Krzysia napisał:
Też podejrzewam, że to może być to - niektóre hosty obumarły już jesienią o normalnej porze ale kilka w grudniu wypuściło takie maleńkie listeczki (u nas w grudniu było kilka dni z temperaturą powyżej 10*) - chociaż to akurat nie te, które skarlały...

Też mam jedną taką whirlwind co wyrosła miniaturowa ma chyba z 6 cm wysokości i niestety sama nie wiem czemu tak się cofnęła jutro zrobię fotki pokażę

A właśnie, u mnie Wirlwind Tour miniaturowa - z jednego kła zrobiło się co prawda 4 czy 5, ale liście maleńkie (z trzema innymi też tak właśnie się stało - przyrost kłów pod względem liczby zadowalający, ale wielkość liści tragiczna ).

Drodzy wieloletni hostomaniacy , czy wcześniej obserwowaliście tak powszechnie karlenie host?

Absolutynie nie! problem nasilił się w ostatnich latach...Chyba 4 lata temu zdarzylo mi sie to z 1 hostą, 3lata w stecz z dwoma...Ale w tym roku, to juz jakiś szał. Island Forrest Gem, Paradise Espectations, Thunderboldt . Całkowicie znikła Kalidochrome .... Stasmił mi sie T Rex, ale co do niego mam inne podejrzenia, bo wykopałam i nie ma środkowej części korzeni. Myslę,ze tu zadziałal jakiś gryzoń.

Halinko, u mnie prawie połowa uwstecznia się. Myślałam, że może ubiegłoroczna susza, może korzenie brzóz się rozrosły,dlatego część wysadziłam do doniczek. Ale nawet te, które wysadziłam w tamtym roku nadal nie ruszają jak należy. właściwie nie ma co pokazywać na forum. Część zdjęć pokazuje starszych.
Martwię się bardzo.

Lucynko, jak zapewne wiesz, w Jędrzejówce jest wiele brzóz ,ale akurat żadna z uwstecznionych nie rośnie pod nimi. Uwstecznione rosna w róznych częściach działki, nie ma wspólnego mianownika, prócz przymrozków.

Moja uwsteczniona Whirlwind, ma wysokości 6 cm znacznik jest większy od niej, co ciekawe ma każdego roku 1 kieł więcej, ale wzrostowo sie cofa... druga rośnie normalnie

Czy nierównomierny rozwój blaszki liściowej to "staśmienie"? Zauważyłam takie zmiany na dwóch hostach
Venetian Star - przyjechała od Jana wiosną tego roku, od razu posadzona do doniczki





Miss Poland - rośnie w donicy, część listków z 1 kła wykazuje takie cechy:



Czy takie zmiany są normalne w rozwoju host, czy też powinnam je ?dożywić, ?odkazić korzenie. Rosną obie w dobrej ziemi kompostowej

Teoria błędna. Problemy mają wszystkie hosty, niezależnie od źródła pochodzenia.

Oczywiście,ze teoria jest błędna. A te piekne fotki z ich katalogów, to czesto nasze własne zdjecia - zobacz np u Fransena. Znajdziesz tam sporo moich zdjec, Eli, Romka ...To nasze hosty, nie z ich 'szklarni'. Poza tym , Miss Poland, to moja wlasna hosta i nigdy nawet nie widziała Holandii na...liście

Affo, moze byc wiele przyczyn takiego stanu rzeczy, ale nie sa to klasyczne objawy staśmienia.

Pokażę T Rexa, ktory nagle mi się staśmił. Nie wiem, czy pamiętacie z ubiegłych lat, jaki byl potęzny? Wykopałam go, bo zawsze oddzielam staśmione odrosty i coś mi się nie spodobało w bryle korzeniowej...





Po rozgarnięciu części korzeni..




W środek wszedł gryzoń i uszkodził część sytemu korzeniowego. Dziura jest za duża, jak na nornicę.
.

Tak dziś wygląda mój przecudny (kiedyś) Blue Angel - niby też ciekawie, ale to nie on.

Pokazana hosta Blue Angel to jedna z moich pierwszych host, gdzie jeszcze nie wiedziałam nic na ich temat oprócz tego, że podobały mi się jako rośliny. Akurat ta ma 5-6 lat i mam ją z podziału dużej rośliny od koleżanki z forum.
Polu, jak sądzisz, czy to staśmienie, czy wirus?

Lucynko, Hvx tak nie działa na hosty.Nie widze tez klasycznych objawów staśmienia zgrubialej, ciągnącej się tkanki. Byc może nie widze tego na zdjeciu, choć załozyłam okular i się wpatruję.

W tym roku hosty mogły byc nieco uszkodzone, nawet pod ziemią przez przymrozki. Myslę,ze to wlasnie efet takiej sytuacji - skarlenie. Ja takie swoje sztuki wykopuje, oglądam korzenie, czy cos tam nie zaszło...Mocze w Topsinie i wysadzam.Jesli widzisz stasmione pedy, oddziel i wysadź osobno.Jesli masz, spryskaj Asahi.

Tak wyglądała w ubiegłym roku we wrześniu. Nie widzę klasycznego ciągnięcia na liściach a raczej na całości są jakby chropowate, pogrubione, i szare.

Zrób, co napisałam, moze uda się ją uratować. i nie sadź na tym samym miejscu.

Polu, rozmawiałyśmy na jeździe o problemie z moimi hostami. Zmieniły swój wygląd po podzieleniu. Zmiany widoczne są z wierzchu. Od spodu liści nie zauważyłam czegoś szczególnego.

Edytko, przykro mi to pisac, ale obie te hosty - moim zdaniem - nadają sie do utylizacji. Pierwsza ( chyba So Sweet???)ma prawdopodobnie nie tylko HVX, ale do tego jakąś mozaike, która jest jeszcze bardziej niebezpieczna. Druga, to wg mnie HVX. Całkowitą pewność dałyby testy, ale sa dość drogie, więc sobie przekalkuluj.

Polu, tak podejrzewałam . Czyli najbezpieczniej Roundupem?

Karton i Roundap.

Bardzo dziękuję Polu . Jak tylko pogoda się ustabilizuje przeprowadzę eksterminację .