Moniko -zrobiłam wszystko według instrukcji -intensywnie potarłam listki .......i zapach jest bardzo , bardzo
delikatny, orzeźwiający , ale do czego porównać ?-nie wiem
Młko -ja pierwiosnki lubię bo dają teraz dużo koloru no i w miarę u mnie rosną, a pogoda u mnie podobna -zimnica straszna dzisiaj .....stałam półtorej godziny w kolejce na dworze żeby oddać pita- było dosłownie 8 osób ,ale wpuszczano pojedynczo i przemarzłam do kości ,jak nie będę chora to będzie cud
Ewciu -oj to trzymam kciuki za Twoich bliskich ,żeby lekko przeszli to chorowanie ,tak to my matki mamy ,że ciągle czuwamy i się martwimy......będziemy mogli porównać kalmie ,które dobrze rosną ,ja zastawiłam całą piwnicę doniczkami ,ledwo mogę rower wydostać .U mnie padł na pewno Azurro i Hachmanns charmant -to już drugi egzemplarz i chyba go sobie odpuszczę ,choć bardzo mi się podoba...nie wiem też czy hibiskusy przeżyły.
Mroż ,snieg słonko -rano -3 teraz +1 i mocno wieje brrrrrrr a z dobrych wieści to przyszli panowie i wiercą studnię ,także będę znowu miała wodę do podlewania

Moniko -chyba był w Obi jeszcze z białymi kwiatkami ,ale nazwy nie pamiętam niestety ....

Żanetka powiem Ci że poprawiłaś mi humor jak zobaczyłam Twoje zakupy bo ja w tym roku jeszcze nic nie kupiłam ani nie zamówiłam

Ale zakupy, całe szczęście, że rodki mnie nie napadają bo po tym co zobaczyłam mogłoby być źle... dla mojego portfela. Za to u Ciebie będzie co oglądać

Ave -dziękuję .Żałuj ,że Cię rodomania nie dopadła- bo jest w czym przebierać i oczy cieszyć szkoda tylko ,że jest to dosyć krótki okres choć bywają takie lata jak ubiegły rok ,że było prawie dwa miesiące kwitnienia-oczywiście kolejnych rodków




-ech maja zapragnęłam a tymczasem -3,5 i mroźny wiatr hula

Żanetko, poczytałam troszeczkę, u Ciebie Hachmanns charmant padł, kurcze, kupiłam go w zeszłym roku na wiosnę na ryneczku. Od kobitki już kupowałam i wszystko rośnie.Wzięłam ostatnią sztukę,
ale już wcześniej się na niego nakręciłam, miał chyba ze 2 kwiatki, w ciągu sezonu ładnie zapączkował, mam nadzieję że zakwitnie ładnie. bryła korzeniowa nie była taka "sfilcowana". i takich się boję najbardziej. Ty przed sadzeniem trzymasz w wodzie i luzujesz tą bryłę? Sprawdzałam ofertę Ciepłuchy, jest z serii Kiss, i chcę zamówić, chociaż najlepiej jak bym do szkółki podjechała. Sama już nie jeżdżę samochodem a eM niechętny na żadne zakupy zwłaszcza teraz w czasie pandemii. Ja w tym roku zaszalałam trochę(jak na moją emeryturę) doszły mi ciemierniki, cyklameny, lilie- przyszły dzisiaj,no i te kalmie i ze szkółki Wrzos 2 azalie i ciemiernik. Jeszcze dojdą pelaśki od Adriana i od Pawła ze starego FO.Czytam że wszystko pochowałaś, ja ciemierniki wsadziłam do dużych doniczek i prawie wszystkie cyklameny-te z doniczkami do większych zadołowałam. W grudniu przyszły do mnie ciemierniki od Zymona, wystraszyłam się mrozów i przeniosłam na strych widny i nie ogrzewany, one już były podmarznięte i wszystkie mi padły, no może 1 mi się uratuje bo po obcięciu coś tam się zazieleniło. Czekam na to ocieplenie bo muszę te lilie sadzić, tez mam zamiar najpierw do donic bo one na działkę mają pojechać.
Dobrej nocki Ci życzę.

Elu -tak to czasami z roślinkami bywa jedne rosną inne nie, jak Ci Hachmanns charmant zakwitnie to będziesz zadowolona bo piękny jest ...tak jak piszesz rozluźniam bryłę i moczę przed sadzeniem. Tak pochowałam do piwnicy a na dzień wynoszę -nie cierpię tego wnoszenia i wynoszenia....ale do wtorku muszę wytrzymać ,dzisiaj było -5stopni a i w dzień zaledwie1,5stopnia.Elu jak zakupy ze szkółki Wrzos jesteś zadowolona? bo też chciałam tam zrobić zakupy. Lilie też wsadzałam do doniczek a potem do gruntu i pięknie kwitły

Żanetko średnio jestem zadowolona, azalie miały być a 5l doniczkach a są tak na oko" w 3l a płaciłam za większe po to żeby były wypasione" wziełam też ciemiernika, przyszedł bez nawet pączka i nie oznakowany czyli NN a znacznik wetknięty czerwony bez niczego. Chciałam kupić u nich jeszcze paprocie bo czytałam że wypasione, no ale na razie odmiany tej co chciałam nie mają, no i dobrze bo
mróz, może jeszcze później im coś dowiozą.
Dobrej nocki życzę.

