Danusia napisał:
Piotrek trochę pomagał ?

Danusiu, jaka Ty jesteś pracowita, ja bym zostawiła tą trawę w tym miejscu, podkaszarką przejechała, już by mi się nie chciało tego wyrywać, podziwiam Cie

Tomeczku- Piotrek w tym czasie zbijał mi nowy warzywnik i do tego skrzynki na truskawki przy roślinach to ja na razie radzę sobie bez problemu chyba że trzeba użyć piły motorowej ale tez wolę inne wyjścia bo rozmiar 46 robi bardzo duże spustoszenia na rabatkach
Na razie bez skrzyneczek



Kasiu no niestety nie umiem tak
W niedzielę byliśmy na spacerze w lesie i zaliczyliśmy pierwszego grilla w szałasie w lesie a ja przywlokłam kolejne korzonki i gałązki leszczyny do dekoracji




Oczywiście test już był ledwie ułozyłam


I widoczki z grilla

Danuśka w takich okolicznościach przyrody to grillowanie nawet w lutym może być przyjemne..!!

Rydze już tam gdzie nie rosną...?

Rydze to pewno nie … ale smardze to moze i już są… rosną u Was?

a wiecie że ja też pomyślałam o grzybach bo pogoda iście późnojesienna.....trzeba by jechać sprawdzić , a kontroler jakości przetestował czy dobrze się spisałaś

Neluś ,Aniu ja na razie grzybów nie widziałam ale też jakoś bardzo nie szukałam
Żanetko pogoda rzeczywiście zaskakuje szkoda tylko że co chwilę pada.
Ranniki zaczynaja kwitnąć i ładnie się sieją co roku więc jakaś nadzieja jest na rannikowe poletko




Rannik pełny bada moją cierpliwość ale ładnie się zapowiada

Dla mnie i zimowe i wiosenne widoki od Ciebie bardzo ładne. Czy ja dobrze dojrzałam na rabacie kępę bluszczu koło jarzmianki i pierwiosnków?? Toż on Ci wszystko zadusi! Mam u siebie mnóstwo bluszczu i bardzo go lubię, ale bardzo żałuję wpuszczenia go na rabaty - z wielkim trudem go usuwam.
Dzięki za zaproszenie, mam nadzieję, że uda mi się Cię odwiedzić.

Izka to jest bluszcz ale on jest puszczony na huśtawkę a ja go cały czas dołem pilnuję żeby mi się gdzieś nie ukorzenił
Ostatnie dni z cudownym słonkiem i ciepełkiem więc dalej działam w ogródku a robi sie coraz bardziej kolorowo










Zaczyna kwitnąć przylaszczka od Wiesi


Rannik pełny cały czas jeszcze w pączku za to zwykły ślicznie się otworzył




I jeszcze takie widoczki z niedzielnego spaceru

mogę sobie tylko powzdychać...

Masz wiosnę wcześniej niż ja

Pięknie Danusiu
U mnie też w niedzielę było widać Tatry, a jak je widać, to za dwa - trzy dni pada deszcz... no i dziś pada co chwilę... a ja sobie na jutro wzięłam urlop na ogrodowe cięcia

Nelusia wiedziałam że Ci się spodoba
Ewuś ale deszcz zapowiadali chyba tylko na dzisiaj u mnie zaczęło dopiero po południu jutro już chyba ma być słoneczko

Fajny ten grill. W lesie? Kto taki zmajstrował?

Iwonko tak w lesie u siostry grill kupił Piotrek a siostrzenicy mąż wymurował palenisko i oczywiście jest super wiata jak będziecie chcieli to kiedyś pokażę w zeszłym roku się skrzyknęli i z palet powstały ściany z różnymi schowkami na kubki i kieliszki ,dach z desek na zakładke w tym roku ma iść jeszcze papa wszystko zrobili rodzinnie bo tak co tydzień siedzimy albo u mnie albo u siostry razem z naszymi dzieciakami i zięciami

Nie tylko Neli widok sie spodobał
Fajnie, że trzymacie się wszyscy razem.

Szybka ta Twoja wiosna Danusiu , a paletowe budowle chętnie zobaczę, na razie zbieram palety i czekam na natchnienie

Danusia przedwiośnie wpadło z grubej rury u Ciebie już Ranniki radosne jak słońce i tester korzonków fenomenalny

Gosiu
Wiesiu proszę bardzo specjalnie dla Ciebie niedzielne fotki z naszej altanki w lesie








Do dzisiaj było pięknie więc rośliny szaleją mam nadzieję że wielkich mrozów nie będzie zresztą mimo że mam mały ogródek to całego nie okryję przeciez więc pozostaje tylko czekać.Kilka fotek

Witaj Danusiu cudna kępka śnieżyc u mnie wcześniej zaczęły ginąć ale teraz zauważyłam że pojawiają się w różnych miejscach a 2 kępki są troszkę większe co mnie bardzo cieszy.

Pogoda się popsuła ale udało mi się dużo zrobić w piątek i sobotę skończyliśmy ciąć drewno więc mogłam już wysprzątać przy garażu i rozstawić donice z cebulowymi,nawiozłam dzisiaj do wszystkich skrzyń oprócz rozsadnika ziemi wymieszanej z kompostem zaczełam też obsadzać pod żywopłotem ale deszcz mnie przegonił i fotek brak tylko takie z samego początku jak podcięłam dół ,jeszcze będą poprawki ale ile tak się roslinek zmieści już poszły siewki ciemierników w nawiezioną ziemię ciekawe co mi z tego wyjdzie ale stwierdziłam że skoro żurawki i hosty daja tam rade to ide za ciosem