Majeczko -a kiedy ty odpoczniesz?....jak nie teraz ,wiem ruch jest niezbędny dla dobrego samopoczucia ,ale może po prostu wystarczy obchód ogrodu

Żanetko np jutro będę odpoczywać bo teraz leje i na jutro też zapowiadają. Ten świąteczny czas bardzo mnie zmęczył, nic tylko siedzenie i jedzenie. Zaczęłam tęsknić za opadami śniegu, przynajmniej każdego poranka była zaprawa z łopatą.

Jesteś niemożliwa

Zapamiętaj, im człowiek starszy tym więcej czasu musi się ruszać bo wszystko robi wolniej.

Majeczko -ja już to doskonale to wiem

Mówisz, wszak jesteś sporo młodsza.
Nastawiłam krupnik i zaległam, ale przed południem prawie godzinę obchodziłam włości. Zdecydowanie nie podoba mi się ta wiosna w środku zimy. Już nie mówię o cebulowych, ale sporo róż zaczęło się puszczać, niektóre mają już zielone noski o różowawych nie wspomnę.
Wieje i piździ okrutnie, najlepiej w domku pod kocykiem.

O tak ruszać się trzeba wiem coś na ten temat. Jak moja teściowa ruszać się nie chciała to zaległa na dobre i trwa tak już dwa lata . Dziś za Twoim przykładem Majko przycięłam trochę berberysy jak przestało padać .
A wiosna w środku zimy też mi do gustu nie przypada bo po raz kolejny testuję wiosenne cyklameny a te wyrywne już zakwitły i pewnie znów będzie fiasko

Wiesiu ja wczoraj nic nie robiłam, skoki ciśnienia mnie dołują a już wietrzysko dobija mąż za to wczoraj opitolił jeden krzaczor berberysa.

Odpaliłam komputer to przy okazji CDzdjęć z 17 czerwca 2022

Cd 17.06.2022







18.06.2022






20.06.2022

Cd 20.06.2022

23.06.2022

I na tym koniec czerwcowych widoków, jeszcze kilka zdjęć z czerwca, które jeszcze nie były pokazywane.

krzewuszka jakaśtam


piwonia Bartzella


jaśminowce kwitły tak sobie, koniecznie muszę zrobić wśród nich porządek czyli poprzycinać dość mocno


naparstnice kwitną tam gdzie im pozwolę rosnąć


serduszka wspaniała zarasta wszystko


Lipcowych zdjęć mam mało i chyba wszystkie już pokazałam. Następnym razem chyba będą róże według alfabetu.

Majeczko cudne widoki zaserwowałaś powiem Ci że mnie tez ta pogoda niepokoi coraz bardziej dobrze że chociaż co jakis czas noce są chłodniejsze ale i tak wszystko zaczyna szaleć a wierzyć mi sie nie chce że to juz po zimie.

Majko cudowny zachwycający masz ogród..!!

Dziewczynki dziękuję. Staram się ile sił starczy, ostatnio razem z połówkiem staramy się jakoś uporządkować to nasze otoczenie. W niedługim czasie planowana jest rozbiórka starej rudery i jest szansa na porządki już wiosną, oby pogoda nie pokrzyżowała planów.
Dzisiaj przy obchodzie zauważyłam kilkucentymetrowe hiacynty, co prawda to te wielopędowe ale jednak to nie pora na nie.

Majeczko wszystkiego najlepszego w nowym roku.

Na HMF znalazłam Twoje zdjęcia Souvenir de la Malmaison z 2014 r. Masz ją jeszcze ? Jak Ci się sprawowała na przestrzeni lat ? Jak ją prowadziłaś ?
Na HMF radzą, żeby nie ciąć jej zbyt mocno, bo podobno tego nie lubi. Co Ty na to ?
Miałam ją dawno temu (2013) przez 2 lata w donicach na tarasie. Teraz korci mnie, żeby wprowadzić ją do ogrodu. Lata są ostatnio coraz suchsze, wiec może uda się któreś jej kwitnienie bez zagniwania kwiatów. Jakie rozmiary osiągnęła u Ciebie ?

Serdecznie pozdrawiam
Ewa

Majeczko, nie korci Cię przy okazji rozbiórki starego domu zostawić fragmentu muru i wykorzystać jako elementu ozdobnego ogrodu ???
Twoje różane królestwo zachwyca nieustannie
Zdrówka i buziaki

Ewo witaj.
Mam nadzieję że nie tylko róża Souvenir de la Malmaison Ciebie tak interesuje i będziesz częściej pisać i pochwalisz się swoimi różami.
Tę różę tnię wedle potrzeb, rzeczywiście nie przepada za mocnym cięciem. Żeby doczekać się pięknego kwitnienie koniecznie potrzeba suszy i ciepła. Mam też wersję pnącą, która w minionym roku była tak obficie obsypana pączkami, już się cieszyłam na cudne kwitnienie a tu przyszły deszcze i potem ścinałam wiadrami mumie.
Ta róża tak ma i trzeba się z tym liczyć.

Vero oj korci i to bardzo, co zostanie to wszystko jest niewiadome. Najważniejsze żeby w czasie rozbiórki była względna pogoda.

Rozbiórka może będzie jutro jak pogoda będzie znośna.
Obiecałam róże ale będzie lipiec.
długa rabata która ciągle jest w trakcie tworzenia, rosną tam róże przeważnie kwitnące raz, piwonie, jeżówki, rudbekie, dzielżany, różne trawy i różności drobne i samosiewy
zdjęcia według daty