Edyta, obecnośc obowiązkowa Twoja w trawach.....o pardon w Rykach ciekawe co tam wypatrzysz, ile Ci barkuje do narodowej kolekcji

Cudnie wyglądają ja mam jedną w dwóch kępach oczywiście nn a ta nowa kupiona też bez nazwy Bawcie się dobrze ja znów do pracy ale po tym weekendzie już będzie luźniej

Cześć! Ciekawa jestem wrażeń z imprezy w Rykach, myślałam, że i mnie się uda tam wybrać, ale niestety.
Kupiłaś coś?
Historia jeżyków bardzo ciekawa, przeczytałam z wielkim zainteresowaniem. Czy mam aktualne wiadomości, że dwa z nich zostały u Ciebie?
Ogród wygląda wspaniale, tylny także. Doczytałam, że podlewasz liliowce na szkodniki pąków. Kiedy i czym to robisz?

Izko, liczyłam na to, że będziecie w Rykach i wpadniecie na kawę . Mam mocne postanowienie, żeby nic nie kupować, więc tylko mala rozpleniczka . Jeże przychodziły do karmnika przez jakieś 2 tygodnie a potem sobie poszły . Podobno trzeba się cieszyć, bo to znaczy, że dają sobie radę samodzielnie . Liliowce podlewam wrotyczem. W tym roku zrobiłam to 2 razy: jak zaczynały łodygi kwiatowe się dźwigać i potem jak kończyły kwitnienie.

Ewo, do narodowej kolekcji to mi dużo brakuje. Chyba, że się zdecyduję na.. co to miało być ? a tarnina. Podobno są 2 odmiany .

U nas codziennie pada. Nie da się pracować w ogrodzie, nawet zdjęcia trudno zrobić .
Dziś przez chwilkę zaświeciło słońce, wiec szybko pobiegłam z aparatem do ogrodu:



























Jest tak mokro, że mrówki uciekają do góry. Tylko dlaczego na moje róże :

Coś niesamowitego, te mrówki czyżby było tak mokro? że wlazły na róże.
Warzywka pięknie się udały ,por wielki i w oddali widać chyba dynię -warzywnika "zazdraszczam"
Ja utykam warzywa gdzie sie da przez chwiejstwa kwiatowe mało zostaje miejsca .
Podziwiałam miot jeżyków i jestem pełna podziwu dla całej rodziny
U mnie też jest jeż nie wiem czy jeden czy więcej ,bo kiedyś widziałam maluchy i wieczorem miską metalową kota robią taki rumor .
Z jednego nie jestem zadowolona ,bo niemalże codziennie zbieram odchody z trawnika ,coś mają mało kultury.
Ogród z trawami jesienią wygląda pięknie i taki zadbany miło się spaceruje

Zrobiłam dziś zdjęcia kwiatostanów obu brachytrich , jednak są między nimi różnice

po lewej Korea, po prawej gatunek

Pierwszy raz widzę takie skupisko mrówek Ogród jak zwykle, robi ogromne wrażenie
Wypatrzyłam fragment żywopłotu tujowego

Edytko, jesień u Ciebie pięknie się zapowiada. Spora ilość traw w ogrodzie, to kupa pracy wiosna, ale jaka satysfakcja jesienią!

Widzę warzywnik w skrzyniach, czy moglibyśmy prosić o kilka słów i fotek w wątku o warzywnikach w skrzyniach?

Edytko co mogę napisać ogród jest cudny trawy robią niesamowicie fantastyczną robotę a tymi mrówkami to mnie zaskoczyłas jeszcze czegoś takiego nie widziałam

Dziewczyny, moje mrówki często tak wędrują. Kiedyś zbudowały gniazdo w koronie drzewa zaszczepionego na wysokości 2 metrów .

Danusiu, to prawda, trawy robią świetną robotę i nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich .

Polu, zrobię wpis, ale mam nadzieję, że uda się najpierw coś zmienić w ustawieniach forum, żebym nie musiała obawiać się o swoje ciśnienie .

Vero, jakoś zapomniałam w tym roku o przycięciu żywopłotu i zastanawiam się, czy nie jest za późno .

Martuś, tak mu się właśnie wydawało, że one się różnią. Dzięki za zdjęcie porównawcze, wstawiłam je do wątku o Korea .

Maju, moje jeżyki poszły sobie w świat, ale skoro pojawiły się raz, to może będą następne . Warzywa rosły w tym roku doskonale, wszystkiego było za dużo .


