dzięki ,zanotuję

Ewo nie wiesz jak się cieszę że do mnie zajrzałaś .Przecież my krajanki jak to kiedyś pięknie napisałaś.

Dzieci się śmieją że Fiona,bo tak ma na imię mój pomocnik ,to nasze trzecie dziecko z przypadku.

Danusiu on naprawdę taki do przytulania i nie da sobie powiedzieć że jest inaczej.

Przyszłam i ja. Gosiu cudne zakątki, piękne, przemyślane rabaty, a na widok trawiastej zaniemówiłam Chętnie będę tu zaglądać, jeśli pozwolisz.
Czy Twoja wisteria powtarza kwitnienie latem ?

Wpadłam i ja podziwiać Twoje zieloności... cudne klonki... tych akurat u siebie nie mam a szkoda
śliczne, równiutkie rabatki a do tego czyściutkie nie tak jak moje

Elżbieto dziękuję za wizytę i pochwały.Zaglądaj jeśli tylko znajdziesz czas.
Co do wisteri ,powtarza kwitnienie ,o ile pamiętam końcem lipca ,ale nie jest już tak widowiskowa.
Gąszcz liści przykrywa tych kilkanaście wyłaniających się kwiatów.

Joasiu szkoda że nie masz klonów są wielką ozdobą ogrodu.Mam ich około 15 sztuk
i jak na razie nie było z nimi problemów.

Rabaty od początku były tak prowadzone,chodziło przede wszystkim o możliwość swobodnego
koszenia kosiarką.Warstwa kory nie jest duża i chwasty rozsiewają się tak jak wszędzie,
no może trochę mniej ale jest co pielić.
Pogoda dość ładna idę popracować do ogrodu,chciałabym dziś zrobić oprysk parafinowy na iglaki.

Witaj Gosiu
Masz piękny, perfekcyjnie zaplanowany ogród. Zachwyciłam się trawiastą rabatą. Na pewno będę stałym gościem w Twoim edenie.

Ino fajnie że do mnie zajrzałaś, zaglądaj komentuj,spaceruj do woli.

Jeszcze kilka zdjęć ogrodu od strony południowej.

Gosiu ależ tutaj pięknie wszystko tak ślicznie skomponowane znając mnie to nawpychałabym wszędzie gdzie miejsce jakieś roślinki ot cała ja

Danusiu ja też upycham jeśli znajdę wolne miejsce,ale to już jakieś małe bylinki.
W niektórych miejscach muszę być konsekwentna i nie sadzić.Iglaki i klony
dość mocno się rozrastają mimo iż są przycinane,nie mogę tam za bardzo zagęścić.
W kwietniu ma dojechać około 15 host i już się zastanawiam gdzie je wsadzić.

Wczoraj miałam wolny dzień i mogłam coś zrobić w ogrodzie.Dziś od rana pada więc nie żal iść do pracy.

Dobrego dnia wszystkim życzę.

Gosiu u mnie też leje od nocy normalnie juz oszaleć idzie jak jeden dzień bez deszczu to już sukces jest ostatnio

Przyszłam zobaczyć piękny ogród
Masz fajną kolekcję mini iglaczków
Bardzo je lubię.
Też mam kilka, ale giną wśród innych roslin
Dopiero zimą się ujawniają
Musze koniecznie powiększyć ich liczbę, bo tak naprawdę zmieszczą się wszędzie, a fajnie komponują rabaty

Ja iglaki dopiero zaczynam doceniać, szczególnie w porze zimowej, ale ten widok zwala mnie z nóg .jugo napisał:

Małgosiu witaj moja imienniczko.Cieszę się że do mnie zajrzałaś. Miniaturowe iglaczki
zwłaszcza te na nóżce ,faktycznie można wszędzie wcisnąć i nie zajmują dużo miejsca,niektóre
są urocze,bardzo je lubię.

Edytko miło mi Cię u mnie gościć.

Iglaki zimową porą ,przysypane lekko śniegiem wyglądają pięknie ,na rabatach nie ma
takiej pustki,
Trawy pięknie wyglądają ale dopiero od lipca,na wiosnę rabata nie przedstawia się szczególnie ładnie ,
ale warto poczekać.

Dzisiaj pogoda była dość ładna ,no może nie super ciepło ,ale coś tam można było zrobić.
Nareszcie rozwinął pąk kwiatowy ciemiernik,na razie jednym kwiatem ,ale zawsze coś.


Drugi tegoroczny zakup czeka na posadzenie.



Ruszyły serduszka ,pigwowce, berberysy,klony .





Cieszę się bo fajnie przezimował mi wrzosiec drzewiasty.

Ooooo, a mój wrzosiec drzewiasty padł jak kawka, kaput. A taki śliczny był...

Ewo a okryłaś go trochę .U mnie już drugą zimę przeżył,ale rośnie w zacisznym miejscu
i trochę go igliwiem nakryłam .Ale to i tak cud bo było -23 stopnie w najzimniejszą noc.

Ani trochę

Yugo-tak pięknie u Ciebie tak harmonijnie....

Gosiu - piękny ogród.
Rabata trawiasta robi furorę, czemu się nie dziwię - mi też bardzo się podoba
Tak mi się wydaje, że jeszcze kilka lat temu ogrody "iglaste" były bardzo popularne - teraz odchodzimy do roslin liściastych, bylin i ewentualnie "mieszańców".
Jednak zrobić ładny, harmonijny i miły dla oka ogród z iglaków - to prawdziwa sztuka.
Wam się udało

No i zazdroszczę męża, który dzieli z Tobą ogrodniczą pasję . Mojego muszę gonić...

Gosiu u mnie tez powoli wszystko startuje ale naprawdę powoli bo co drugi dzień mam zimno i deszczowo no ale co zrobić jedyne to czekać na słonko

Żanetko z tą harmonią w ogrodzie to różnie bywa jedni ją lubią inni niekoniecznie.
Tak prawdę mówiąc ta estetyka ,to zasługa mojego M.U niego wszystko musi mieć obrzeża
Gdybyś zobaczyła moją rabatę z truskawkami ,to byś się uśmiała

Ago witam Cię zaglądaj jeśli znajdziesz czas i ochotę.
Rabata trawiasta faktycznie kilku osobom się spodobał z czego bardzo się cieszę.
Masz rację kilka lat temu była moda na iglaki i wiele osób zakładało takie ogrody.
Ja na początku też tak miałam.Potem wprowadzać zaczęliśmy.drzewa i krzewy liściaste.
Są perukowce, klony,kilka dębów,brzozy i inne takie tam,nie mówiąc o hostach i żurawkach.
Ogród bez liściastych nie byłby kompletny.

Danusiu my to może jakieś sąsiadki jesteśmy bo u mnie pogoda taka sama.