Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/10/20 22:52 #330786

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1777
  • Otrzymane podziękowania: 5479
Pesto z różnych zielonych warzyw (np. szpinak, pietruszka, jarmuż) z orzechami można podawać z zapiekanymi ziemniakami, moja veganka takie robi.
A ja pokażę moje szare (???) dynie, jeszcze ich nie próbowałam.


Ta żółta to dynia makaronowa, po upieczeniu rozsypuje się jak drobny makaron.

Teraz wykorzystuję listki sałaty musztardowej i mizumy, wysiane na początku września.

Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, halszka, Ave, nowababka, janka.p

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/10/21 10:31 #330804

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4028
  • Otrzymane podziękowania: 13300
:fotka sierpień






U mnie w tym sezonie tylko trzy dynie hokkaido, natomiast inna odmiana mimo, ze kwitła, były owady, nie zawiązała ani jednego owocu :nie_wiem
Macie pomysł czemu tak?
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave


--=reklama=--

 

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/10/21 19:09 #330819

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3133
  • Otrzymane podziękowania: 6628
Marysiu, jedyne co mi przychodzi do głowy, to zbyt sucha i zbyt jałowa gleba.

U mnie tylko jedna odmiana dyni zaszalała, ta która rosła na pryzmie permakulturowej z dużą zawartością obornika kurzego i wilgoci.


Ostatnio zmieniany: 2024/10/21 19:10 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave, nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/11/06 10:23 #331899

  • Andzia
  • Andzia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 520
  • Otrzymane podziękowania: 831
Siberio, widzę, że Jumbo Pink Banana dała ładne owoce, super :kocham
Ostatnio zmieniany: 2024/11/06 10:23 przez Andzia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/11/06 13:04 #331900

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7860
  • Otrzymane podziękowania: 17716
Mam pytanko: skąd bierzecie nasiona dyni?
Oferty sklepowe są w tym zakresie bardzo ubogie :( .
W zeszłym roku kupiłam nasiona dyni na allegro (takie w woreczkach strunowych) i teraz tez dokupiłam parę odmian, ale nie chciałabym co roku płacić po 8-9 zł za 3 szt nasion.
Wiem, że dynie łatwo się krzyżują i mała szansa, że z zebranych przeze mnie urośnie ta sama dynia. Chyba, że zapyliłabym ją sama think: . Ale zupełnie nie wiem, jak się takie rzeczy robi 0flaga .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2024/11/06 13:05 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/11/13 10:06 #332245

  • Andzia
  • Andzia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 520
  • Otrzymane podziękowania: 831
Ja kupuję nasiona kolekcjonerskie, takie właśnie w woreczkach strunowych a potem już co roku zbieram swoje. Np jumbo pink banana kupiłam kilka lat temu, myślę że ok 5-7 lat temu, i od tej pory wysiewam już swoje nasiona co roku i nie zauważyłam zmian w owocach, które by sugerowały, że nastąpiła jakąś krzyżówka z inną odmianą ( na ile ja się na tym znam) więc postępuję tak co roku. Dokupuję tylko odmiany, które gdzieś zobaczę i mi się bardzo spodobają a potem już co roku używam swoich nasion.
Zdarzało mi się kupować różne fajne odmiany nie tylko dynii ale tez innych nasion w ogrodach permakultury, podaję stronę i FB, prowadzą co roku bank nasion i można sobie coś wybrać. Oczywiście to kosztuje ale przy podejściu, że kupujesz raz a potem korzystasz ze swoich nasion, nie jest to majątek:
permakultura.com.pl/bank-nasion-na-2024/
www.facebook.com/OgrodyPermakultury/?locale=pl_PL

W tym roku znów zebrałam nasiona z jumbo pink banana więc jak masz ochotę na wysiew w przyszłym roku, to mogę się podzielić. Zebrałam tez piżmową ale to żadna fikuśna odmiana :) No i oczywiście mam tromboncino, które dostałam na forum i w przyszłym roku już wysieję swoje nasionka, dynia świetna i słodziutka.
Gdybyś któreś chciała , to daj znać, podeślę.
Ostatnio zmieniany: 2024/11/13 10:16 przez Andzia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2024/11/13 12:16 #332247

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7860
  • Otrzymane podziękowania: 17716
Tromboncino, to chyba ode mnie rotfl .

