nelu-pelu napisał:
Kiedy czytam takie słowa przypomina mi się ogród mojej koleżanki, która w przyblokowym ogródku za balkonem ma orzech włoski, świerk kłujący, czereśnię i coś jeszcze, ale zapomniałam co Drzewa mają ok 25 lat

Witaj Aniu masz piękny ogród i z przyjemnością będę tu zaglądać. Jak tak patrzę na tego Twojego wiąza to się zastanawiam czy Ty go kupiłaś już w formie drzewka czy tak go od razu formowałaś? Też mam go u siebie ale mój to taki dziwny krzew ostatnio nawet mnie wkurzał i miałam zamiar go wykopać ale jak tak patrzę na ten u Ciebie to muszę dać mu szansę i zrobić z niego drzewko.

Witaj Iwono u mnie.. dziękuję i zapraszam. Na jednych ze zdjęć, na pierwszej stronie jest Geisha z 2015 roku. Drzewko posadzone chyba w 2013 roku i miało już formę taką właśnie drzewiastą , przewodniki zostawiłam i rosły w górę. Może się mylę ale wydaje mi się, że w sprzedaży są formy szczepione na pniu- i wtedy, regularnie przycinany trzyma zwarta i niską formę- taką bardziej kulistą, mój chyba nie szczepiony i idzie w górę. Z ciekawości, wrzuć do wątku o wiązach zdjęcia swojego drzewka proszę...

Siberia napisał:
własnie... Nelciu dlaczego wredek ma u ciebie udawać wielkie drzewa? Przecież to jest wielkie drzewo, piszą że u nas dorasta do 8m wysokości i 4 m szerokości... starczy Ci działki jak urosną ?

Aniu, duże drzewa dla mnie zaczynają się ponad 20 metrów.. takich Ci życzę i .. zazdroszczę..

Makro może niekoniecznie, ale zbliżenie na tę rabatę z brzozą pendula.. nijak nie umiem rozgryźć
jak rośnie ta japonka.. poproszę..

Szybko robię w myślach przegląd drzewostanu i...jedyne drzewo które u mnie może osiągnąć 20 m to Sosna limba... ale dopiero za ileś set lat to chyba nie doczekam

Azalka rośnie w starym, kawałku drewna... i generalnie jest ruchoma, tylko teraz już chyba bałabym się ją ruszać, żeby się to próchno nie rozsypało

Aniu.. na Twojej działce możesz mieć ich więcej.. no chyba, że nie lubisz.. pogadamy za 20 lat..

No też ta azalka tak mi wyglądała jakoś 'nienormalnie' to przecież ewenement jest..!
Opowiedz coś więcej o niej proszę..

Zamówiłam sobie 3 wiązy, w tym Geishę I niech rosną pod niebo

Ja tam lubię porządne drzewa, a nie popierdułki

Podobają mi się te zdjęcia z detalami zmrożonych roślin. To chyba powojnik ten puszek? I pozostałości jeżówki? Super!
Oczar zaczął już w grudniu?

A u mnie właśnie prawie same takie popierdułki rosną jakoś tak wyszło... same jakieś karłowate, albo zwisające albo kloniki- one też 5-6m max. Ale nic straconego jeszce..

Siberko jak ja Ci zazdraszczam tych areałów do obsadzenia... w ogóle, ale to w ogóle nie musisz się w zakupach ograniczać

Nelu o mojej nienormalnej azalce za dużo nie powiem... bo jest zdobyczna. Pojechałam kiedyś po korę i tam, na takim wielgachnym placu, przy kasie, chłopaki mieli malutki skalniaczek i ona piękna, sobie tam stała. Nie umiałam się oderwać, a panowie gadają, że w zasadzie to oni się przeprowadzają i z tymi roślinami to nie wiadomo co będzie... no i uratowałam bidną.. za flaszkę przyjechałam z bagażnikiem kory i wielkim kawałem drewna do domu Rośnie już u mnie 2 lata. Okrywam na zimę- boję się żeby jej korzenie nie przemarzły. Nie mam pojęcia co to za odmiana ale kwitnie ślicznie- pierwszej wiosny nie umiałam się doczekać, żeby zobaczyć jaki kolor mi się trafił
Ale tak w ogóle to to jest super pomysł ...spokojnie można samemu takie cudo udłubać. W drewnie chyba był zrobiony był otwór, nasypana ziemia i zasadzona roślinka. Ale czy korzonki były podcinane ..? tak jak do bonsai? nie mam pojęcia. U mnie w każdym razie, tak jak przyjechała tak rośnie.

