U mnie również letni dzień był i nawet takie same iryski mi zakwitły

Danusiu wiosna u Ciebie piękna , jak przezimowały tulipany ? u mnie większość zgniła chyba sobie odpuszczę i już nie będę kupowała

Późna wiosna w tym roku ale jest! Nadeszła! Cieszę się ogromnie chociaż znowu obiecują jakieś załamanie pogody ...
Ja w tym roku oczarowana jestem niskimi iryskami i krokusami. Obowiązkowy zakup na jesieni!
U Ciebie w ogrodzie super wiosennie, a poduszki to po prostu dzieło sztuki!

Piękne masz te kępki krokusów! Lubię, jak po kilku latach zaczynają się rozgaszczać.
Porządeczek jest! Już to zauważyłam. U mnie może kiedyś taki będzie!

Danusiu tylko co miałaś tony śniegu a tu tyle kwiecia już..!

No czy wiosna to nie cudowny wynalazek..?

Nic tylko siedzieć i podziwiać, szkoda że ma zrobić się zimno.

Pogoda dopisywała więc wreszcie dorwałam się do żywopłotu



Żanetko uwielbiam ryski dokupiłam kilka jesienią teraz czekam na razie starsze się rozwijają







Geniu u mnie tulipany ogólnie marnie sobie radzą więc jeśli zakwitną to jakieś stare odmiany.
Słonko sprawiło że drobnocebulowe szaleją więc Was nimi trochę dzisiaj pomęczę










Zdrowych i Radosnych Świąt Wielkanocnych Wam zyczę i Waszym rodzinom

Jaki równiutki teraz ten Twój żywopłocik a rabaty wyczyszczone, jak w ogrodzie pokazowym!
Wiosna u Ciebie niemal tak zaawansowana, jak u nas, na Dolnym Śląsku.

No, mnie też się pomysł Efci podoba

Radosnych Świąt Danusiu

To pierwsze zdjęcia -jest obrzydliwie porządne chyba postanowiłaś mnie dręczyć a krokusolandia cudnie wygląda ,zawsze tak twierdzę ,że u Ciebie zima ostatnia odchodzi a potem i tak nas dogonisz i z roślinami i z porządkami (to nawet przegonisz)

Szczęka mi opadła na widok tak równiusieńkiego żywopłotu .
U mnie krokusy też wreszcie rozkwitły, ale dzisiaj widziałam, że po tych ciepłych dniach zaczynają przekwitać. Ulotna ta ich uroda .

Poluś dziękuję Ci bardzo dzisiaj już nie jest tak pięknie i temperatura spadła do 5 st.
Wiesiu no powiem Ci że wszyscy oprócz Piotrka są tym pomysłem zachwyceni
Żanetko absolutnie nie chce Cię zniechęcać ja najzwyczajniej w świecie mam mały ogródeczek więc musi być wysprzątane bo od razu wszystko widać
Edytko troszkę mi się w jednym miejscu zjechało ale nie widać az tak bardzo a pod koniec ręce mnie już tak bolały że stwierdziłam że musi tak zostać

Ja też podziwiam żywopłot.
Mój nigdy taki równiutki nie będzie.
Po pierwsze za późno zaczęłam go strzyc, a po drugie nie mam siły na niego.
Za wysoki. Ale raczej już go bardziej nie skrócę

Ty się nie tłumacz że mały to go ogarniasz, Ty go wręcz pucujesz żeby na święta lśnił.
Podoba mi się pomysł z tymi iryskami pod trawami, skradnę go.

Danusia napisał:
Danusiu, tylko pogratulować pracowitości i wspaniałych efektów

edyta napisał: Na wysokości domu sąsiada lekko siadł...ale to jest dopuszczalne. Gdybyś chciała kiedyś poćwiczyć na moim żywopłocie...to powiedz tylko słowo...

Ja myślę, że więcej osób oddałoby Danusi swoje żywopłoty.
Do ćwiczeń oczywiście

Gosiu ja się zawzięła 3 lata temu i ciachnęłam go niżej sekatorem do grubych gałęzi a potem równałam a teraz trochę żałuję że nie ciachnęłam niżej
Majeczka proszę mi sie tu z koleżanki nie naśmiewać a kraść pomysły możesz jak tylko Ci się coś u mnie podoba
Verciu
Tomeczku no wiedziałam że dopatrzycie ale obcinam z drabiny jak zeszłam to było już jakby trochę za późno
Ewcia powiem Ci że jakoś nie wiedzieć czemu wolę jednak ćwiczyć na krzewach żywopłot to musowe cięcie
Pogoda mnie już dobija wiosna gdzieś pobłądziła i dotrzeć nie może u mnie od kilku dni w nocy -5 -6 a przez dzień sypie śnieg ja juz tak nie chcę

Tomek Mr napisał: To nie Danusia obniżyła żywopłot, tylko dom sąsiadów nie trzyma poziomu .

Kochani będę sie dzisiaj chwalić Panowie w piątek skończyli nie zniszczyli ani jednej roślinki
Tak wyglądało od strony gdzie balkon




a tak jest


Kilka wiosennych kwiatuszków ale na razie szału nie ma bo wczoraj było ciepło a dzisiaj znów pogoda sie popsuła