takasobie napisał:
Ale Ty Edytko akurat masz gdzie to wszystko posadzić.
Miłko, oczywiście, że mam gdzie. Udostępniam cały teren nieodpłatnie
. Co więcej, dorzucę kawę i gorącą zupę
.
Marzenko, to już oferta wygasła
?
Żeby nie było, że tak same pisanie, to wrzucę może jakąś fotkę
?
Tylko co
? Ostatnio nie robiłam prawie zdjęć, bo tylko do oczka latałam
.
No trudno. Planowałam pokazać oczko dopiero po skończeniu brzegów, ale dzisiaj cały dzień leży śnieg i nie pojechaliśmy po kamień, a znów mi zabrakło
.
Pokażę więc, na jakim etapie utknęłam.
Długo kombinowałam, jak wykończyć brzeg. Ostatecznie użyłam (po raz nie wiem już który, bo ciągle je przenoszę z miejsca na miejsce), plastikowych obrzeży. Wiem, nie są szczególnie piękne, ale chcę je jakoś ukryć, a pozwolą mi rozgraniczyć strefy.