Nowa rabatka pod świerkiem zapowiada się bardzo fajnie , u mnie pod świerkiem też rośnie co nieco i daje radę
Glediczję 'Sunburst' mam na Podkarpaciu już ładnych kilka lat i dobrze zimuje więc i u Ciebie da radę

Ja mam do Ciebie prośbę! Nasionka tych czerwonych orlików przynieś do mnie w sierpniu na daliowe spotkanie (liczę oczywiście, że przyjedziecie i w tym roku!) i ukradkiem porozrzucaj mi po ogrodzie!
Szpaler z żurawek fajna rzecz! Sprytnieś to wymyśliła!

No własnie już miałam pisać czy postów przypadkiem nie pomyliłam, bo już widziałam rabatkę pod świerkiem, a tu patrz, u Danusi jedna, a u Inusi druga. Jak to podrośnie to będzie łał! Ja mam miejsca trochę miejsca na sadzenie, ale rozumiem, że w mniejszych ogródkach kazdy cm na wagę złota.
Mnie bardzo ujął kącik skrzatów, i mech tez jakby zieleńszy

Franusiowa wiesz jak to jest, niby mały ogród , niby nie ma miejsca na nowe rośliny a jednak coś zawsze gdzieś da się wcisnąć

Nowinko dodatkowa ziemia , to chciejstwo każdego ogrodnika . Też by mi się przydało trochę metrów, bo teraz zaczęłabym od sadzenia drzew a nie jak kiedyś od marchewki Jestem ciekawa na jakie drzewo się zdecydujesz. Będę śledzić wątek.

Efkaraj u mnie też orliki się sieją i bardzo mnie to cieszy . Nigdy nie wiadomo gdzie i jaki kolor się pokaże.

Danusia trochę wiatr hula po tej nowej rabacie . Potrzebuje czasu, żeby rośliny dojrzały a ja z tych niecierpliwych i chcę już

piku trochę przymierzałam się do zakupu glediczji, bo nie wiem jak przetrzyma zimy ale jak u Ciebie daje radę, to może moja też da

takasobie jestem trochę na bakier ze zbieraniem nasion bo nigdy nie wiem kiedy to trzeba zrobić ale postaram się, tym bardziej że mam posiać u Ciebie, gdzie mi się podoba, np. w daliach.

Lukrecja rabata pod świerkiem to lustrzane odbicie ( już nie ! ) rabaty Danusi. Trochę popadało, to i mech zieleńszy a skrzaty też zaczęły o niego dbać

A co do rabaty pod świerkiem , to zmieniła wygląd. Pisałam, że przydałby się mech między roślinami a że u mnie od pomysłu do wykonania tylko chwila, więc mech już jest. Pojechaliśmy dzisiaj z M po mech. Nie powiem, gdzie miałam serce ze strachu, bo mech pod ochroną ale jak jest chciejstwo , to mus je zrealizować.








no i mchu zabrakło na całą rabatę




na tej rabacie rośnie taka bida, z roku na rok coraz gorzej wygląda mimo podlewania i nawożenia. Nie wiem czy ją mocno przyciąć i próbować jeszcze ją ratować, czy wyrzucić. Jakieś rady ?

Inusia ale ślicznie wygląda ta rabata z mchem no pięknie a co do glediczji to jak u mnie daje radę już 4 rok to u Ciebie też sobie poradzi

Pomysł z mchem super a efekt (jak to młodzi mówią) - mega super..!

Ino tę azalkę wykop, obejrzyj i może gdzieś przesadź..? czasem coś im nie pasuje a po zmianie miejsca
zaczynają żyć..

Orliki mają dojrzałe nasiona, kiedy nasienniki schną i zaczynają się rozchylać. Może do sierpnia zdążą! Możesz ćpnąć w dalie!

Danusia teoretycznie Twoja glediczja ma trudniejsze warunki ale moja rośnie na totalnym wygwizdowie, na środku nieosłoniętej rabaty. zobaczymy jak sobie poradzi.

nelu-pelu azalka już przesadzona. Wg mnie korzenie ma zdrowe ale chyba miała za sucho. Teraz dostała dużo kwaśnej ziemi do dołka i posadziłam w miejscu, gdzie nic jej za dużo wody nie będzie podbierać. Może się zregeneruje.

takasobie podejrzewam, że nasiona będą wcześniej , bo w tym roku wszystko bardzo przyspieszyło. Warto je zebrać dla samego ćpinięcia w dalie.

