No to w końcu która jest godzina?

U mnie teraz pisze, że 2:21.

Nóż mać! Zazwyczaj bezsenność noce zaczynałam pół do 4.
A tu tyle godzin leżenia przede mną.
Buuuu. ...rozwali mi się ten kręgosłup na 44.części.

Już nie mogę się doczekać tego masasysty. ☺

Mnie zerwało o czwartej godzinie nowego czasu, do bani z takim interesem i komu to potrzebne, to zmienianie czasu , kawy o czwartej rano to jeszcze nigdy nie piłam, raczej

Nigdy nie mów nigdy...

Siemię wciągnę i trza się ogarniać...

Beatko witaj ,kolorowa twoja jesień ,piesek tropiący ,,trufle'' to już wyższa szkoła jazdy Czernidlaki mam i u siebie...tak jak piszesz trzeba kapelutek ciachnąć jak spód ma różowy...smakują jak pieczarki

Dziękuję Pawełku, że nie zapomniałeś o mnie. ..

No,myślę że jak cielęcinka. ..


Jejku. ..nadal gwizda, jak układać te stroiki w takim wietrze?

Oczywiście na biega jeszcze robiłam wiązanki.

Ta druga nazywa się dary mojego ogrodu.








I tu chciałam do Edytki słówko. ..

Edziu, zaczyna mi rura mięknąć na temat traw w Wiejskich. .
Będę ich używać do stroików. ☺

To miałabyć pierwsza

Beatko, podoba mi się ta wiązanka "Dary ogrodu". Czy użyłaś tam żywych kwiatów hortensji?

Beatko, dary ogrodu cudowne.

Ha,ha ! Zazwyczaj to co się robi od ręki, wychodzi najfajniej. .

Tak, dary ogrodu mają hortensję, mahoni gałązkę, zatrwian, bodajże gałązkę pęcherznicy czarnej z owocnikami ,no i żywotników 2 gatunki.

Czasem używałam anabelki, kwiatów pora, jarzębinny czy dzikiej róży,makówki, żubrówki i różne hebździe .
Lubię naturalne klimaty, choć w tym roku kręgosłup nie bardzo mi pozwalał na hasanie po krzakach.

Uwielbiam stare cmentarze, szczególnie o tej porze roku i godzinie wieczornej. .

Cudnie, co?






Aniołki śpią. ...przejmujący widok dzieci. ..

O tak, klimat nocy Wszystkich Świętych jest niezapomniany.

O,mamuńciu!

....od poniedziałku do niedzieli. ..to ile gaci?

A ,tam! Ze dwie wystarczy. ..o jejku jeszcze cycki trza w coś ubrać. .

Kupa szmat na stole, żelazko wyciągnęłam, walizkę odkurzyłam. .
Acha. .te spodnie zabiorę i drugie.
Nie no jeszcze leginsy i chyba dżinsy. .
O,mamuńciu! Wcisnąć śię muszę ....

Że dwie bluzki, tunikę. ..buty, o litości. ..

A ...idę odpocząć. ..globus dostałam ☺

Komu w drogę temu wrotki albo bus

Semper napisał:
Czy Ty nie przesadzasz?

Przeca na tej miotle piegi mi zerwie. ..
Juras, ja bez piegów już nie byłabym sobą. .

U nas dziś znów kogoś powiesili. ..no bynajmniej tak huła wiatr, jaby ktoś się powiesił. .

Udały Ci się wiązanki .Ja nie robiłam w tym roku nic wszystko kupiłam .Jakiś leniwiec się ze mnie zrobił .Coś ostatnio nie lubię świąt ,żadnych .Gdzieś ta atmosfera z czasem się ulotniła .Wszystko jakieś takie na pokaz i nic od siebie ,od serca .Coraz bardziej mnie to wkurza .Ale świata nie zmienię ,niestety .Zimno dziś straszliwie .Jesień jakaś ,taka w tym roku klasyczna ,jak za dawnych lat .Wieje ,pada i lecą liście w tempie ekspresowym .Obrobiłaś się z różami ?

Trzeci listopada w ogrodzie ma się tak..


























Grzybobranie...

No nie.
Nie wsadziłam róż, bo nie mam.
Do Rosaplant wysyłałam mejle i nic.

Jak wrócę to bardziej się temu przyjrzę.

Prawie pełna walizka a ja nawet ołowy ciuchów nie wcisnęłam.
Aaa, siądę na walizce to się zmieści wszystko. .

Betinko, może wieź cieńsze bluzeczki, to się więcej zmieści . Wyjeżdżasz w poniedziałek, a już się spakowałaś ? Żeby ja była taka zorganizowana .

W sobątę kochanie. ☺

Całkiem tuż, tuż!

Już trochę odłożyłam. Najwyżej będę służyć jako szatniarka w Hawanie. ☺

Ewuś, właśnie dogadałam się z Kamilą przez fejsa.
Róże przełożyĺam na grudzień.
Niestety nie ma Betty.