Gabrielu, moją uwagę zwróciło drzewo na fotce kolejnej po tej, z białymi szafirkami.
Czy to jakaś jabłoń tak mocno przycięta. Pytam, bo jesienią radykalnie przycięłam swoją ( chcę ją przerobić na bonsai ) , i trochę się obawiam,
czy nie za mocno, i czy nie uschnie?

Już sama nie wiem, kiedy jest najpiękniej w Twoim ogrodzie, czy wiosną, czy latem, czy jesienią. Przez różnorodność nasadzeń cały rok u Ciebie jest zielono i jest fajne zróżnicowanie kształtów. Nie tak jak u mnie - bomba w kurniku!

pięknie skomponowany ogród i do tego dużo kwiatów.....ja teraz szukam ciekawych niedużych iglaków i liściastych ,więc Twój ogród dla mnie to kopalnia pomysłów...

Elżbieto, to jest wierzba mandżurska 'Tortuosa', każdego roku ją tak mocno obcinam i jesienią wygląda tak:



Miłko, zawsze chciałem by ogród cieszył o każdej porze, był ciekawy. Twój też taki jest

Żaneto, dziękuję jest dużo miniaturowych iglaków, niestety nie polecę konkretnych odmian, bo nie znam ale postaram się swoje sfotografować.
Z liściastych byś wolała zimozielone czy nie tylko? Jaka mniej więcej wysokość?
Moje ulubione są klony, np. shirasawy 'Aureum'

Gabrielu

To przepiękny park , ogród ... . Cudowne miejsce, też mi się wydaje ,że już tu byłam wcześniej.
Czy ścieżki między roślinami to po prostu udeptana ziemia czy jakoś inaczej to robisz , że wyglądają naturalnie ?
Trzymam mocno kciuki , żeby Twoje bukszpany ominęły wszelkie plagi !

Nieprawda! Mój ogród zimą nie jest taki ładny! Jeszcze muszę o tym pomyśleć. Mam niewiele zimozielonych roślin, a po wykopaniu dalii jest łysawo.
A to co widzisz na zdjęciach to czysta fotograficzna manipulacja!!!
Kloniki urocze! Kiedy moje takie będą?

Normalnie się rozmarzyłam. Chcę już wiosny. Kloniki uwielbiam.

Wracam , jeszcze raz popatrzeć...
Też jestem zdumiona ,że Twój ogród Gabrielu , nie jest taki baaaardzo wielki . Bo to 2500 metrów (dobrze przeliczam z arów?)
Na zdjęciach wygląda na bardzo rozległy .
Pozwolę sobie zacytować zdjęcie :



Na tym zdjęciu stworzyłeś tak świetną iluzję przestrzeni , że jest tak bardzo ...górsko Jakby po lewej za murkiem był duży spadek , a strzyżone rosliny po prawej
tworzą zieloną "skałę" . Niesamowite.
Bardzo ciekawa jestem widoku z góry na Twój ogród , na jego plan. Ja mam 1200 metrów ogrodu i ciągle mam opory do gęstego zagospodarowania terenu,
trzymam sie schematu , że rośliny wzdłuż ogrodzenia , że trawnik jednak musi być itp.

Stworzyłeś przepiękne miejsce!

Gabrielu -ogród niewielki ,więc rośliny też nie mogą być za wielkie- myślę ,że tak najlepiej do 3m i do tego wąskokolumnowe,zeby się trochę zmieściło iglaste i liściaste,bo na razie dominują bylina muszę obsadzić boki ,żeby tak nie wiało..

Podpisuję się pod wszystkimi zachwytami
Cały czas twierdzę, że masz przepieknie skomponowany ogród
Trzymam kciuki za domek

Gabrielu podobnie jak Gosia podpisuję się pod wszystkimi pochwałami

Fajnie że teraz możemy podziwiać wspomnienia z lat

Gabrielu kloniki przepiekne ale przecież u Ciebie w ogrodzie pełno rarytasów to co się dziwić

Magdo, dziękuję za tak miłe słowa, ogród park to właśnie to, co chcę osiągnąć. Dla mnie ogród ma być ciekawy. Nigdy nie przejmowałem się zasadami, bo nie był to ogród przydomowy, który musi wyglądać idealnie. Sadziłem według uznania, bawiłem się tym
Każda część powstawała osobno, stosowałem się wtedy do porad, jak powiększyć optycznie mały ogród. Dopiero teraz staram się to połączyć w całość. Jednak do dziś jak ktoś przyjedzie, to najpierw pyta, który ogród jest mój.
Może zimą z nudów narysuję plan, ale to będzie bardzo skomplikowane
Ścieżki to udeptana ziemia, nie miałem lepszego pomysłu, kiedyś może posieję tam trawę albo wyłożę kostką.