Największym ograniczeniem jest brak kasy

Ciekawa historia azalii Ciekawe czy ktoś ją tak posadził, czy wysiała się?

Majko dziękuję do Twoich zdjęć mi jeszcze baaardzo daleko, ale się staram Puszek to resztki miskanta i trochę obskubana jażówka
A wariat oczar, wypuścił chyba taką sondę tylko i teraz dalej się zastanawia kwitnąć czy może jeszcze za wcześnie? Ciekawe jak będzie teraz wyglądął... ostatnio w ogrodzie byłam prawie 2 tygodnie temu..

Siberko na bank wysadzona widać wsypaną ziemię... a kasę może dodrukujemy czy cuś? u mnie też wiecznie przeciąg w porfelu ..

a zima to już pomalutku mogłaby zwijać swoje manatki Tęskno mi za wiosną i ciepełkiem..

Aniu zima do się chyba dopiero rozkręca u mnie od rana pada śnieg i ogród przykryty jest dość ładną białą pierzynką. Na zdjęcia moich wiązów musimy poczekać do wiosny bo po przejrzeniu zdjęć stwierdziłam że Geishy nie mam na żadnym zdjęciu , albo ciężko ją dojrzeć.

No tak czułam, tak czułam, że jakieś nietypowe rzeczy z tą azalką sie zadziały..!
Widać jeszcze nie tak źle z moimi oczami.. Lubię jak rośliny mają swoje historie..

Cudne fotki sasanek..!

Myślałem że nic mnie już nie zaskoczy, ale ta azalia jest niesamowita Miałaś szczęście, że ją zdobyłaś.
A jak często ją trzeba podlewać?
Zdjęcia piękne

Siberia napisał:
A ja myślę , że pozwolę sobie jeszcze na dużo drzew i zawsze jestem do tego mocniej przekonana po wizycie w ogrodzie Pawła Rispetto Tam rośnie tak dużo pięknych drzew , że zawsze jestem w szoku,
a działka chyba jest ciut mniejsza od mojej. Tylko trzeba się trochę nalatać z cięciem

Aniu , chyba wiąz Geisha to najczęściej kupowane teraz drzewko w sklepach internetowych
Ja tez miałam zapytać o tą piękność, jest zjawiskowy!

Te zdjęcia ze zbliżeniami roślin .....Ach!


PS
Aniu , miałam dopytać jeszcze o wiąza , ale widzę ,że już padło pytanie o jego formę. Bo w ofertach jest raczej takie drzewko szczepione na pniu , ale czy z takiej piennej formy on urośnie duży?
Twój jest bardzo malowniczy właśnie przez tą swobodną formę.

Zarąbiste portreciki sasanek

Jeśli namierzysz jakąś drukarenkę do banknotów, to ja jestem chętna do spółki Wezmę pożyczkę i zainwestuję w sprzęt

Siberko na takie wiosenne fotki się patrzy i od razu cieplej na serduchu się robi co nie? Za drukarenką będę się rozglądać ,dobrze że termin płatności za aktualne zakupy trochę odroczony... tomoże zdążymy dodrukować

Madziu, no właśnie ... trochę trzeba się nalatać z cięciem przy moich prawie 140 thujach,wiosną cięcia mam po kokartkę
Nie mam pojęcia jak będzie rosła szczepiona Geisha, ale z tego co widzę na zdjęciach będzie chyba bardziej "uczesana" - pewnie w dużej mierze będzie to też zależało jak się ją będzie cięło. Wydaje mi się, że u mnie w szkółce jesienią były sadzonki nie szczepione, jak chcesz to mogę wiosną zobaczyć i ewentualnie przesłać. Tylko się przypomnij, bo ja sklerotyk jestem

Gabriel to chyba dobrze, że jeszcze można Cię czymś zaskoczyć gdyby mi jej za flaszkę nie oddali to chybabym w nocy przez płot skakała , a na bank w lesie szukałabym spruchniałego gnotka , podlewana jest raz w tygodniu, nawet w największe upały.

Nelu wzrok to Ty masz sokoli... albo takie dobre bryle

Iwonka u mnie też jeszcze śniegu masa, ale już bliżej końca niż początku, wiosna wielkimi krokami do nas idzie..

Znalazłam jeszcze jedno zdjęcie mojej zkręconej azalki, już nie kwitnie ale dla odmiany grzybki urosły wygląda tu jakby to jakieś wielgachne drzewo było

Aniu zupełnie jak w japońskim ogrodzie...