Polystichum setiferum ' Bevis'
dawniej używane nazwy: 'Pulcherrimum Bevis'/ 'Plumosum Bevis'
Historia tej wyjątkowej odmiany paprotnika szczecinkozębnego rozpoczęła się w epoce wiktoriańskiej , w czasach paprociowego szału na Wyspach Brytyjskich.
W 1876 r. robotnik rolny, czy też ogrodnik o nazwisku Bevis , został zatrudniony do przycinania żywopłotów w Axminster w Devonie. Podczas wykonywania swojej pracy, zauważył rosnąca opodal paproć, która zwróciła jego uwagę, gdyż jej liście były delikatniejsze niż zwykle widywane u gatunku a końcówki frondów zawijały się ku sobie górą w niezwykły sposób. Z wykopaną paprocią udał się do znanego lokalnego kolekcjonera , Johna Willsa , lekarza w Thorncombe koło Chard. Ten potwierdził , iż egzemplarz znaleziony przez Bevisa nie tylko wart jest uwagi, ale że jest to jeden z najlepszych sportów, jakie kiedykolwiek widział. Uroda paprotnika znalazła odbicie w jego nazwach : "Plumosum" (łac.pierzasty)a przede wszystkim w synonimie "Pulcherrimum" (łac.najpiekniejszy). Gdyby żartem pokusić się o całkowite spolszczenie nazwy , brzmiałaby ona : paprotnik szczecinkozębny 'Pięknotka Bevisa'.
Trudno nie przyznać racji XIX- wiecznemu pteridomaniakowi : Polystichum setiferum 'Bevis' uchodzi za jedną z najbardziej eleganckich paproci ogrodowych i w 1997r została wyróżniona prestiżową nagrodą Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego (Royal Horticultural Society) Award of Garden Merit (AGM) za szczególne walory zdobnicze w ogrodnictwie .
Tworzy on pięknie regularne, architektoniczne kępy złożone z lekko błyszczących, zimozielonych ,strzelistych frondów ... w kształcie stożkowatych , zaś w budowie delikatnych i pierzastych . Charakterystycznymi cechami wyróżniającymi tą odmianę są właśnie te, które zwróciły uwagę pana Bevisa: drobniejsze , delikatniejsze listki i tendencja do zwijania się szczytów frondów do góry i ku sobie, co sprawia wrażenie, że są one zaplecione w misterny warkocz.
Różne źródła, różnie określają jej rozmiary : od 60 do 120 cm wysokości , lecz raczej nie przekracza w naszych , nieco chłodniejszych, niż devońskie warunkach ok.70-80 cm przy podobnej rozpiętości. Docelowe rozmiary osiąga w dojrzałym wieku 5-10 lat w zależności od jakości sadzonki i warunków uprawy , ale jest paprocią o dobrym wigorze, dynamicznie i dość bezproblemowo rosnącą , jeśli
zapewnimy jej zasobną , próchniczną i stale wilgotną (ale przepuszczalną !!!) glebę i miejsce w półcieniu. W informacjach brytyjskich nursery możemy wyczytać, że poradzi sobie także na bardziej słonecznym stanowisku, musimy jednak pamiętać, że wilgotność na Wyspach jest różna od panującej w Polsce i ten eksperyment może być nieco ryzykowny.Mrozoodporność dobra , nie powinna wymarzać w polskich warunkach, chyba, że w razie mocno mroźnych, bezśnieżnych zim.
Zimozielone liście zapewniają wybudzenie i umożliwiają roślinie start w nowy sezon . Zaleca się ich usuwanie nie wcześniej, niż w V/VI , kiedy zaczną się pojawiać nowe. Nie jest to niezbędne , ma raczej znaczenie estetyczne.
Ponieważ jest odmianą sterylną a pobieranie sadzonek , jak to zwykle bywa u większości paprotników jest mało opłacalne , zostaje nam zakup roślin z in vitro . Mimo ,że P
olystichum setiferum 'Bevis' nie należy do tych najtańszych , warto jednak zastanowić się nad jej zdobyciem ... W końcu jest 'Pulcherrimum" ... tą najpiękniejszą.
W opisach hodowców holenderskich, można napotkać informację , której nie potwierdzają znane mi źródła brytyjskie , mianowicie ,iż ten paprotnik jest hybrydą
Polystichum aculeatum x Polystichum setiferum, zaś synonim
Polystichum aculeatum ‘Pulcherrimum Bevis' zamieszcza Sue Olsen w swojej 'Encyclopedia of Garden Ferns'.
Inne nazwy tego paprotnika:
synonimy:
Polystichum setiferum 'Pulcherrimum Bevis' , Polystichum setiferum 'Plumosum Bevis'
Polystichum aculeatum ‘Pulcherrimum Bevis *
niem.Filigran-Garten-Farn , ang.Soft shield fern
Ja ją nazywam paprocią z warkoczami
paprotniki wymagania uprawa