Mam bardzo podobną dynię do jumbo pink banana tylko mniejszą - Georgia Candy Roaster. Zebrałam z niej nasiona licząc na to, że się nie skrzyżowała :silly: .
To nie jest problem, żeby raz kupić nasiona, ale nie chcę powtarzać tego co roku. Wolę mieć pewność, że się nie skrzyżują. Muszę poszukać w necie jakiejś instrukcji think: .
Piżmową kupiłam fajną w biedrze - prawdopodobnie Porcelain Princess. Czytałam, że z tych kupionych w sklepie warto zbierać nasiona, bo zwykle są to plantacje wielkoobszarowe, więc na dużym terenie są te same dynie i nie powinny się krzyżować. Fajna jest pod tym względem, że jest bardzo zwięzła i powstaje z niej baaaardzo kremowa zupa, aż trudna do zmiksowania :lol: . Nasiona zebrałam, jakby co, to też mogę się podzielić :P .

EDIT: mam clap , znalazłam instrukcję kontrolowanego zapylania clap .
A więc wypatrujemy na dyni kwiaty, które są bliskie otwarcia (męski i żeński - ten ma pod kwiatem zawiązek owocu) i zamykamy je np. przy użyciu gumki recepturki.
Następnego dnia, sprawdzamy i jeśli widzimy, że kwiaty faktycznie próbują się otworzyć, to zrywamy męski, obrywamy płatki i po ściągnięciu gumki z żeńskiego dotykamy jego środek męskim pręcikiem. Po zapyleniu zakładamy z powrotem gumkę na kwiat żeński, aby ochronić go przed dodatkowym przepyleniem i oznaczamy wstążką przyszły owoc.
I gotowe :lol: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2024/11/13 12:31 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Pani Bestia, Ave, Elsi, nowababka, SantaRispetto

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/01/21 17:49 #335383

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4028
  • Otrzymane podziękowania: 13300
A ja znowu o rukoli :mniam :silly:
U mnie nadal jest jedzona prosto z ogrodu hu_rra




i na surowo :zielony

pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2025/01/21 17:51 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Pani Bestia, Ave, DorotaZ, Katarzyna2021

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/01/21 18:56 #335386

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1636
  • Otrzymane podziękowania: 4373
Ale pyszności....
Ja spod ściany domu zebrałam koper... jakiś zimowy chyba , nawet mrozy mu nie zaszkodziły 2smiech
Ostatnio zmieniany: 2025/01/21 18:56 przez Ave.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/03/04 17:57 #337328

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4028
  • Otrzymane podziękowania: 13300
Tym razem nie o rukoli 2smiech chociaż wciąż jadam prosto z ogrodu.

Dzisiaj zebrałam topinambur część większych bulwek starłam i zjedliśmy na surowo, resztę gotowałam 5 minut i planuję jutro zrobić zapiekankę cook

pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave, nelu-pelu

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/03/04 18:39 #337334

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7231
  • Otrzymane podziękowania: 16749
Marusiu czy rukola nie boi się mrozu..?

Bardzo ją lubię, smakuje mi, chyba wysieję wśród ranników... :lol:
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/03/04 19:19 #337343

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4028
  • Otrzymane podziękowania: 13300
Moja nie boi się mrozu wcale :zielony Było chyba minus 11 stopni. Tylko nie jestem pewna jaką ja mam, są dwie różne rośliny nazywane rukolą :nie_wiem
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nelu-pelu

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/03/05 16:52 #337396

  • nowababka
  • nowababka Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • A na drogę w nieznane - nadzieję…
  • Posty: 4028
  • Otrzymane podziękowania: 13300
:fotka z dziś



Bardzo wiele osób w mojej rodzinie często robi i bardzo lubi sałatkę z: 2 opakowań rukoli ( jak ze sklepu) + serek feta + pomidorki koltajlowe i suszone ze słoika, posypane prażonymi nasionami słonecznika i sos winegret :mniam
pozdrawiam (◕‿◕✿)
Marysia [a.k.a olibabka]
"Jeśli masz dwa bochenki chleba, sprzedaj jeden i kup liliowca" - przysłowie chińskie
:tup u mnie
Ostatnio zmieniany: 2025/03/05 17:03 przez nowababka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave, katja

