O rany, Gosia, Ty naprawde masz rurę ciepłowniczą pod spodem. Niesamowicie wiosna wystrzeliła.
U mnie ciemierniki dopiero w pąkach, ranniki tez już są, ale żeby krokus?
Szaleństwo. Trzymam kciuki, żeby żadne przymrozki nic nie zniszczyły

Miłko jeśli zakwitnie zielony odezwę się...to rzaden problem wysłać .

Małgosiu mówiłam że spieszę się ze sprzątaniem bo wszystko ruszyło w szybkim tempie i jeszcze moment na rabatki trudno będzie wejść co by cebulowych nie podeptać.

Też czuje, że cięcie żywopłotów w tym roku będzie szybsze....

Zrobiło się zimno albo normalnie jak na luty to wrzucę kilka parapetowych zielonosci

Hoje to mój kolejny bzik

Małgosiu widzę, że z Twoimi bzikami nie ma żartów - idziesz na całość...!!
Piękne rośliny i pięknie kwitną, tylko ich zapach potrafi mnie lekko przydusić
Rodzice hodowali, wiły się w całym mieszkaniu, ale tylko jedną popularną odmianę...

Wiosna coraz bliżej!

Nelusia ja jestem delikatnie zbzikowana ,na całość nie idę ale jak coś lubię to lubie

Imponująca kolekcja hoj. Podziwiam. Miałam kiedyś piękną wielką i cudownie kwitnącą, ale ... nie znosiłam jej zapachu więc wydałam.
Ja mam bzika na punkcie filodendronów, monster i epipremnum. Na hoje już miejsca brak.

Milko ja nie pozwalam kwitnąć moim hoja bo w domu nie zniósł by zapachu,jest zbyt intensywny.,filodendron,monstery i epipremnum też lubię ale nie chcą że mną współpracować

Chciałam zapytać które to hoje bo podobno jest ich kilka

Mam tylko jedną. Nigdy nie kwitła. Jeszcze Nawet widziałam hoje w Obi w maluśkich doniczkach i nawet najpierw chciałam kupić, bo były bardzo fajne, przeróżne. Ale potem wyłożyłam z powrotem na półkę... Mam mało parapetów, niestety ...

Danusiu jakoś dziwnie zrobiło się odrobinę więcej ale tylko o kilka więcej niż kilka

Widzialam te hoje w Leroy Merlin ale niestety na FB. Nie było mi dane być w Leroy z pewnością bym kupiła ,bardzo lubie hoje

Piękna kolekcja . Ja skusiłam się w zeszłym roku na zakup paru niedużych sadzonek, ale większość padła .
No cóż, może to i lepiej .

Przymroziło ale słoneczne kwiaty zdobią
Oczar Arnold Promise -jesienny zakup,jeszcze w doniczce





Jaśmin nagokwiatowy

Na moim jaśminie, posadzonym w zacisznym miejscu pies urządził sobie legowisko. Już go wyeksmitowałam (psa), ale raczej nie liczę na kwiaty w tym roku, bo jednak futrzak nieźle uklepał roślinę No ale niewątpliwie żyje.

Piękne hoje. Ja mam jedną, ale giganta, cudnego. Z tym że odkąd, z powodu gabarytu, zeszła z parapetu, nigdy nie zakwitła.

Fajny ten jaśmin, nigdy nie miałam. Ciekawe, że tak wcześnie kwitnie.
Oczar daje po oczach, dość duże kwiaty ma.