Paweł chyba zapadł w sen zimowy, albo śnieg go zasypał i internetu brakuje.

edit: własnie dojrzałam reklamę "masz dosc smogu?" ....mam nadzieję, ze Pawła nie przydusiło?

....Ew.przydusiła go ilość wiosenek...

Pablito....nie smutaj,zycie zaczyna się po 70.!

Pawle pozwoliłam sobie pospacerować w Twoim ślicznym ogrodzie i będę jeśli pozwolisz częstym gościem z powodu oczka które i u mnie M wykopał i ma w nim ryby noooo miał do jesieni bo nam wydra podeszła ale reszta przy oczku i w oczku jest moja czyli będe czasem wpadać z pytaniami i popodziwiać

Dziewczyny witajcie , przepraszam że nie odpowiadam każdemu z osobna ale się irytuję gdy napocę się 20 minut a potem wszystko znika i post leci do Matrixa .Dziś zrobiłem budkę dla ptaków z palety i wstawiłem posta do odpowiedniego działu i...fruuu najwyższy czas zawiesić już budki lęgowe - może w przyszłym tygodniu to zrobię w ogrodzie znów biało i nawet mrozek złapał,
jeszcze tydzień temu mogłem wypić kawę na lodzie

Znów biało? nie strasz..... zielonego chcemy.....na budki ostatni moment, wieszaj.

Powiem Ci że normalnie na taki krok jakoś nigdy się nie odważyłam chociaż pałki obcinałam tydzień tamu stojąc na lodzie ale na środek z krzesełkiem raczej bym nie wyszła bo ja pływam jak siekiera-od razu idę na dno Co do budek to muszę chyba M zmobilizować bo na razie wisi tylko jedna i nie wiem czy ją ruszać bo nocami zaczął tam dzięcioł sypiać

O rany, miałeś prawdziwą, śnieżną zimę - u mnie suchy mróz tej zimy........................ Za to dzisiaj po dwudniowej ulewie sypnęło śniegiem, który to migiem stopił się w bajorach. Lodowisko się robi obecnie bo już -3 st. Strach pomyśleć o co wyrywniejszych roślinkach.
Zdrówkai pogodnej wiosny życzę

U nas może nie biało ale deszcz ze śniegiem walił a wiało bez litości. Dwa dni temu przycięłam moje hortensje, tawuły i trawy a teraz zastanawiam się czy nie za wcześnie

Coś się mało udzielasz ,już myślałam ,że Cię dobra zmiana przygniotła Przyzwyczajasz się pomału do bycia mieszkańcem stolicy ? bo ja nie chcę nawet brać tego pod uwagę U mnie śnieg już się rozpuszcza ,więcej masz u siebie białego puchu .
U mnie napadało i zaraz zamiotło .Trzym się ciepło

Dementuję wszelkie ,,pomówienia'' że dobra zmiana mnie przygniotła....co miesiąc wykopuję słoiki z ogrodu by opłacić ,,daninę'' do ZU. i U. pomysł odśnieżania nie wypalił bo śniegu zabrakło w ilości które by umożliwiłyby pracę mojego smoka a tak maszyna nie dotknęła śniegu Ewa w sobotę była wręcz zadymka i spadło około 6cm śniegu.....







Romcia ja dziś ćwiczyłem aerobik w ogrodzie z sekatorem i taczką, uzbierałem 3 wory biodegradowalnych i jest to może 10% prac które mnie czekają.....

Vera śnieg leżał u mnie około 3 miesiące więc większość roślin poradziła sobie bez strat.

Ewa budki wieszam tylko moje drzewa jakieś takie krzywe i muszę podumać co zrobić by pisklaki na etapie jajek nie wypadły z budki....

Betina wiem że sex najlepiej smakuje po 50...to tak jak z winem.....

Danusia pałki i trzcinę wyciąłem dzisiaj i z ciekawości zmierzyłem warstwę lodu...25 cm.... ,ale tam gdzie jest filtr to jest już czyste lustro wody

Pollutku mam tak jak kobiety.....miałem zimową migrenę

Ewa-Ewulab witam w moim wątku , też lubię gęste nasadzenia tak samo jak w twoim ogrodzie....

Azja pilnuje i śpi...już parę razy ,,złapałem'' ją w takiej pozycji



Kokos już odzyskał swoje włosy....




wiosnę ,,obfocę'' jutro....wyszły nawet tulipany ...a zapomniałem na polu za ogrodzeniem mam już skowronka, nad głową przemieszczały się żurawie i klucze gęsi ciągnęły na wschód....WIOSNA.... .