Elu -dzięki za informacje to chyba poczekam co Kalisiak będzie miał do zaoferowania....
A wiosna tylko w domu...

-żabka czekają na zamieszkanie w ogrodzie

Ja już pit-ów dawno nie oddaje osobiście, a kiedyś robiłam to co miesiąc, bo Maciej ma firmę , a ja miałam bliżej z pracy do urzędu. Zawsze mnie to wykurzało, choć nie było Covida i kolejek.
Wspomnienie rodkowe piękne! U mnie też sporo w pąkach, choć nie będzie kwiatów na tych przed domem. Za sucho było, a tam nie ma cienia nawet.
chyba sobie kupie w poniedziałek tulipany w biedrze, na poprawienie humoru...

Miłko -kolejka to była żadna tylko to traktowanie i wpuszczanie po jednej osobie przy tej zimnicy a hol jest tam bardzo długi i kiedyś spokojnie czekało i z 80 osób.......i u mnie rodki też się zapowiadają świetnie tylko czy pąki nie przemarzły to się okaże.....
Poszłam jednak poszukać namiastki wiosny .... i niewiele znalazłam





a teraz uszkodzenia mrozowe ,mam nadzieję że przeżyją

-kalina sztywnolistna i rodek Cheer teoretycznie odporny na mróz

Żaneto... nieciekawie to wygląda... zawsze mnie smucą takie obrazki... a który to sezon 'Cheer' w Twoim ogrodzie? Czy w to miejsce dochodzi zimą słońce?

Lepiej wrócę do widoczków majowych... na ostatniej fotce to 'Nikodemus'? Masz więcej jego zdjęć? Jakieś zbliżenia na kwiaty? Czas mu metryczkę machnąc

Monika -Cheer drugi sezon nie kwitła jeszcze u mnie ,teraz miała pączki ,dwie gałązki są zdrowe ....słońce raczej nie dochodzi bo rośnie pod płotem.......podziwiam Twoje wprawne oko tak to Nikodemus mam tylko marne zdjęcia

Żanetko w domu piękna wiosna a i w ogrodzie też fajnie, przebiśniegi cudne, ja mam malusieńka kępeczkę i większą śnieżyczki a ranniki na działce nowe nabytki to dopiero w przyszłym roku.
Na jesieni sadziłam też ranniki bulwki ale nic z ziemi nie wyszło może jeszcze wylezą?
Żanetko jakie masz fajne żabki, gdzie je kupiłaś?, przeglądała w sklepach internetowych już od zeszłego roku i nie trafiłam, były jakieś ale szkaradne, Twoje są śliczne.
dla Moni, ale ma dziewczynka oko . Nie napisałam jeszcze, że u nas 1 dzień wiosny pod śniegiem, mam nadzieję że prognozy się sprawdzą i za chwilę prawdziwa wiosna.
Jak chodzi o kalinę i RH może coś pojadło korzenie bo to jakoś dziwnie wygląda.

Żanetko... bardzo dziękuję... żadne tam marne, zawsze coś da się wykrzesać... i proszę, całkiem piękna ilustracja wyszła

A ponieważ w międzyczasie odbyłam spacer po Twych wpisach majowych, mam kolejne zlecenia poszukiwawcze i prośby o więcej zdjęć, na początek dla

Crosswater Red

.

Elu... dziękuję... to też troszkę zasługa poukładania sobie w głowie różnych informacji co kto kupuje i co - w związku z tym - powinien mieć w ogródku

Elu -przebiśniegi rozrastają się dobrze tylko w tym jednym miejscu a śnieżyczki dopiero startują zaś ranników też mam tylko kilka i wędrują po rabacie bo wydawało mi się ,że rosły na początku rabaty a teraz rosną na końcu rabaty Żabkę mniejszą kupiłam w Carreuforze za jedyne 19.90zł.a większą tan life sprzedażowym na fb za 58zł .Elu to ewidentnie po mrozie zmiany bo pokazały się po tych zimnych nocach....
Moniś jak będą tylko jakieś fotki to przejrzę wieczorkiem i wstawię bo teraz muszę zabrać się za wiosenne sprzątanie kolejnego pokoju,faktycznie fajną ilustrację stworzylaś

Żanetko, a dawno te żabki kupowałaś?, do Carreufa nie jeżdżę, przez tą pandemię a eM niechętny bardzo, prawie wszystkie zakupy robię przez internet. Masz może linka do tej żabci z FB?

Elu -z Carrefoura to dwa lub trzy tygodnie temu a na fb to było na transmisji sklepik wielobranżowy Kowal możesz do nich na messengere napisać czy jeszcze mają...

Moniko - Crosswater red

Moniko - Crosswater red