Nie wierzę, że to piszę. Mam dosyć deszczu.
Rośliny są innego zdania, wszystko dorodne i pięknie wybarwione. Trawnik praktycznie co trzy dni do skoszenia. O chwastach i ślimakach nie warto nawet wspominać.
W ogrodzie












Mech przywieziony i rabatka dokończona. Bratki trochę nie pasują ale jak się same zasiały, to niech sobie rosną aż przekwitną.












Co to jest ? Wyrosło toto w iryskach, które dostałam w ubiegłym roku od Majki (edulkot) i nie wiem czy to jakiś gratisik , czy chwaścior się wsiał i szybko go wyrzucić. Nie mam takiej rośliny w ogrodzie i nie mam do czego przyrównać.

Ino, rzeczywiście wszystkie rośliny wyrażnie zadowolone, pomysł z mchem pod świrkiem wydaje mi się
baaaardzo trafiony.
Róża jak smakowity krem do zjedzenia.
Roślina co do której masz wątpliwości czy to chwast, podejrzewam, że to ostróżka jednoroczna. Jesli raz znajdzie
się w ogrodzie, zostanie na dłużej. Osobiście bardzo ją lubię.

Elżbietka ma rację Inuś to jest ostróżka jednoroczna, będzie kwitła na niewiadomojaki kolor bo to są niespodzianki jak zostawisz do zawiązania nasionek i będzie Ci się podobała to możesz sobie ją rozsiać gdzie Ci się podoba, pozostanie u Ciebie na wieki
Mchowa rabatka superowa mogłabym odgapić bo mech mam swój, ale ta robota

Inuś ja na temat deszczu nie będę się wypowiadać bo u mnie dzisiaj znów padało a do masy ślimaków dołączyły mszyce
Różyczki już taki pięknie u Ciebie kwitną ja codziennie chodzę i kukam u której już pączki widać

Elżbieta rośliny jeszcze zadowolone po deszczach ale już widać że ziemia mocno wysycha. Na moich piachach, trzy dni bez deszczu i już jest sucho a z prognoz wynika, że deszcze się skończyły. trzeba będzie się przeprosić z wężem.

edulkot już się cieszę na kwiaty ostróżki. Przy koperkowych listkach mogą ciekawie wyglądać. Jakoś nigdy na nią nie trafiłam albo nie pamiętam. Już z góry dziękuję za gratisik-niespodziankę, bo pewnie przywędrowała z iryskiem od Ciebie. A tak przy okazji zapytam, czy głóg należy przyciąć, czy sam się zagęści. Mój to wysoki patyk z trzema gałązkami a chciałabym , żeby miał taką koronę, jak Twój.
Zrób sobie taką rabatkę z mchem, bo fajnie wg mnie wygląda. Jeżeli masz własny mech, to Ci odejdzie strach w lesie, że za każdym drzewem stoi leśniczy.

Danusia deszczu już nima i pewnie szybko nie będzie.
Różyczki pewnie u Ciebie już kwitną, bo to zaczyna się ich czas.

Niezapominajki już przekwitły i zaczęło się wielkie ich sprzątanie z ogrodu. Zapakowałam cztery wory do wywiezienia. Palibina też ogoliłam, do tego trawnik skosiłam i prawie po czterech wróciłam do domu.
Azalie już oskubane z kwiatów i niektóre rododendrony też. Teraz zaczął się czas róż.
Z dzisiejszego ogrodu.


















Palibin po fryzjerze
















na tych zdjęciach widać jak ziemia już przesycha

Inusia u mnie dopiero dzisiaj rano przestało padać więc w ogródku może jutro dopiero uda się coś zdziałać
Różyczki u mnie jeszcze trochę na razie rodki i azalki czekją w kolejce ale cieszę się bo różyczki pokazują coraz więcej pączków
Begonie śliczne tez kupiłam w tym roku

Odkurzam, bo wątek cały w pajęczynach.
Magda przed wyjazdem zrobiła parę portretów , to wrzucę , bo na aktualne zdjęcia weny brak.