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/03/05 21:15 #337436

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1777
  • Otrzymane podziękowania: 5479
Marysiu, mam nasionka rokietty siewnej i w nawiasie jest napisane (?rukola roczna???), mam też nasionka rukoli wieloletniej. Przy rocznej zalecają kilka siewów w sezonie i późno jesienny, który po nakryciu włókniną można spożywać wiosną. Teraz zimy łagodniejsze i może ta Twoja po prostu sama się ciągle wysiewa i dlatego masz ciągły zbiór. Moja rukola wieloletnia rośnie w wysokie krzaczory i chyba zimuje, bo ciągle jest to tu, to tam. Przycinam ją, dla odnowienia. Kwitnie na żółto. Wiadomo, kwitnąca, to ma ostre liście, stąd lepiej przycinać, chyba że ktoś lubi na ostro.
Czy już siejecie warzywa?
U mnie wnuki posiały w doniczkach groszek i bób w czasie ferii styczniowych.
Po skiełkowaniu wyniosłam do tunelu a potem przyszły mrozy lutowe !!!
Mimo kilku warstw włókniny bób zmarzł, groszki w większości przetrwały.
Znowu wsadziłam bób w donice wink-3 , czekam na skiełkowanie.
Posiałam paprykę, trzy odmiany, jednego dnia. I tak: żółta już ma piękne zielone liścienie,
dzwonki wyłażą nad ziemię a czerwona jeszcze z ziemi nie wyjrzała, mam nadzieję, że jednak wzejdzie.
I tu pytanie do Edytki, ta dzwonkowata papryczka (pozyskałam nasionka z papryczki z jednego ogródka w Garwolinie wink-3 ), to ponoć ostra, ale w jakim stopniu ostra?
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/03/05 21:35 #337439

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7860
  • Otrzymane podziękowania: 17716
Elu to papryka Bishop Crown, sprzedawca nasion podaje, że jej ostrość wynosi 10 000 SHU. W mojej ocenie trochę ostrzejsza, jeżeli czereśniowa Koral ma 25,000 w skali Scoville'a, to powiedziałabym, że ta była nieco łagodniejsza ;). Ja papryczki już posiałam jakiś czas temu i ta właśnie wzeszła jako pierwsza wink-3 .
Ja dotąd posiałam groszki pachnące (częściowo już skiełkowały), wspomniane wcześniej papryki i kilka sztuk wczesnych pomidorów. Resztę pomidorów planuję posiać 10-11 marca.
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/03/05 21:44 #337445

  • Ave
  • Ave Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1636
  • Otrzymane podziękowania: 4373
Ja posiałam natkę pietruszki i koper - do gruntu .
I wsadzę do multidoniczek po kilka nasion kopru i takie pęczki wsadzę potem, w połowie marca, do gruntu.
Zobaczymy co sobie lepiej poradzi
Paprykę wsadzam w piątek (bo dni owocowe) na sadzonki
Wsadzam też seler naciowy, sałaty - na rozsady
A szpinak pójdzie od razu do gruntu - i oby nie było przymrozków :nie_wolno

Więcej będę wsadzać i wysiewać w kwietniu...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/03/05 21:49 #337446

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7860
  • Otrzymane podziękowania: 17716
Ave napisał:
J
Paprykę wsadzam w piątek (bo dni owocowe) na sadzonki.
A mi pokazuje, że w piątek zaczynają się dni liściowe think: , a owocowe dopiero od poniedziałku think: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Ostatnio zmieniany: 2025/03/06 19:12 przez edyta.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ave, nowababka

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/03/05 23:08 #337451

  • SantaRispetto
  • SantaRispetto Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 272
  • Otrzymane podziękowania: 898
Widze juz ruch w interesie , to przysiądę na ławeczce, można?
Ja dopiero niedawno posialam papryki, mam nadzieję, że pod lampami nadgonią i pierwszego pomidora Beta na szybszy zbiór. Poza tym półki pelne innej salaty, hosty się panoszą :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave, nowababka, janka.p

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/03/06 12:27 #337460

  • janka.p
  • janka.p Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1965
  • Otrzymane podziękowania: 5346
Jestem na etapie zastanawiania się, gdzie upchnąć to, co mam do wysiania think: :nie_wiem krecigl
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, nowababka, SantaRispetto

Ławeczka w warzywniku - pogawędki okołowarzywne 2025/03/06 13:07 #337461

  • Elsi
  • Elsi Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1777
  • Otrzymane podziękowania: 5479
Janka, czytałam o Twoich planach dotyczących liczby odmian pomidorów 037 .
U mnie proces odwrotny, ograniczam liczbę odmian, to znaczy zamierzam wink-3 .
Jeśli chodzi o koper wysiany w doniczki, to praktykowałam i polecam (Ave), zawsze to jest wcześniej niż siany w gruncie.
W ubiegłym roku miałam problem z pietruszką, siałam kilka razy bezskutecznie i ostatecznie kupiłam na targu podrośnięte siewki w doniczkach. Więc w tym roku wysieję do gruntu i od razu rozsypię granulki na ślimaki i na wszelki wypadek wysieję też do doniczek.
Pozdrawiam, Elżbieta

Od wiosny do wiosny .....
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, Ave, janka.p
Czas generowania strony: 0.139 s.