Ja myślę, że sikorki są w przelotach do Skandynawii. Ja tak miałam w zeszłym roku z modrymi. Zazdraszczam ubogich, bo bardzo rzadko widuję.

PS. Poidełko pomysłowe, ale roboty z wydłubaniem sporo. Ja miałam po prostu postawione kamionkowe płaskie naczynie na pieńku (dopóki nie zmarzła w nim woda i nie pękło ).

Wiem, że są w przelotach, bo jednataka, a nie takasobie pisała o tym na forum, że czeka na ubogie z nowym zapasem karmy

Siberio -Iwonko -uwielbiam Twoje poczucie humory i widzę ,że powróciło bo przez moment byłaś strasznie poważna ,przynajmniej ja miałam takie odczucie

To chyba byłam na świeżo po czytaniu forum w telefonie, a tam same wielkie żółte gęby To może zniechęcić do używania emotek

u mnie wszystkie sikorki nawet te ubogie na razie sie kręcą ale te lubię gorzej jak sie bezdomne ślimaki zaczną pojawiać

Ślimaki... hmm, dotąd nie znałam problemu, ale dziś znalazłam nową działkę i kto wie, co mnie na niej czeka

Tzn. znalazłam ją wczoraj, ale wczoraj uznałam, że jest trochę za daleko i że nie wiem, czy mi się podoba.
Dzisiaj jednak objechałam kilka innych w okolicy, a wszystkie w pobliżu: obwodnicy, żwirowni, wiatraków, baz transportowych czyli huk i pierdolnik Wykończona wycieczką wróciłam do tej wczorajszej w spokojnej okolicy jak na skrzydłach

Gdyby była opcja "Kup teraz", już bym ją kliknęła, a tak czekam na telefon od pośrednika no i muszę tam zaciągnąć sponsora czyli M.

Fajne pomysły na poidełka . Spodobało mi się to w wiklinowym wianku chyba sobie zrobię a właściwie zrobię moim ptasim bywalcom
A co działki życzę oczywiście jedynie słusznej decyzji

Mam już takie gliniane podstawki, tylko nie wiem czy nie będą za duże. Najwyżej kupię mniejsze i do ich średnicy dopasuję wianki

Winobluszcz powinien się chyba nadać na ten cel, a mam go od metra na siatce

Foto z netu:

No właśnie takie podstawki mam i sznurek też, pozostaje tylko upleść wianki

Ale super to poidełko :)co do działki to czekam z niecierpliwością na wyniki oględzin przez sponsora

fajny pomysł na poidełko ....już się cieszę na oglądanie zagospodarowania nowej działeczki -oj będzie się działo

Oj, dziewczyny, obawiam się, że to kolejny niewypał. Pośrednik raz, niechcący, odebrał telefon i obiecał skontaktować się z właścicielem, a potem udawał, że zapadł się pod ziemię. Ani na mejle, ani na sms-y, ani na telefony nie odpowiada.
Pewnie oferta nieaktualna i nie zdjęta ze strony, a cholerny dupek nie ma odwagi lub chęci napisać o tym wprost. Ot bohater...

Poprzedni jełop usiłował sprzedać siedlisko z obciążoną hipoteką. Narobił długów w kilku szemranych instytucjach i "zapomniał" mi o tym powiedzieć.

Wcześniej inny pan usiłował sprzedać działki nawet fajne, ale z dwoma masztami telefonii komórkowej w pakiecie.

Zaczynam czarno widzieć

oj to przykre....no ale lepiej ,że takie rzeczy wyszły na wierzch teraz niż później......ale szukasz dalej rozumiem?

Szukam, Zanetko, ale wszystkie mają jakieś gratisy:

Park wiatrowy - najwyższe maszty w kraju
Most energetyczny - całe wioski uraczono takimi atrakcjami

Na obrazkach to jakieś tam obce obiekty, ale na żywo, z bliska i z daleka... dramat...

Trzymam w takim razie kciuki żeby wreszcie cos fajnego udało Ci się znaleźć ja na mojej małej działce mam słup energetyczny ale już się do niego przyzwyczaiłam a teraz staram się go troche zasłonić pnączami

Iwona, ona gdzieś czeka na Ciebie, nie zrażaj się. Najgorzej, gdy człek jest napalony i chciałby szybko znaleźć, wtedy każdy niewypał, to wielki zawód.
W jakiej odległości od obecnego miejsca zamieszkania, szukacie?

Polu, max 10 km...

Danusiu, zwykły słup wydawał mi się kiedyś koszmarem, ale jak pooglądałam co ludziom zrobiono koło domów to jestem w szoku.
Jak te gigantyczne wiatraki huczą a wczoraj był całkiem słaby wiatr!

Iwonko a po kiego licha potrzebny Wam pośrednik. Nie lepiej dogadać się od razu z właścicielem??? Przecież w odpowiedniej instytucji można sprawdzić kondycję fizyczną potencjalnej posesji ( t.z. czy nie zadłużona, sprawy majątkowe itp.) Pośrednik, też człowiek i nie wiadomo na jakiego się trafi. Kupowaliśmy dom na wsi, później mieszkania dzieciom, wreszcie ostatnio obecną działkę i....................omijaliśmy pośredników.
Poczta pantoflowa to najlepsze źródło informacji na te tematy. Ale to jest tylko moje skromne zdanie - życzę powodzenia
Iwonko, marzenia się spełniają - uwierz mi

Verko, nie wiadomo, kto jest aktualnym właścicielem. Kupił, zmasakrował żywopłot ze świerków i nie pojawił się od pół roku.

Pierwsze chciałam go wymienić na taki pojedynczy ale on jeszcze gorszy ,tai okragły i gruby że po oczach bija a panowie powiedzieli że ten jeszcze długie lata wytrzyma więc stoi sobie na środku ogródka bo nikt nie myślał że ktos na tej działce jeszcze zamieszka i sie zgodzili dziadkowie