Ja dzisiaj też trochę poszalałam ale to dopiero początek jutro mam w planach machnąć tuje o ile pogoda dalej będzie sprzyjała psiaki śliczne

Paweł, menażeria cudnej urody, nawet jak śpi. Tak mi się marzy pies, że aż się boję, co zrobię w tym roku. A szkoda mi bo cały dzień sam by siedział, tęsknił. No, nie mogę tego zrobić zwierzęciu, które kocham, no nie mogę. Ale myśleć będę, jak zrobić, żeby było dobrze.
Zima u mnie już sobie poszła, a czy przyjdzie, to jeszcze nie wiem. Trawy mam do cięcia, hortensje(jak ja nie cierpię słowa hortki), mam do cięcia. I jeszcze chyba róże muszę ciąć. No gdzie ten wolny czas???
Pozdrowienia zostawiam i dobrych dni życzę

Kokos ma całkiem fajną sierść i oby już tak zostało. Moje dwa"bodygardy" muszą udać się do weta, coś ciężko im na tylne łapy.

Paweł, widziałeś żurawie ? Suoer , w takim razie mamy wiosnę .
Tylko co robi ten lód na Twoim dołku ?

Paweł, widziałam, jakie extra budki lęgowe zrobiłeś Ja nie mam takich zdolności, więc kupiłam w zestawach dla róznych ptaków, z surowego drewna. Chyba nie będę ich niczym malować.
U mnie tez gęsi latają, jak szalone i drą się w niebogłosy. Żurawi nie widziałam, ale skocze nad stawy i sprawdzę.

Paweł- uskrzydliłeś mnie donosem z pierwszej linii frontu- żurawie..wiosna.. Super!!
U nas tylko temperatury wiosenne i powietrze pachnie wiosną- niestety na rabatach szału nie ma
Liczę, że cebulowe w tym tygodniu podgonią, bo ciepło i słonecznie ma być..

Azja w świetnej pozie przyłapana- z daleka to byś nawet nie pomyślał, że coś nie gra

Świetne wieści o Kokosie- jakie on ma fajowe loczki na głowie

Mój Skrzat też już w niedzielę wypatrzył żurawie

Pawełku Ty mi tu nie mydlij oczu komplementami tylko wstawiaj nowe fotki

Przykro mi donieść że cały post ,,poszedł'' w kosmos....przecież zdjęcia zmieniały swój rozmiar automatycznie...więc o co ,,kaman''

jeszcze raz.....

Witam Was Kochani.....

Danusiu też zacząłem obniżać moje żywopłoty z żywotników ale to masa pracy bo troszkę mam cięcia..... ....dlatego wyzbywam się z ogrodu pomału zimozielonych które wymagają ode mnie coraz większego nakładu pracy - a tak przynajmniej mam towar do okrywania i ściółkowania ścieżek .

Dorota pies sam w domu to chyba zły pomysł...my też jesteśmy zwierzętami stadnymi miałem kiedyś jednego psiaka w bloku....dziś się przyznam że to był niewypał 2 szt. futrzaków do domowo-ogrodowe minimum......gdzie nie zajrzysz na Forum to albo pies i kot , koty,psy ba nawet konie,koty i psy....nie wspomnę o nornicach dokarmianych przez właścicielkę cebulowymi ...Romcia kochana wybacz - już się ukarzę

Edytko Kochana lód na ,,dołku'' - też mi nazwa...obrażam się topniał około 3 tygodni, w niektórych miejscach miał około 40 cm.

Polluś budki lęgowe pokryłem tylko zewnątrz jedną warstwą lakieru bezbarwnego - wodnego by drewno było bardziej odporne na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Mój dyżurny kos od kilku dobrych dni już wykonuje poranne trele .

Moniś wiosna na całego tylko szkoda że nie na termometrze....dla ciebie to wręcz Syberia . U mnie jest inwazja kleszczy codziennie z Kokosa wyciągam 1 szt. a obroże mają dopiero przyjść jutro . ,,Ruska'' to niezła ściemniara, podziwiam ją za jej instynkt terytorialny i pracę podczas snu .

Romcia u was to wiosna chyba jest szybciej macie bliżej do zachodniej granicy, prysznic widziałem-nareszcie będziesz mogła swobodnie z niego korzystać .

Nowych fotek to nie mam...tzn. mam jak ciąłem pierwszą część żywopłotu, prace zacząłem i po pewnym czasie przegonił mnie deszcz więc na zdjęciach jest ,,korona''...resztę prac dokończyłem na następny dzień. Musiałem ograniczyć wysokość bo zakłócała mi proporce na rabacie







efekt końcowy - nie jest super ale za jakieś dwa sezony powinno być ok.





wawrzynek i zapączkowane pierisy







cdn.

Podstawowy sprzęt ,,do żywopłotów''



oczko i otoczenie coś ,,blado'' wygląda



ciemierniki po koszeniu liści, wyrywne tulipany i pierwsze krokusy (część zjadły myszony)