazd, a samochód posłusznie zjechał z lekkiej górki aż do drogi.
Myślałam, że może wyskoczę dziś do miasta po chleb, ale nie chce mi się wink-3 Mam jajka i mąkę to przeżyję bez chleba, choć jeszcze przedwczoraj powiedziałabym, że to niemożliwe 2smiech
Chatka jest taka jak chciałam, więc żyje mi się w niej przyjemnie :jupi Duża piwnica, dużo parapetów na rozsady, ogród za oknem - czego chcieć więcej??? wink-3
:witaj

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, Kalmia, edulkot, Pani Bestia, chester633, Semper, Ave, Elżbieta, zanetatacz ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 16:36 #310581

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
Fantastyczną wiosnę przygarnęłaś ....też poszłam do Dino z myślą o ciemiernikach ,ale niestety brak były tylko pierwiosnki ,ale takie pospolite ,poczekam na pełne
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 16:36 #310582

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6586
W czerwcu 2021 r. zaproponowano mi w spadku kurę i koguta :lol: Nie wahałam się ani chwili i spadek przyjęłam, bo jak odmówić ludziom, którzy nie chcą zabić swoich zwierząt, a nie mogą ich zabrać do miasta, gdzie się na starość musieli przeprowadzić? Bonusem miało być jedno jajko dziennie.
Nie zobaczyłam go nigdy, bo, czy to przez stres związany z przeprowadzką, czy przez "pomoc" psa właścicieli przy łapaniu kury, kura zamknęła się w sobie i nie otworzyła nigdy... u mnie.
Czego się nie zrobi dla jaj??? :lol:

Kupiłam ogrodzenie dla parki i skleciłam pierwsze schronienie z domku dla kotów i skrzynki ogrodowej. Przęsła, słupki i kotwy kosztowały 600 zł polewkamax











Z powodu braku motywacji do dalszego inwestowania w drób (w sierpniu zaczęła się rewolucja zwana remontem domu) oddałam ptaki na zimę do kurnika sąsiadki. Wiosną już nie miałam sumienia zabierać jej kurom jedynego koguta, a czerwona kura wtopiła się w duże stado i nie wiadomo było, która to. Tak więc pierwszy etap mojej kariery jako hodowcy drobiu zakończył się dosyć szybko. Zdążyłam w tym czasie być z kurą u weterynarza i robiłam jej zastrzyki, bo miała problemy z chodzeniem :blink:

No ale bakcyla załapałam, więc kolejny etap hodowli kur nastąpił niebawem :lol:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, Kalmia, edulkot, Pani Bestia, chester633, Elżbieta, zanetatacz, Danusia, a.nia ten użytkownik otrzymał 3 podziękowań od innych

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 17:03 #310584

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
hmmm.............jeszcze nie słyszałam ,żeby ktoś z kurą był u weterynarza a całe życie mieszkam na wsi polewkamax jesteś niemożliwa :buziak
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, edyta

Rustykalnie, naturalnie u Siberii 2024/01/17 20:11 #310591

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22976
Ooooooo Pani aleś Cie się rozpędzili normalnie dwa dni mnie chyba nie było i nadrabiac muszę rotfl rotfl rotfl
Powiem jak Żanetka po witaminy to i siostra jeździ ale z kura u weterynarza to tez nie słyszałam żeby który był z sąsiadów wink-3 wink-3
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, edyta
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.204 s.