Siberko jaśmin to twardziel da radę,(dawno posadzony?)hoje bardzo lubię I nie zależy mi na kwitnieniu.
Miłko,Danusiu słoneczka o tej porze roku w ogródku robi robotę
Ewuniu dbam o Twojego ciemiernika,wiesz ze jesteście z Andrzejem miłe widziani w naszych progach.

Mrozi więc do ogródka chodzę tylko oczy nacieszyć ale co by w ziemi trochę pogrzebać robię eksperymenty w domu.
W zeszłym roku wsadzone listki zami ukorzenily się i "już "rosną-

Do maja daleko ale ja jestem ogrodniczo delikatnie nadpobudliwa no i powoli ...no może trochę szybciej niż powoli robię sadzonki pelargoni




Wysiałam również nasiona pelargoni zebrane latem na wybranych odmianach .Powschodziły dość słabo ale coś nowego jest

Wysiałam hibiskusy bagienne i kapustę wczesna

Gosia1 napisał:
Zaraz po tym jak mi go dałaś

Tak, u Gosi pełno roslin nie tylko w ogrodzie.
Ja nie jestem doniczkowa. Jakoś mi się nie chce dbać o nie. Ciągle albo zapominam podlac, albo zalewam.

Ja mam na parapecie kilka i 4 szt na kwietniku...ale jak zobaczę, że się ziemiórki zagnieżdżą to się z nimi pożegnam. Nie chce mi się tego tatłajstwa niszczyć chemią.
Gosię podziwiam za ilość zieleniny w domu. I to zdrowej

Trzeci raz mnie wywalilo
Ewuniu z tą zdrowotnością roślin w tym roku to tak średnio.Po walce z wciornastkami część roślin wygląda słabo ale mam nadzieję że wiosną odbuduja się.

Siberko widzisz jaką ja mam skleroze...zapomniałam że jaśmin masz odemnie

Mrozi porządnie, aż strach się bać jakie będą straty...wczoraj było o siódmej rano -16 dziś cieplej bo -11

Ciemierniki w kiepskiej kondycji




Mój "pomocnik" wygrzewa się

Swoich ciemierników też nie przykryłam...chociaż mogłam, bo mam czym ale tak się zafiksowałam na przykrywaniu paproci, że o nich zapomniałam

Gosia ja też się zastanawiam czy wszystkie ciemierniki się podniosą ,najbliższe dni pokażą co będzie
Cudnie wyglądają te ranniki w śniegu

Ciemierniki zawsze podczas nawracającego mrozu wyglądają jak psu z gardła wyciągnięte. A potem się podnoszą i kwitną dalej jakby nigdy nic.
Nigdy nie okrywałam ciemierników, nawet mi to przez myśl nie przeszło. Dziś mamy odwilż i gałązki kwiatowe się podniosły. Mam nadzieję, że tak będzie u Ciebie.

Nigdy nie okrywałam ciemierników ale wcześniejsze plus 15 stopni wybudziły rośliny a później mróz- 16 część wyrywnych ciemierników zmroził. Czekam na słoneczko z nadzieją ze część uniesie łebki ale póki co jest pochmurno i malarycznie

Gosiu, jeżeli miałaś mało śniegu to rekomenduję podlanie ciemierników. Właśnie zrobiłam obchód i z radością stwierdzam, że wstały nawet takie, którym prawie nie dawałam szans . Zaraz wstawie zdjęcia w moim wątku.

Gosiu - u mnie podobnie pogodowo i ciemiernikowo ,trochę musiałam powycinać ,mam je chyba 4 sezon i nigdy tak wcześnie nie startowały ,wszystko przez ciepły styczeń ,ale coś tam jeszcze będzie cieszyć tylko mogłoby by poswiecić

Żanetko będzie dobrze,jedne podmarzly to inne zakwitną

Własnoręcznie zebrane nasiona...wysiane...pozostaje czekać jakie będą kwiaty,liście....
Oleandry


Hibiskusy





Pelargonie

Gosiu! Cudownie ci wzeszły i przy dobrej opiece będziesz miała kolejne fajne rośliny, może jakieś cuda niespodzianki.
Ja tylko wysiałam kanny, z 20 chyba będzie tylko 6 siewek, a jeszcze muszę się starać, by nie zmarnować do maja

Gosiu -ależ Ty masz rękę do wysiewów .....w moje wysiewy wdała się pleśń chyba ziemia do d....py chociaż niby do wysiewów ,ale byłam chora i nie dopilnowałam.....cudne ciemierniki kupiłaś i jeszcze w dobrej cenie