Piękne róże i niebieski irys, znasz może jego nazwę?
Ostatnio zamówiłem ich sporo, ale przyszły marne, więc chyba będę znowu zamawiał

Inusia żedne mi tu weny brak tylko za aparat i do ogródka bo tam się teraz tyle dzieje noooo nie musi być już teraz możesz poczekać do rana

inag1 napisał:
Inuś witaj , azlkę wykop - ale chyba zrobisz to w nocy bo temperatury straszne, te wysokie badyle ciachnij na 15cm od ziemi, nic się nie bój ,serce boli ale będzie Pani zadowolona-odbije i będzie wyglądać jak ta lala nie wiem w jakim miejscu rośnie ,może ma za mało światła , do dołka wsyp ziemię do iglaków i wymieszaj z rodzimym podłożem - ale to chyba wiesz....

a i uważaj na Straż Leśną.....

Inuś -rabatka pod świerkiem super wygląda z mchem ,fajny pomysł....jak zawsze wszędzie elegancko i roślinki dopieszczone ,cieszę się ,że Prezes czuje się coraz pewniejszy siebie

Fajnie wygląda mech wśród roślin .Ja ma taką rabatę gdzie rosną choiny kanadyjskie ,świerk serbski ,buk płaczący ,a w tle jaśminy od sąsiadów i azalie z rodkami pomiędzy .I tam mech sam rośnie ,oczywiście go nie likwiduję ,jako ,że wygląda jak w lesie .Aż się dziwię ,że jakieś podgrzybki nie rosną .Zamieszkały tam również ptaki w ilościach kosmicznych ,koncerty mam piękne .Warto taka rabatę sobie zaplanować .U mnie to się nazywa leśny zakątek .Co robisz z kalią na zimę ? chowasz z doniczką ,czy wyjmujesz bulwę ?

Trochę długo to trwało ale odpowiem

Gabriel róże mają przerwę, czekam na ponowne kwitnienie a nazwy irysa nie znam.

Danusia ogród spalony słońcem, więc trawnika znowu ubyło

chester633 azalkę ciachnęłam tak jak pisałeś ( wcześniej została przesadzona ) . Dolne badylki ładnie się zazieleniają ale te grubsze stoją bez liści. Nie wiem czy coś wypuszczą, czas pokaże.

zanetatacz oj tak, roślinki bardzo dopieszczone przez suszę i upały. Teraz trochę się ochłodziło i od czasu do czasu pada i od razu widać różnicę w wyglądzie roślin . trawnik niestety kiepski.

Nowinka ja swój mech niestety muszę podlewać. Zobaczę jak mi się uda z tą rabatą, może mech się zadomowi.
Kalię chowam na zimę do ciemnego , chłodnego miejsca w piwnicy pod schodami i tam sobie stoi do wiosny. Jak zobaczę, że zaczyna wypuszczać nowe kłącza, to stawiam ją w piwnicy na oknie i zaczynam podlewać. Powinnam co roku wymienić ziemię ale nie zawsze to robię .

Pada deszcz a my siedzimy pod balkonem i se patrzymy, tzn. ja se patrzę, bo reszta nie koniecznie, co widać na załączonym obrazku. Widać też jaka jest różnica między Prezesem a Guciem. Prezes to zdecydowanie waga ciężka.
A co u Prezesa - prawie już swobodnie się czuje u nas, chociaż ma chwile, że ucieka np. pod stół. Wychodzi do ogrodu ale poza już nie. Pewnie jest za ciężki i nie da rady wskoczyć na płot. Niby się załatwia już w ogrodzie ale jak mu się coś poprzestawia, to idzie do piwnicy do kuwety ( z ogrodu ) Kumpluje się z Guciem i prawie cały czas są razem a z kotką się nie lubią.




taki widok mam z ławki na deszczowy ogród. Pseudo trawnik mocno okroiłam, że została tylko ścieżka. Rabata bardzo się poszerzyła. Jak widać, tylko róg mam obsadzony a reszta czeka na rośliny. Prezes korzysta z okazji i zrobił sobie na pustych miejscach kuwetę. Teraz nie tylko sprzątam kuwetę , tę prawdziwą ale też tę rabatową. Wprawdzie prezes zasypuje swój urobek ale po rozgarnięciu piramid , trzeba zawartość posprzątać.




i jeszcze na takie , dziś zakupione cudo se patrzę. Całość nie zmieściła się w obiektyw. Bardzo mnie cieszy, tylko dlaczego takie drogie.