Miłko, od wiosny do jesieni masz pięknie Natomiast zimozielonych warto dosadzić. Nie wszystkie są olbrzymie, na przykład azalie, a dodają uroku. Wszystkich iglaków można nie lubić, ale cisy polecam, można je ładnie formować.

Ino, teraz chciałbym trochę śniegu, myśli mam zajęte nadchodzącymi świętami. Od stycznia zacznę odliczanie do wiosny

Żaneto, 3 metry to wcale nie małe, w liściastych jest z czego wybierać, krzewuszki, jaśminowce, kaliny, tawuły i wiele więcej. Z iglaków polecam szczególnie cisy. Są ładne odmiany kolumnowe.

Gosiu, dziękuję . O domku na razie nic nowego nie wiem. Za to we wtorek geodeta będzie wyznaczał, na wniosek sąsiada, nowe granice działki. Mam nadzieję że żadnych nasadzeń nie będę musiał z tego powodu likwidować.
Geniu, mam nadzieję że dzięki wspomnieniom zima szybciej minie. Jeszcze wiosna, później będę wspominał lato

Danusiu, rarytasów mam niewiele, sadzę raczej sprawdzone odmiany. Klony początkowo uważałem za wrażliwe, ale rosną bez problemu

Ja też czekam na śnieg. Ziemia przez mroźny wiatr wysuszona. Najbardziej obawiam się o rododendrony a szczególnie o te wrażliwsze odmiany. A wrzoścom przyda się kołderka.

Gabrielu, jak ja Ci zazdroszczę sąsiedztwa lasu, który daje nie tylko fantastyczne tło i osłonę dla Twoich nasadzeń, ale pewnie tworzy też
specyficzny mikroklimat.
Poza tym jak czytam, mogłeś sam decydować o tym, co i jak będzie rosło na Twojej działce. Ja niestety częściowo musiałam się dostosować do przyzwyczajeń
mojego współmałżonka i niestety do zasad panujących w ROD.
Paradoksem jest dla mnie fakt, że dookoła pełno zarośniętych, opuszczonych działek, a ja musiałam uzyskać od sąsiadki zgodę na postawienie płotu.
Jestem jeszcze relatywnie młodą ogrodniczką ( sześć sezonów ), ale wiekiem niestety już nie.
Choć od dwóch lat praktycznie sama pracuję i decyduję, to na spełnienie mojego marzenia, żeby mieć mały park zamiast działki, jest już
za póżno.
Niemniej kocham to miejsce i moje rośliny, i robię wszystko, żeby chciały u mnie rosnąć , a ja dobrze się między nimi czuła.

O śniegu to nawet nie marzę, nie pamiętam kiedy u nas ostatnio padał. chciałabym chociaż od czasu do czasu trochę deszczu, bo susza robi się niemożliwa.
Oprócz pięknych roślin podobają mi się u Ciebie wszystkie kamulce i korzenie porośnięte mchem , w zestawieniu np. z trawami.

Mi bardzo podobają się takie właśnie ścieżki , myślałam jedynie , że może u Ciebie to jakiś specjalny sposób na naśladowanie natury Wiesz jak to jest w dzisiejszych czasach ,
są sposoby na wszystko
U siebie zupełnie nie mogę przełamać się na jakiekolwiek ścieżki , bo każdy materiał wydaje mi się obcy . Mam taki "leśny" fragmencik i tam też mam udeptaną ziemię , no bo jaka inna ścieżka w lesie?
Ścieżki ze starej cegły biorę pod uwagę , ale to pewnie dużo czasu upłynie zanim jakiekolwiek się pojawią.

Czy gdzieś można poczytać o zasadach optycznego powiększania ogrodu ? Czy taką rolę spełniają tzw." pokoje "w ogrodzie?

Za każdym razem gdy oglądamy z mężem zdjęcia z Twojego ogrodu mamy mniej więcej takie miny Tak bardzo jest w naszym guście... Próbujemy stworzyć coś podobnego na naszym ROD'osie ale nie jest łatwo ze względu na powierzchnię działki

Mam kilka siewek cisów, ale zanim urosną, zdążę się nieźle zestarzeć! Myślę raczej o czymś strzelistym, cienkim, bo areału brak. Coś wymyślę i podpatrzę, chociażby u Ciebie!

Daj znać, czy wszystko w porządku z wytyczaniem