Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/07/24 21:28 #171925

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
No właśnie o to samo chciałam zapytać, bo z niecierpliwością czekam na kwiaty i nic :(
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/07/24 22:18 #171946

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Ewa, Wiesiu, sieję zawsze na początku.kwietnia, ona błyskawicznie wyrasta najpierw w kuwetce potem w glebie, raz ja podlałam po wysadzeniu pod koniec maja. Cały czerwiec rosła na suchej rabacie, najpierw do metra a potem wyżej, w ubiegłym roku miała 3m, teraz około 2m i rozkrzewia się trochę. Może ma za mokro, za bardzo zwięźle?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/07/24 22:26 #171948

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
Raz tylko podlałaś zdziwko , ja podlewam prawie codziennie krecigl , może za dużo bo od wysadzenia do gruntu niewiele przyrosły :(
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/07/24 22:34 #171949

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
A czy rosnie na patelni? to afrykanka.....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/07/24 22:37 #171950

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
Tak, ma słońce cały dzień :slonko
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/07/24 22:49 #171954

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Wiesiu, to czekaj może się obudzi think: oby.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/07/24 22:50 #171955

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
No cóż ogród uczy cierpliwości, więc czekam z nadzieją że w tym roku zakwitną :zielony
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/02 21:39 #172706

  • Firletka
  • Firletka Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 65
  • Otrzymane podziękowania: 90
Zapatrzeć się w ten busz! Zatopić, utonąć ! Czy musi być pod kreskę ? Wyczyszone , wymiecione, odmierzone i pozamiatane ? Przyroda jest dzika, nieokiełznana i

Przestój w radości ogrodowania? …czyli oddech. Pauza konieczna , by zaczerpnąć kolejny wdech.

Tymczasem zatrzymuję się na popas. Jest czym oczy nacieszyć. :kocham
Ostatnio zmieniany: 2019/08/02 21:41 przez Firletka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/03 12:34 #172762

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7788
  • Otrzymane podziękowania: 17477
To zawsze niezwykłe przeżycie zobaczyć ogród okiem innego obiektywu. Zawsze mam poczucie, że trochę znajomy, ale jednak całkiem inny ogród - Kondziu i Andrzeju :buziak za fotki.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/04 19:13 #172836

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15712
  • Otrzymane podziękowania: 48668
To ja już nie wiem, czy ja to w końcu posiałam czy nie... think: na pewno nic takiego u mnie nie kwitnie :nie_wiem
A z Wiesią knułyśmy... think:

No to mam nadzieję, że nie zapomnę, żeby się dopomnieć... Pamięć mam taką, jak moja babcia (z galopującym alzheimerem) u kresu swoich dni! :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/04 19:49 #172843

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Wiesiu, zmieniło się coś od wpisu?

Firletko, nie musi, nawet nie chcę by porządek był priorytetem bo przecież nie o to chodzi w naszej pasji jednak czasem natura nas dusi zbyt mocno :) spaceruj do woli, ochłodzenie i wilgoć pozwoliły troche odetchnąć roslinom, dobrać koloru....

Edyta, święta prawda, czasem człowiek zastanawia się czy to moje..... 2smiech

Miłka, mojej pamięci też brakuje nieco 2smiech może jakos wspólnymi siłami ogarniemy :diabelek

Wczoraj zabrałam się za plewienie, wreszcie, bo zawsze cos pilniejszego, jednak kostrzewa nie próżnuje razem z diabelskim szczawikiem i mus działać :grabie w dodatku tyle wierciłam M dziurę by stół stanął na miejscu a jak postawili to zapomniałam, że trzeba pokostem wysmarować i wyeksponować :mlotek walka z gryzoniami trwa, czarny bez i nafta poszły w ruch ale przy takiej ilości odkrywanych dziur stane się właściclieką pół naftowych :mur :bezsil co rosliny na to :nie_wiem straty nasilaja się dalej więc cos trzeba robić krecigl
Napchałam do koszyka lilii i tulipanów ale na razie nie zamawiam........ gwizdac
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Danusia

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/04 21:22 #172862

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
Ewciu, mam już po dwa pięterka na kilku roślinach hu_rra , na razie zielone :zielony
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/04 21:36 #172869

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23525
i u mnie myszowate szaleją :mur mimo ,ze koty pilnują ogrodu ,jeszcze cebul nie oglądam choć zewsząd bombardują reklamy
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/04 22:09 #172873

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8364
A gdzie ten koszyk napychałaś? Pewne miejsce? Bo konkretnych tulipanów potrzebuję dosadzić.
Na myszowate nastawiłam w desperacji gnojówkę z lawendy :diabelek . Co się będzie ścięta marnować :diabelek . Chwytam się już wszystkiego krecigl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/04 22:39 #172877

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
markita napisał:
Na myszowate nastawiłam w desperacji gnojówkę z lawendy :diabelek . Co się będzie ścięta marnować :diabelek . Chwytam się już wszystkiego krecigl

A to działa think: , jeżeli tak to zaraz nastawiam :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/05 08:23 #172888

  • markita
  • markita Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4439
  • Otrzymane podziękowania: 8364
Wiesiu nie wiem ;), ale widzę, że napychanie świeżej lawendy w korytarze jakby hamuje zapędy w ryciu. Więc może gnojówka będzie jeszcze bardziej skuteczna? Tak jak napisałam, chwytam się wszystkiego krecigl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/05 08:37 #172889

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15712
  • Otrzymane podziękowania: 48668
Kostrzewa by mi się przydała pod brzozy, bo tam już nic nie chce rosnąć think: Ale rozumiem, ze u Ciebie występuje w charakterze chwasta? To tak jak u mnie turzyca palmowa i jakaś inna turzyca, która rozmnaża się przez kłącza.
Nie zazdroszczę walki z gryzoniami. U nas też chyba są, bo kocury okoliczne łażą z myszami w pyskach. U mnie na razie strat nie ma.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/05 18:34 #172913

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
Marto, dziękuję :buziak , to na razie napcham w dziury świeżej lawendy i od razu nastawię gnojówkę :zielony
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/05 23:48 #172954

  • mira
  • mira Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • Posty: 55
  • Otrzymane podziękowania: 50
gdzie ten koszyk napchalaś? też mnie ciekawi no i prze Ciebie zerknełam na oferte tulipanów jest tego coś mnie na białe bierze
pozdrawiam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

W moim ogródeczku różyczka... wciąż rośnie 2019/08/06 22:08 #173042

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2474
  • Otrzymane podziękowania: 3628
Wiesiu, fajnie, że nie zawiodłaś się :)

Żaneta, witaj w klubie myszowatym krecigl

Marta, Swiat Kwiatów, od lat zamawiam tam cebule, pomyłek nie było, cebule też niezłej jakości, cóż jednak czosnki w drugim roku zastrajkowały i nie wiem czy wiosna ruszą czy to byłoby na tyle z nimi think: te myszory mnie dobiją, lataja sobie w dzień po ogrodzie, ryją pod całym ogrodem, po prostu bezczelne :mur

Miłka, kostrzewa taka łąkowa to diabelstwo, panoszy się i rozsiewa gdzie tylko, tej na pewno nie chcesz :nie

Mira, w Swiecie kwiatów, białe też mi sie widzą :) może u Sary coś łapniecie, ma w ofercie tylko nie wiem czy już think: udanej wycieczki bo plan jest świetny :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, zanetatacz, Danusia
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.186 s.