Mnie wpadła w oko ta ozdoba,( dzwonek?) z muszlami św. Jakuba Super pomysł! i kto tyle razy pielgrzymował?
No bo ogród to wiadomo, że śliczny

Ewcia ależ mi brakował tych Twoich cudnych widoków uwielbiam spacerować po tych cudnych rabatach pewnie dlatego że u siebie mam tylko kilka azali i rododendronów

Marysiu ja nawet nie wiedziałam ,że te muszle to jakiegoś świętego kościelna to ja nie jestem wcale .... Dostałam je od córy ,która była w podróży i przywiozła mi w prezencie .One mi pięknie rozjaśniają ten kącik ,a w dodatku wydają dźwięki gdy wiatr wieje


Danuśka nie bądź taka skromnisia Twój ogród można stawiać za wzór do naśladowania .Ja osobiście zawsze z przyjemnością Cię odwiedzam

Nasi Dominikanie je rozprowadzają i jest to też symbol malowany na drzewach i słupach, koło naszego domu prawie przechodzi i prowadzi do Santiago de Compostela Szlak św. Jakuba

Ewuś rzeczywiście ogrodowa siłownia daje w kość i czasami wszystko boli, ale od bólów palców u mnie się zaczyna i ja się nigdy od nich nie uwolnię
Masz odwagę przesadzać dorosłego rodka wczoraj trochę pogmerałam w korzeniach mojego a tam taki kożuch drobniutkich korzonków
dobrze że dzisiaj pada to może szkody mu nie zrobiłam

Fajnie że znów jesteś Ewciu . można znów napaść oczy w twoim ogrodzie

Green Lion
W Liliach Wodnych?

Ewuś, jak fajnie, że znowu jesteś i pokazujesz co się dzieje w Twoim ogrodzie!
Wiosna chłodna w tym roku ale przynajmniej rododendrony będą kwitły nam dłużej. Niepokoi mnie ta koszmarna susza! Nigdy tak wcześnie jak w tym roku nie podlewaliśmy ogrodu. Posadziłam parę roślin, ziemia sucha jak pieprz... Wczoraj, dzisiaj miało padać i nic... spadło parę kropel tylko ... biedne my i nasze rośliny ...

Maryniu niby forum ogrodnicze ,a można się zawsze coś nowego dowiedzieć .Nie miałam nawet pojęcia ,co te moje muszle znaczą


Maju musiałam go przesadzić ,bo wylazł na dróżkę .Nie dość ,że mam wąsko to jeszcze mi zarósł całą drogę do chodzenia . Wykopany ,wyglądał ,jak olbrzymia micha malutkiego kożuszka .Na szczęście jest chłodno ,więc jest nadzieja ,że nie odchoruje .Wlałam w niego 10 konewek wody


Pikutku ,dzień dobry masz bardzo fajny awatarek .W pierwszej chwili pomyślałam ,co to za babka ?


Jurciu ano w Liliach Wodnych nowego floksa to ja zawsze wypatrzę też go kupiłeś ?


Swietko ,ja też bardzo przeżywam tę suszę ,tym bardziej że ona będzie się pogłębiać .Moja część kraju ma być podobno pustynią .Zaczynam w to wierzyć ,bo z roku na rok jest tylko gorzej .Zima też była bez śniegu .W moim mieście zaczynają schnąć drzewa .Boję się ,że będę musiała patrzeć na śmierć swojego ogrodu i wszystko co teraz obdarzyłam opieką i miłością pójdzie w niebyt i poschnie .Dlatego cieszmy się póki możemy

Tak, Mazowsze jest zagrożone bardzo ... Muszę zacząć myśleć o jakimś systemie nawadniającym do ogrodu ale w najbliższym czasie jest to mało realne i raczej pozostanie mi bieganie z konewką i podlewanie z węża ...

Ja całe życie latam z konewką ,ale martwi mnie to ,że w końcu w moim ujęciu zabraknie wody .To już byłby dramat .Miejska woda jest droga i podlewanie nią nie wchodzi w grę .Tak płacimy za niszczenie tej naszej planety i nikt nie zamierza się opamiętać

Na działce mam wodociąg. Podlewam. A co robić?

No nie masz wyjścia ,roślinki trzeba napoić

zaległości iryskowe tymczasem

fajne iryski i ile odmian ,popadało w końcu u Ciebie czy nie? u mnie pokropiło

Iryski super. Też mam ich sporo
U mnie właśnie popadało.
Jak u Ciebie?

Żanetko i Gosiu w kwestii deszczu ....nadal nie pada to może człowieka szlak trafić przez tą suszę ! a co do irysków ,to kilka ślicznych mi wyleciało .Nie wiem ,czy zmarzły no bo chyba raczej nie zgniły

Ewciu - , u mnie kiedyś sporo wyginęło ,ale to było bardzo mokre lato a ziemię z tyłu mam nie przepuszczalną za to w tym roku mają się w miarę dobrze

Ale iryski ,to są bardzo niespodziankowe .Zapominasz ,jakie sadzisz ,a potem takie fajne ci zakwitają .Uwielbiam w ogrodzie takie zjawisko ,jak skleroza kwiatowa

Skleroza ogrodowa -dobrze powiedziane ,też ją mam

Ewa ostatni irysek złapał mnie za ,,oko'' , pamiętasz może jak się nazywał.
Pięknie u ciebie ,rośliny w dobrej kondycji więc właścicielka dużo trudu wkłada w pielęgnację - ja już mam dość tej suszy, prognozy są obiecujące na koniec tygodnia, może w końcu popada .