Oj to się Kasiu musimy umówić. Tak się klimat zmienia, że trzeba powoli inwestować w rośliny stepowe.
Tulipany ciekawe, miałam kiedyś podobną odmianę.

Miłko właściwie już kończą kwitnienie, więc moznay dzielić.
Pięknie zakwitła kolkwicja od Wojtku, w zeszłym roku miała dosłownie jeden kwiatek

Jednak mróz liznął niektóre rośliny - winogrona, ale tak jakby od tylko od góry, niektóre lilie i rozplenice. Z wysadzeniem pomidorów do gruntu poczekam jeszcze tydzień, jutro chyba wysadzę dalie podpedzone w domu, bo za chwilę będę musiała dać im podpory
Rozkwitły kolejne irysy

U nas nadal susza, wszędzie dookoła popadło choć trochę, u nas nic. Truskawki mimo podlewania zasychają na krzakach, marchew, pietruszka wcale nie wzeszła. Byliny jakoś sobie radzą, ale wysiane astry, cynie itp też nie wzeszły. Na różach inwazja skoczka różanego, czegoś takiego jeszcze nie widziałam. Pryskałam i eko o chemią, nie za wiele to pomogło.
Chciałam wstawić zdjęcia, ale mi się nie udało

Ta kępa irysów to syberyjskie? Moja mam miała takie w ogródku.
Moje warzywa też nie wzeszły. A co wzeszło - zjadły ślimaki . W telewizorze taka jedna pani powiedziała (po angielsku zresztą), że kupuje w markecie doniczkę z pietruszką i traktuje to jako rozsadę. Chyba też tak zrobię Aaa! I nie wzeszły mi wszystkie nasturcje. jedynie z jednego opakowania. Mam wrażenie, że w przez internet, to wciskają stare nasiona.

Tak, to irysy syberyjskie. U mnie chociaż ślimaków nie ma, no, prawie nie ma.
Jeszcze taki irys, no właśnie jaki?

I to też irys

A tu moje doświadczenia z daliami:
te które za długo były w piwnicy, chyba trzeba poczekać nowe przyrosty

te podpędzone w domu



i trzecie, posadzone na początku kwietnia do doniczek, zostawione w altanie. Przykryte włókniną w zimniejsze dni, i te wyglądający chyba najlepiej

Kasiu, a nie jest to przypadkiem Iris ochroleuca (żółtawy)?
Ja swoje dalie podpędzałam w donicach, trzymałam najpierw w garażu, potem w tunelu.
Wyglądają dobrze i niektóre mają nawet pączki kwiatowe.
Wiem, że u Was susza, tu trochę padało, ale też już podlewam.

Klonik wpasował się faktycznie idealnie.
Bardzo ładne iryski
Mi wpadł w oko pierwszy i trzeci.
Ja dalie sadzę zawsze prosto do gruntu w połowie kwietnia, i dopiero teraz wychodzą.
Bałam się, czy wszystko z nimi w porządku, bo długo się nie pokazywały, ale po dzisiejszym obchodzie stwierdzam, że jest ok.
Ale kwiaty pewnie będę miała dopiero pod koniec lipca

Elu masz rację, to irys żółtawy. U nas nareszcie podlało. Wschodzi marchew i pietruszka siana w końcu kwietnia, i cynie siane w maju, o chwastach nie wspomnę. Zaczynają kwitnąć pierwsze lilie. Walczę z marnym skutkiem ze skoczkiem różanym, Gizelka i Lola przeżywają inwazję, co na szczęście nie przeszkadza im kwitnąć, zwłaszcza tej pierwszej.

Pięknie posadzone w rządeczku, pewnie już teraz zmężniały i podrosły. U mnie w mojej "bioróżnorodności" nie wyglądają tak dostojnie, ale też rosną i dobrze się mają. jedna od Ciebie mocno wystartowała i przerosła wszystkie,. Nie wiem co to, bo to ta bez napisu.
Te róże cudowne, marzę o czymś takim, jak już płot będę miała.

Miłko w tym roku udało mi się ładnie posadzić. M ciągle marudzi że wszystko mam za gęsto posadzone. No to teraz się postarałam
Czy w przyszłym tygodniu mogę wysłać Ci iryski?
Zaczyna się wypogadzać , mokro mocno, chciałam odchwaścić nieszczęsne truskawki ale. za mocno ziemia klei się do korzeni.
Kotka dziś przyniosła kreta, niestety już nieżywego. Paskuda ciągle coś łapie, nawet ryjówki, ale najeść się przychodzi do domu.
Na biało:

Ja z Gizelki też jestem bardzo zadowolona.
Róża nie do zdarcia, a na dokładkę to jej kwitnienie

Tak, będę w domu! Już się cieszę!
Jak kotka kreta przyniosła, pewnie tak musiało być One nie jedzą tego, nie widziałam, że kot jadł coś z futrem, za to ptaki już tak. Może wolą drób?

Miłko kotka bardzo łowna, no cóż, taka jej natura.
Wczoraj była burza, dobrze bo po upałach ziemi już wyschła.
Fotki z wczoraj

Fotki z dziś

Nie udało mi się zrobić zdjęcia ale już dwa razy widziałam przy szałwiach muszkatołowych 2 czarne pszczoły. Są przepiękne . Te pszczoły, ale szałwia też, ma przepiękny zapach, trochę cytrusowy i można ją w kuchni wykorzystać. Myślę że może ocet nastawię, może ktoś robił?
Lilie i liliowce kwitną

Aaaa, i pierwsza dalia zakwitła, NN


I różowa ośmiorniczka - trio z żurawką i lawendą

kasik 69 napisał:
Przepiękna ta lilia

Kasiu, pamiętasz może jaki ja dzwonek od Ciebie dostałam ?