Zuziu -i u mnie jeżówki szybko giną ,kupuję siewki z bylinowego raju po 5 zł i uzupełniam bo na odmianowe też mi żal kasy...

Dzisiaj troszeczkę chłodniej i bez deszczu.....

-jest pąk i jest żabka
-trzeba koniecznie przenieść ten znacznik -nie na próżno nazywa się Psotka

Kobieto ale kolorowa dżungla u Ciebie. Bosko...
Liliowce w trakcie kwitnienia są niesamowite. Zaczynają jeżówki.. a dlaczego one znikaja u Ciebie? tak z roku na rok ich nie ma? Gdzieś wyczytałam, że kępy jeżówek trzeba odmładzać co 3-4 lata bo inaczej zanikają. Ja nie mam do tego nerw... ale moje na razie rosna i mało tego sieja sie jak wściekłe... już w zeszłym roku nasienniki poobcinałam... Siewki sprzed 2 lat teraz kwitną- większość zwykła różowa ale i inne kolory sie zdarzają. Mam plan, ze nadmiar siewek jeżówkowych i innych przesadzę do nowego za płot i niech rosną.

Żanetko cudnie u Ciebie no cudnie kocham i liliowce i hortensje więc u Ciebie cały czas mam co podziwiać a prze Was wpadłam też we floksy też ich już kilka u mnie rośnie

Aniu -no nie wiem chyba mnie nie lubią ,albo im za ciasno bo u mnie muszą rosnąć w ścisku ,fajny pomysł z roślinkami przed płotem ....u mnie króluje liliowiec
Danusiu -to najlepsze choroby forumowe Cię dopadły ,floksy też są cudowne tylko w tym troku u mnie większość ma powyżej metra i każdy deszcz je powala i mnie wnerwiają.
Dzisiaj znowu kosiłam trawę ,rośnie jak wściekła ,trochę podlałam nawozem i podsypałam iglaki ,co nie co znowu przycięłam i godz 21.30 no i już ciemno niestety ,ale było przyjemnie w końcu nie za gorąco
Ps.czytałam u Efci i chyba u Tomka ,że ćma bukszpanowa odpuściła a dzisiaj odkryłam ,że zeżarła mi napoczęty w ubiegłym roku duży bukszpan i na tych trzech mniejszych też zebrałam gąsienice ,ale były tylko na tych uszkodzonych na innych nie ma

A ja podziwiam nenufary. No może jeszcze spektakularnie nie kwitną, ale podoba mi się ten z ciemnymi liściami. U mnie w kociołku już wydobrzał i kwitnie.
Hortensje piękne.

Miłko -też liczę ,że jeszcze jakieś kwiatki się pokażą,nenufary dostałam i myslałam ,że to jest jedna odmiana a może są dwie
Tymczasem liliowce na półmetku ,pierwsze już mają nieliczne kwiaty ,ale jeszcze kilka nie rozkwitło






-pokładające się floksy

Mnie urzekł szpaler liliowców pod płotem, cudnie to wygląda, busz i ciasnota ale za to jakie kolory

Majeczko -to prawda

Walczyłam dzisiaj z liliowcami tzn. próbowałam poodszukiwać nazwy ,ale to wcale nie łatwa robota ,tymbardziej ,że mam sporo podobnych....część siewek sianych przez siebie część siewek kupionych

Żanetko, cudnie Ci wszystko kwitnie, liliowce i hortensje rewelacja. Nie byłam u Ciebie dawno, po nawałnicy w Łodzi przez kilka dni nie miałam prądu, a jak prąd włączyli to okazało się,że internetu nie ma, ciężka sprawa, tak się człowiek uzależnił jak to przed tem było.. .Pojechaliśmy na działkę, tam znowu brak zasięgu,na moment był i to z telefonem po działce trzeba latać..echhhhh...
U mnie też niektóre liliowce pięknie kwitły i kwitną nadal, mam kilka jeszcze w pąkach, to późniejsze odmiany, cudnie było..a teraz na kilka dni w domu. Coś mnie pochlało albo jakieś dostałam uczulenie
na twarzy bąble jakbym w pokrzywy wpadła i kleszcza też załapałam.Pisałaś o siewkach jeżówek z Bylinowego raju, nie widziałam nigdy takiej oferty od nich?

Elu -sprawdziłam w Bylinowym raju teraz ta oferta jeżówek jest po 9zł ,jako jeżówki niespodzianki u doły pierwszej strony oferty jeżówek........niestety wszystko drożej .Mam nadzieję ,że burze nie narobiły Ci większych szkód......faktycznie ogród teraz szalenie kolorowy i taki lubię a trwa to tylko miesiąc ,więc kolor cieszy .Też często mam jakieś bąble bo w tym roku gzy się na mnie zawzięły ,co wyjdę to przynajmniej z 3 ukąszenia a potem trzy dni drapania

Dzień dziś pochmurny i duszny był ,coś tam pogrzebałam w ogrodzie -powycinałam maliny ,podwiązałam pomidory i dzień z głowy
-ta siewka jest niesamowita ,wielkie kwiaty i energetyczny kolor
-to już zawilce
-polestar zmienia kolor

Żanetko, mnie gzy również nie oszczędzają ... O krwiopijcach- komarach, nawet nie wspomnę! Takie multum tego tałatajstwa jest w tym sezonie, że ciężko się opędzić.
Faktycznie, energetyczny liliowiec jest ciekawy. Ile ma lat i ile kwiatów?

Polluś -kupiony jako siewka w 2019 roku ,nie bardzo przyrósł na razie ma dwa pędy kwiatostanowe ,ale kwiaty są naprawdę duże -muszę je zmierzyć

Żanetko liliowce miodzio ale nie będe się powtarzać fliksy zaczęły szaleństwo i dobrze ale że Polestar juz przebarwiona

Żanetko, pytałaś o szkody po nawałnicy w Łodzi, w przydomowym kilka gałęzi z żywotników, niektóre hortensje poturbowane, na działce ze starych drzew kilka gałęzi spadło, ogólnie u mnie mało co
zniszczone, natomiast w parkach to jakiś koszmar, przejeżdżamy na działkę obok parku Poniatowskiego tam zniszczenia nie do opisania, wielkie drzewa powalone i ogólne spustoszenie, nie wiem jak to działa, to jakieś zawirowania wiatru?...Ucierpiało sporo cmentarzy, tam też powalone drzewa pouszkadzały pomniki, żal patrzeć...to u mnie i w przydomowym i na działce wyszłam obronną ręką.

Elu -to super ,że obyło się bez wielkich szkód
Danusiu -hortensja ,ale i zawilce zaczynają już kwitnienie
-nn malinka
-Spacecoast Dream Catcher


-ayesha

Znowu pochlapało i nici z roboty a miałam chęci iść coś pogrzebać....

A u mnie nie chlapie, a chciałabym. Susza straszna. Podlewam wiecznie. Pielić nie idzie, mam skorupę.
Liliowce piękne, ale z dalii cieszę się bardziej. Koniecznie pokazuj w daliowym wątku.