A teraz potrzebuję waszej pomocy. Postanowiliśmy z M zabrać się za 2-gą stronę piwnicy i zastanawiam się czym ją obsadzić . Dzisiaj zaczęliśmy prace porządkowe. Planujemy zrobić kamienne tarasy i posadzić na stopniach rośliny. Nie wiem jednak jakie rośliny tam umieścić. Jakieś pomysły ?

Wpadłam pogonić Cie do skrzyniowego wątku ale Pola juz zarządziła
Czy to maja być skalne roslinnki zadarniające? może jakies niskie trawki dla odmiany.... trawiasta Królowo.
A co to za drzewko koło murku cegiełkowego? ma takie fajne listki szczątkowe

edyta napisał:
Ewo, jeśli pytasz o ten krzew to trzmielina pospolita gatunek. Wykopałam ją kiedyś na nieużytkach, bo spodobało mi się jesienne przebarwienie liści i jasno - szara kora .
Trawki mówisz ? Czemu nie, ale co poza tym?
Zależy mi na bezobsługowości skarpy. Z drugiej strony rosną bergenie, poduchy floksów, kosodrzewina, rojniki i trochę innych bylin. Dawno nie robiłam zdjęć, bo nieco zaniedbałam swoją piwniczkę. Frontowa częśc wymaga lekkich poprawek, bo ziemia częściowo osiadła. Jak przywieziemy ziemię to dosypię z obu stron .

OMG, z godzinę odrabiałam zaległości w wątku ale była to fascynująca godzina

Jeże boskie Jak wszyscy, zazdroszczę Ci ich Wrócą za jakiś czas z przychówkiem, bo gdzie im lepiej będzie?

Posadziłaś Conikę? Ja swoją wyrąbałam z dziką rozkoszą, bo nie znosiłam tego drzewa. Wreszcie tak zbrzydło, że nie było wyjścia

No dobrze, wróciłam, żeby się przyznać, że wreszcie spodobały mi się liliowce Reszta to wiadomo

Iwonko, Conicę dostałam za darmo i wepchniętą prawie na siłę . Broniłam się uparcie ze względu na przędziorki, ale po posadzeniu uznałam, że pasuje idealnie . Jestem w fazie dosadzania iglaków, więc cóż .
Muszę pochwalić nawrócenie . Liliowce, materiał obowiązkowy .

A ja jeszcze w sprawie piwniczki. Znalazłam wiosenne zdjęcie południowego stoku piwniczki. Zastanawiam się jakie iglaki poza kosówkami dałyby sobie radę w takich warunkach . Miniaturowe świerki ?

Świeci słońce i czuję jak krew w żyłach od razu szybciej mi krąży .
Kilka fotek z wczorajszego, słonecznego ogrodu :















Ten irys kwitnie mi niemal ciągle:



























cdn

cd
Lyda Rose


W końcu i ja doczekałam sie werbenowej łączki :





po długich wahaniach złamałam się i kupiłam Hayes Starbust. Wylądowała na podwyższonej rabacie. Mam nadzieję, że tutaj nie będzie mi przeszkalał jej pokładający się pokrój .





Darla Anita powtarza kwitnienie, ale noce są zimne więc nie otwiera kwiatów do końca .







Liście zaczynają przybierać jesienne barwy - robi się pięknie i smutno zarazem :

klon Red Rocket


tulipanowiec Aureomarginatum

Edziu, na tej polowce dachu sypnelabym jednoroczne, i to tak gęsto, żeby chwasty nie miały szans rosnąć.

No,oczywiście ze miłość ma do traw wybuchła całkiem niedawno, a u Ciebie się umocniła. ..
Boskie!

beatrix+ napisał: Beatko, dzięki .
Co do jednorocznych, to obawiam się, że raczej potrzebują sporo wody a ja chciałabym rośliny, które poradzą sobie w miarę same . Dziś nabyłam wstępnie jakieś jałowce, planuję jeszcze trawkę seslerię i trochę skalniakowych .

Portulaka i przypołudnik nie potrzebują zbyt dużo wody a kwitną całe lato może sypniesz choć trochę na próbę

Edytko... co do miniaturowych iglaczków na skalniak... zerknij do SPISU... to propozycje Pawła... może Ci coś przypadnie do gustu

Nie dziwię się, że roznosi Cię energia... piękności taki rozświetlony słońcem ogród... będąc w nim, mogłabym się weń wpatrywać bez końca, choć przecież on nie z mojej bajki... a może właśnie dlatego

Niestety zmieniły mi się plany niedzielne... piszę pw