Cieszę się, że smakowało
!
Z mąką orkiszową nigdy nie próbowaliśmy, hmmm... Trzeba zaeksperymentować.
Na życzenie Miłki przepis na chleb żytni mojego eMa (wreszcie go zmobilizowałam
).
Niedługo ciabatta
...
CHLEB ŻYTNI:
2 łyżki zakwasu
200g mąki żytniej razowej (typ 2000)
1100g mąki żytniej chlebowej (typ 380)
1 ½ łyżki soli rozpuszczonej w ½ szklanki wody
woda
1. 200g mąki żytniej razowej wymieszać z wodą (do uzykania konsystencji gęstej śmietany ).
Dodać 2 łyżki ożywionego wcześniej zakwasu .
Trzymać w ciepłym miejscu ok. 6-8 h.
2. Następnie dodać 200g mąki żytniej chlebowej i wodę (do uzyskania konsystencji nieco gęstszej niż poprzednio)
Wymieszać łyżką .
Ponownie pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 6-8 h.
3. Jeszcze raz dodać 200g mąki żytniej chlebowej i wodę (do uzyskania konsystencji jeszcze nieco gęstszej niż poprzednio)
Wymieszać łyżką .
Ponownie pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 6-8 h.
4. Dodać 700 g mąki żytniej chlebowej, rozpuszczoną sól (1 ½ łyżki w nieco ponad ½ szklanki wody) oraz wodę do uzyskania odpowiedniej konsystencji.
Wyrabiać mikserem 7-8 min. (ciasto musi zrobić się ciągnące, ale niezbyt spoiste, nie powinno wypływać z przechylonej miski, ale nie może być sztywne)
Pozostawić na 30 min w ciepłym miejscu. Ponownie wyrobić mikserem 1 min.
5. Przełożyć do formy - u nas to ilość wystarczająca na dwie keksówki (formę wykładamy papierem do pieczenia, smarujemy masłem i oprószamy mąką razowa; może być też wersja bez papieru, ale nasze keksówki są już nieco skorodowane ).
Spryskać powierzchnię chlebów wodą, szczelnie przykryć natuszczoną folią spożywczą (tak jest w oficjalnym przepisie, u nas sprowadza się to do namiocików z torebek foliowych - doskonały rozmiar mają foliówki z L. lub B. ). Chodzi o zabezpieczenie powierzchni chleba przed wyschnięciem.
Pozostawić do wyrośnięcia 2-5 h, w zależności od temperatury otoczenia i kondycji zakwasu. Ciasto powinno podwoić objętość. (u nas wyrasta, aż zaczyna wychodzić z formy).
6. Piekarnik nagrzać do temp. max. (ponieważ pieczemy na kamieniu -polecam!, trzeba najpierw dobrze go wygrzać).
7. Pieczenie:
230 st. termoobieg - przez 10 min. Na początku pieczenia i po 4-5 min dokładnie spryskać wodą wnętrze piekarnika i powierzchnię chlebów.
następnie
200 st. grzanie góra-dół 30 min.
180 st. piec ok 20-25 min, do wyraźnego zbrązowienia skórki.
8. Chleb wyjąć z foremek i dopiec na termoobiegu w temp. 200 st. przez 4-5 min. Dobrze upieczony chleb powinien przy opukiwaniu wydawać głuchy odgłos.
9. Odłożyć na raszki do wystygnięcia.
SMACZNEGO!
P.S. Nie zapomnijcie zaopatrzyć sie w świeże masełko...